|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SAMER
Status: Offline
Dni: 5486 (77%)
Postów: 1
|
Sro 03 Cze 09, 14:05:07 Sprzęt grający na rower |
|
|
Witajcie,
Chciałbym rozpocząc rozmowę na temat wszelkiego rodzaju przenośnych odtwarzaczy MP3/MP4 , któe zaqbieracie ze sobą na rower .Jakie polecacie , jakiich odradzacie , jakie słuchawki są dobre ?No i w końcu jakiej muzyczki słuchacie w czasie jazdy ? |
|
Powrót do góry |
|
everest
Status: Offline
Dni: 6293 (88%)
Postów: 74
Wiek: 36
Częstochowa - Stradom
|
Sro 03 Cze 09, 14:25:56 |
|
|
No to ruszyłeś drażliwy temat
Wiele osób uważa ze jazda z jakimkolwiek uposażeniem nausznym grozi niebezpieczeństwem. Ja sie z tym z zgadzam bo sam sie przekonałem że gdy jadę i się zasłucham to jestem mniej uważny i dużo łatwiej o kłopoty
Dlatego jeśli mp3 to tylko w lesie lub polach gdzie tylko wiewiórkę i kreta mogę spotkać ale na drodze, chodniku czy ścieżce juz raczej nie
Ja korzystam ze starego wysłużonego Creativa.
|
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
Marcin
Status: Offline
Dni: 6963 (98%)
Postów: 831
Wiek: 33
Cz-wa centrum
|
Sro 03 Cze 09, 14:34:05 |
|
|
Jak dla mnie liczy się pojemność odtwarzacza. Nie ma sensu się łudzić, że na przenośnym sprzęcie uzyskamy wysoką jakość muzyki bo to nie możliwe. Poza tym nigdy nie odseparujemy się od szumu ulicy i szumu powietrza więc na jakości nigdy nie zyskamy. Pomijam kwestie gdybyś miał słuchać muzyki w domu przy książce. Tu można było by mówić o jakości. Osobiście wole MP3 od MP4 ze względu na wytrzymałość baterii. Jakoś nie bawi mnie oglądanie filmów i zdjęć na tak małym ekranie.
Tyle tytułem wstępu.
Co do słuchawek to oczywiście najwyższą jakość uzyskamy na słuchawkach nausznych zamkniętych. Poza tym ten typ słuchawek najlepiej izoluje Cię od dźwięków zewnętrznych. Moim zdaniem są idealne do krótkich odsłuchów w domu. Przy dłuższych bardzo pocą się uszy. Poza tym ze względu na rozmiar nie nadają się na rower.
Jeśli chodzi o mnie i słuchawki do domu to preferuje nauszne otwarte. Model który mogę polecić to sennheiser 555 w wersji 120 Ohm potrzebują wzmacniacza więc to dodatkowe koszta ale i wyższa jakość(naprawdę polecam). Przy 50 Ohm trochę inaczej grają ale można je podpiąć pod każdy sprzęt. Wyglądają tak: http://www.max24.pl/?a=sklep.view&produkt=8179&pp=sklepiki i można je kupić za ok 270 zł.
Na rower używam tych słuchawek: http://aurex-plus.com/pl/product/126:sluchawki-rp-hs45 Jakość jak za swoją cenę przystępna i w terenie nie spisują się źle. Nie szumi mi wiatr tak jak w innych rodzajach słuchawek. Kabel wystarczającej długości. Cena ok 40 zł. Generalnie polecam.
Odradzam natomiast słuchawki douszne(dokanałowe) Być może zemną jest coś nie tak ale ja po porostu nie mogę tego słuchać. Bolą mnie uszy, jakość pozostawia wiele do życzenia no i są niezdrowe dla słuchu.
Co do muzyki to rock, punk, reggae, muzyka alternatywna. |
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Sro 03 Cze 09, 14:56:47 |
|
|
Jestem totalnie przeciwny idiotom jeżdżącym na rowerze i słuchającym muzyki z mp3 player'a jednocześnie.
Nigdy nie jeździłem i nie będę jeździł z słuchawkami w uszach, bo jakoś nie jest dla mnie frajdą ogłuszać się, jak i wystawiać się na dodatkowe ryzyko. |
|
Powrót do góry |
|
Andrzej
Status: Offline
Dni: 6972 (98%)
Postów: 594
Wiek: 34
Częstochowa - Raków Zachód
|
Sro 03 Cze 09, 16:20:33 |
|
|
Fludi napisał: | Jestem totalnie przeciwny idiotom jeżdżącym na rowerze i słuchającym muzyki z mp3 player'a jednocześnie. |
Ostrożnie ze słowami bo w tym momencie myśle, że obraziłeś nie tylko mnie.
Słucham mp3 pod czas jazdy, ale oczywiście tylko w odpowiednich warunkach.
Na rowerze używam ep635 (brudzą się bardzo) i muvo v100
http://luda.eu/ fotografia na zamówienie |
|
Powrót do góry |
|
KsRydzyk
Status: Offline
Dni: 6092 (85%)
Postów: 203
Wiek: 33
Energetyków
|
Sro 03 Cze 09, 17:26:25 |
|
|
ja też często słuchałem muzyki jeżdżąc na rowerze, ale do czasu... do czasu, jak przejeżdżający koło mnie ścigacz wydał tak głośny dźwięk, że mało co nie spadłem z roweru... od tamtej pory jeżdżę bez muzyki, po ulicach, i w terenie w sumie też... za dużo jest do stracenia, jeżdżąc w ten sposób...
a ja słuchałem zawsze muzyki z telefony (k800i) na słuchawkach, specjalnie przerobionych przeze mnie modyfikacja polegała na tym, że przerobiłem końcówkę mini jack w swoich Creative-ach EP-630 na specjalna do SonyEricsson-ów
http://img177.imageshack.us/img177/4101/rydzolaz8.jpg
http://img54.imageshack.us/img54/8152/ksrydzykja2.jpg |
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Sro 03 Cze 09, 17:30:06 |
|
|
Cytat: | Ostrożnie ze słowami bo w tym momencie myśle, że obraziłeś nie tylko mnie. |
Myślę, że obraziłem jak już coś tylko podobnie myślących do Ciebie.
Skoro lubisz jeździć po mieście będąc bardziej zainspirowany tym co leci w słuchawkach, niż tym że może w "dupę" wjechać Ci tir czy tramwaj, ok Twoja sprawa... No chyba, że tak nie robisz; tylko słuchasz muzyki, będąc gdzieś w terenie na łonie natury zamiast świergolenia ptaszków słuchasz mp3. Ale nie myśl, że tutaj zawsze będziesz bezpieczny bo pośród tej ciszy też są inni rowerzyści, kuny, lisy, sarny, dziki i inne leśne futrzaki, które mogą Ci wyskoczyć. I byłbym zapomniał o coraz większej zmorze leśnych ścieżek, quady. Chcesz dzięki nim mieć miłe wspomnienia z wycieczki, ok to też w sumie Twoja sprawa...
Bynajmniej jak wychodzę jeździć, to raz że dla sportu, a dwa żeby odpocząć od hałasu cywilizacji. Więc idiotyzmem jest dla mnie zabieranie z domu połowy elektroniki by jeszcze "milej" spędzić czas na wycieczce. |
|
Powrót do góry |
|
Andrzej
Status: Offline
Dni: 6972 (98%)
Postów: 594
Wiek: 34
Częstochowa - Raków Zachód
|
Sro 03 Cze 09, 18:10:17 |
|
|
Fludi napisał: | Cytat: | Ostrożnie ze słowami bo w tym momencie myśle, że obraziłeś nie tylko mnie. |
Myślę, że obraziłem jak już coś tylko podobnie myślących do Ciebie.
Skoro lubisz jeździć po mieście będąc bardziej zainspirowany tym co leci w słuchawkach, niż tym że może w "dupę" wjechać Ci tir czy tramwaj, ok Twoja sprawa... No chyba, że tak nie robisz; tylko słuchasz muzyki, będąc gdzieś w terenie na łonie natury zamiast świergolenia ptaszków słuchasz mp3. Ale nie myśl, że tutaj zawsze będziesz bezpieczny bo pośród tej ciszy też są inni rowerzyści, kuny, lisy, sarny, dziki i inne leśne futrzaki, które mogą Ci wyskoczyć. I byłbym zapomniał o coraz większej zmorze leśnych ścieżek, quady. Chcesz dzięki nim mieć miłe wspomnienia z wycieczki, ok to też w sumie Twoja sprawa...
Bynajmniej jak wychodzę jeździć, to raz że dla sportu, a dwa żeby odpocząć od hałasu cywilizacji. Więc idiotyzmem jest dla mnie zabieranie z domu połowy elektroniki by jeszcze "milej" spędzić czas na wycieczce. |
Po mieście jeżdżę bardzo rzadko. Mam swój rozum i wiem, że jazda ze słuchawkami nie jest do końca bezpieczna. Dlatego słucham jej możliwie cicho i słyszę co się dzieje wokół mnie. Autem np nie potrafię jechać i głośno słuchać muzyki, dekoncentruje mnie to bardzo. A o kuny, sarny i lisy się nie obawiam, bo i tak ich nie usłyszę.
http://luda.eu/ fotografia na zamówienie |
|
Powrót do góry |
|
Mr. Dry
Status: Offline
Dni: 6212 (87%)
Postów: 877
Wiek: 45
Częstochowa
|
Sro 03 Cze 09, 18:44:53 |
|
|
Ja jakoś nie mam problemu z jazdą i słuchaniem muzy. Zresztą dość cicho bo na asfalcie trzeba uważać, choć mnie muza nie rozprasza. U mnie jest jeszcze jakoś tak, że jak kotś zatrąbi a ja nie mam słuchawek to potrafi mną zatrząść . Czy słuchanie muzy na zatłoczonych miejskich ulicach jest tak niebezpieczne jak mówicie to wątpię. Miałem już 3 kraksy (nie z mojej winy, mnie nic się nie stało, 2 rowery skasowane), ale jakoś tak się złożyło, że wtedy nie miałem playerka.
Mój obecny player to vedia C5, niestety w serwisie , więc muzy słucham z SE. Słuchawek takich fajnych na rower to jeszcze nie miałem, choć te od vedi są całkiem spoko. Tyle, że długa jazda w słuchawkach (jakichkolwiek?) męczy.
Najbrdzej to chciałbym zamontować jakieś głośniczki na kierze. Są np. radia z mocowaniem na kierownice, ale wolałbym posłuchać tego co naprawdę lubię. Oczywiście na asfalcie, bo jak wjadę na wertepy to najmilszym dźwiękiem jest chrzęst opon na szutrówce
Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki... |
|
Powrót do góry |
|
everest
Status: Offline
Dni: 6293 (88%)
Postów: 74
Wiek: 36
Częstochowa - Stradom
|
Sro 03 Cze 09, 18:57:16 |
|
|
nawet jak byś mini wieże dopiął to i tak bedzie kicha bo dzwiek bedzie pekielnie zagłuszony i stłumiony predkościa roweru a radio bedzie nie stabilne w zwiazku z ciagła zmiana pozycji .
Dlatego najlepiej do lasu i słuchać spiewu bobrów
p.s
a nie mówiłem ze bedzie drażliwy temat
|
|
Powrót do góry |
|
Mr. Dry
Status: Offline
Dni: 6212 (87%)
Postów: 877
Wiek: 45
Częstochowa
|
Sro 03 Cze 09, 19:12:47 |
|
|
everest napisał: | Dlatego najlepiej do lasu i słuchać spiewu bobrówVery Happy |
Ale skąd tu babra wziąć?
Wiem, że dzwięk ful wypas to nie będzie, ale kolega ma bodajże Samsunga YP-K5. Ma to to wbudowany głośniczek. Jakiś czas temu jechaliśmy nad zalew w Ostrowach i muszę przyznać, że fajnie muzyczka sobie plumkała, choć player był u niego w kieszeni. Na pewno nie każda muzyczka będzie dobrze brzmiała z takiego sprzętu - punk, metal raczej odpada, ale IDM/ambient można spokojnie potrwić.
everest napisał: | radio bedzie nie stabilne w zwiazku z ciagła zmiana pozycji |
Nie rozumiem czemu niestabilne
Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki... |
|
Powrót do góry |
|
everest
Status: Offline
Dni: 6293 (88%)
Postów: 74
Wiek: 36
Częstochowa - Stradom
|
Sro 03 Cze 09, 19:23:52 |
|
|
przez niestabilność miałem na myśli ciągłe braki sygnału, nie raz mam tak ze jak korzystam z anteny która jest w zestawie słuchawkowym telefonu to fala ginie i posłuchane... po czym za chwile wraca.
A im dalej od miasta, na takiej jurze , tylko silne obiorniki dadza sobie rade
Zaznaczam ze mozna sie ze mna niezgodzic i moge sie mylic
|
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5938 (83%)
Postów: 732
|
Sro 03 Cze 09, 19:45:55 |
|
|
SAMER napisał: | jakiej muzyczki słuchacie w czasie jazdy ? |
Infected Mushrooms. świetna sprawa jeśli chce szybko pojeździć gdzieś w mało ruchliwych miejscach. gorzej gdy trzeba pomyśleć co się dzieje dookoła-A Psychadelick Trip, Extacy, Hallucinogen... oj można się nieźle wpuścić w rytm |
|
Powrót do góry |
|
emul_007
Status: Offline
Dni: 5955 (84%)
Postów: 597
Wiek: 31
Teraz Krakow/Wreczyca Wielka
|
Sro 03 Cze 09, 21:07:00 |
|
|
Fludi napisał: | Cytat: | Ostrożnie ze słowami bo w tym momencie myśle, że obraziłeś nie tylko mnie. |
Myślę, że obraziłem jak już coś tylko podobnie myślących do Ciebie.
Skoro lubisz jeździć po mieście będąc bardziej zainspirowany tym co leci w słuchawkach, niż tym że może w "dupę" wjechać Ci tir czy tramwaj, ok Twoja sprawa... No chyba, że tak nie robisz; tylko słuchasz muzyki, będąc gdzieś w terenie na łonie natury zamiast świergolenia ptaszków słuchasz mp3. Ale nie myśl, że tutaj zawsze będziesz bezpieczny bo pośród tej ciszy też są inni rowerzyści, kuny, lisy, sarny, dziki i inne leśne futrzaki, które mogą Ci wyskoczyć. I byłbym zapomniał o coraz większej zmorze leśnych ścieżek, quady. Chcesz dzięki nim mieć miłe wspomnienia z wycieczki, ok to też w sumie Twoja sprawa...
Bynajmniej jak wychodzę jeździć, to raz że dla sportu, a dwa żeby odpocząć od hałasu cywilizacji. Więc idiotyzmem jest dla mnie zabieranie z domu połowy elektroniki by jeszcze "milej" spędzić czas na wycieczce. |
Myślę, ze Fludi ma racje. Pewnego razu jechałam z mp3 w uszach i nieomal wpadłabym pod samochód ciężarowy, nie słysząc, że nadjeżdża, a był ostry zakręt. Od tamtej pory nie biore mp3 na rower. Niby muzyka umila czas podczas jazdy, ale skoro chcemy bezpiecznie wrócić to lepiej odstawić ją do domu i poczekać aż wrócimy. Z resztą czy muzyka musi być wokół nas 24h na dobe? Sądzę, że wystarczająco dużo jej słuchamy Mi samej wystarcza komputerek popołudniami a z niego muzyka. Ewentualnie mp3 ale nie na rowerze Na rower jedziemy po to, by pobyć z przyrodą, odpocząć od życia codziennego no i oczywiście dla sportu i przyjemności. Więc warto wczuć się w dzwięki natury niż np. jakiegoś ostrego metalu Pozatym zbyt częste słuchanie muzyki w mp3 daje skutki negatywne, które poczujecie po latach
"Nemo nascitur sapiens, sed fit" |
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Sro 03 Cze 09, 21:13:28 |
|
|
Andrzej napisał: | A o kuny, sarny i lisy się nie obawiam, bo i tak ich nie usłyszę. |
Ale fascynatów motorowego szaleństwa już możesz usłyszeć.
Zresztą jak mówiłem Twoja sprawa... I co wolisz łomot z słuchawek czy dźwięki łona natury. |
|
Powrót do góry |
|
szczepan
Status: Offline
Dni: 7063 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
Czw 04 Cze 09, 9:25:53 |
|
|
Ja kiedyś też jeździłem z słuchawkami na uszach i z perspektywy czasu nie sądzę, żeby to był najlepszy pomysł. Fakt, muzyka umila czas, ale prawda jest taka, że nie nie miałem pojęcia co się dookoła mnie dzieje.
Od dłuższego czasu głównym umilaczem poza miastem jest sama jazda na rowerze, a w mieście i tak z reguły jeżdżę w taki sposób, że wykluczone jest by mieć ograniczony kontakt ze światem (oczy i uszy dookoła głowy).
Z doświadczenia, często jak sobie jadę spokojnym tempem to sam sobie coś nucę, jak jadę w grupie to raz że nie muszę a dwa nikt by ze mną nie chciał więcej jeździć , tak ładnie mi to wychodzi.
A jak jadę w dobrym tempie, to ani nucenie, anie muzyka w głowi mi nie jest.
© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved
|
|
Powrót do góry |
|
michaill
Status: Offline
Dni: 6559 (92%)
Postów: 561
Wiek: 113
Częstochowa - Śródmieście
|
Pią 05 Cze 09, 17:40:13 |
|
|
Ja na szybkich przejażdżkach asfaltowych po pracy słucham muzyki z telefonu ( NOKIA 6233 2-głośniki stereo) Zawieszona na szelce od plecaka daje całkiem niezły dźwięk i słyszę co się dzieje do okoła. A co do muzyki to szybkie techno daje mi niezłego kopa. A w lesie NIGDY! nie słucham muzyki. Wole szum gum
WSPÓŁCZEŚNI RYCERZE JEŻDŻĄ NA ROWERZE
ON BIKE TILL DEATH |
|
Powrót do góry |
|
mavic
Status: Offline
Dni: 5972 (84%)
Postów: 4
|
Pią 05 Cze 09, 22:51:18 |
|
|
Dość często jeździłem ze słuchawkami, teraz jakoś przestałem. Dość dużo jeżdżę po mieście więc dla odmiany lepiej posłuchać jakiejś muzyki niż ciągłego hałasu samochodowego. Poza tym to jak się nie słucha głośno to i tak słychać wszystko co się dzieje dookoła. Ci co się wypowiadają że to jest niebezpieczne to albo nigdy nie jeździli z muzyką na uszach, słuchali jej za głośno lub nie zdążyli się do tego przyzwyczaić i zrezygnowali. Ake mimo wszystko przyznaje racje, że bez słuchawek ma się trochę wiekszą kontrolę nad tym co dzieje się wokół.
Pozdrawiam
stopka ukryta (adresy www widoczne po przekroczeniu 10 postow / tresci reklamowe sa platne!) |
|
Powrót do góry |
|
Kazik
Status: Offline
Dni: 5598 (79%)
Postów: 32
Wiek: 32
|
Sob 06 Cze 09, 14:15:33 |
|
|
Cytat: | Ale nie myśl, że tutaj zawsze będziesz bezpieczny bo pośród tej ciszy też są inni rowerzyści, kuny, lisy, sarny, dziki i inne leśne futrzaki, które mogą Ci wyskoczyć. I byłbym zapomniał o coraz większej zmorze leśnych ścieżek, quady. |
Haha. Widać że bywasz raz na jakiś czas w lesie... : > i właściwie nie wiesz co to las. |
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Sob 06 Cze 09, 14:24:36 |
|
|
Właściwie to bardzo często bywam w lesie, więc jesteś w grubym błędzie |
|
Powrót do góry |
|
Kazik
Status: Offline
Dni: 5598 (79%)
Postów: 32
Wiek: 32
|
Sob 06 Cze 09, 14:53:11 |
|
|
Od kiedy leśni mieszkańcy tak bardzo lubią rowerzystów że lecą im pod koła?
Można powiedzieć że wychowałem sie w lesie 300m od domu a około 700m mam rezerwat nad górną liswartą. W związku z tym nigdy nie zdarzyło się żeby jakaś zwierzyna przedemną nie uciekała gdy mnie zobaczyła (chyba że miała wścieklizne albo była to locha która broniła młodych).
Co do Quadów to też musisz mieć chyba coś ze słuchem (nawet z mp3 głośno włączoną) ponieważ ciężko nie usłyszeć z 50m hałasu silnika i łamiących się pod kołami ściółki lesnej.
p.s Widocznie bywasz w ,,lasku''. |
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Sob 06 Cze 09, 16:58:54 |
|
|
Kazik napisał: | Od kiedy leśni mieszkańcy tak bardzo lubią rowerzystów że lecą im pod koła? |
No właśnie nie lubią i czasem ich spokój może być tak zaburzony przez szybko nadjeżdżającego rowerzystę, że same nie wiedzą dokąd uciekać i wpadną Ci pod koła.
Kto powiedział, że ja muszę nie słyszeć quada? Wystarczy, że idiota na quadzie nic nie słyszy... No, ale może znasz ludzi jeżdżących na quadach, że z silnikiem pod dupą słyszą przelatującą tuż obok muchę, a przez ufajdane od kurzu i błota gogle widzą dalej niż te 50m.
Mogę do tego dorzucić jeszcze fakt, że jak się jeździ w kasku, to przy coraz większych prędkościach przelatujące przezeń powietrze powoduje delikatne dudnienie w uszach, więc ciężko coś słyszeć mając jeszcze słuchawki w uszach. A w dni takie jak dzisiaj, gdzie niby takie jest lato, że cieplej już było w marcu. Jak jeździsz w czapce podkaskowej, też nie za wiele usłyszysz, bo zakrywa Ci uszy i efektywnie wygłusza dźwięki otoczenia. |
|
Powrót do góry |
|
emul_007
Status: Offline
Dni: 5955 (84%)
Postów: 597
Wiek: 31
Teraz Krakow/Wreczyca Wielka
|
Nie 07 Cze 09, 22:13:58 |
|
|
Wiec nie warto sobie teraz marnowac słuchu ) W przyszłości na prawdę odczujecie to.
"Nemo nascitur sapiens, sed fit" |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7023 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
Sob 03 Paź 09, 17:56:15 |
|
|
Mam pytanie. Czy ktoś z Was używa do swojej mp3-ki słuchawek dousznych KOSS SPARK PLUG? Zastanawiam się nad ich kupnem i chciałbym choć na chwilę posłuchać muzyki przez te słuchawki - celem subiektywnej oceny/przetestowania. Opinii na necie o tych słuchawkach jest tyle ile oczekiwań słuchowych internautów. Nie ma to jak samemu się przekonać
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
dunDer
Status: Offline
Dni: 6522 (92%)
Postów: 194
Wiek: 38
|
Sob 03 Paź 09, 21:24:13 |
|
|
Tych słuchawek nie testowałem ale Koss to dobra firma - ostatnio zakupiłem UR-20 do nagrywania jako odsłuch i śmiem twierdzić, że dźwięk jest dużo lepszy niż np. w Senheiserach czy Samsonach.
Łatwiej utrzymać filiżankę, kiedy nie jest przepełniona. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy
|
|
|
|