|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piter
Status: Offline
Dni: 6938 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Sob 02 Wrz 06, 1:34:50 |
|
|
Facet miał rozwolnienie i udał się do lekarza. Lekarz przepisał mu czopki. Facet przyszedł do domu a że nie stosował nigdy wczesniej czopków to zjadł jeden i popił woda.
Na drugi dzień sraczka jeszcze wieksza. Więc idzie ponownie do lekarza. Facet:
- Panie nie pomagają te czopki prosze o coś innego.
Lekarz: - Czopki są OK! Niech pan tylko weźmie tym razem 3 na raz.
Wraca facet do domu, połknął 2 czopki i zasnał. Nazajutrz już mega sraczka! Poszedł (już nieźle wkurzony) z pretensjami do lekarza.
Facet:
- Panie co pan mi tu przepisuje!!! To nie działa!!!
Lekarz:
- TAK?!? A co pan może żre te czopki!!!!???
Facet:
- NIE, W DUPE SOBIE WKŁADAM!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7010 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
Sob 02 Wrz 06, 15:56:53 |
|
|
Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana. Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z lóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu dzieciństwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi siłami sięgnął po jedno i w tym momencie żona zdzieliła go ścierką mówiąc:
- Zostaw!!! To na stypę!!!
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
szczepan
Status: Offline
Dni: 7050 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
Wto 05 Wrz 06, 10:43:35 |
|
|
Morze Północne, lodowaty wicher dmie jak cholera. Na pokładzie statku stoi dwóch marynarzy. Jeden mówi:
- W taką pogodę z gołą głową? Gdzie masz swoje nauszniki?
- Od czasu tego nieszczęśliwego wypadku już ich nie noszę.
- Jakiego nieszczęśliwego wypadku?
- Kumpel zapraszał na wódkę, a ja nie dosłyszałem.
***
W ZOO przed klatką z małpami synek pyta mamę:
- Mamusiu, dlaczego w tej klatce zamknęli informatyków?
- Jak to informatyków? - pyta mama.
- No, są jak tatuś: nieogolone, brudne i mają odparzenia na dupie.
***
Kobieta wchodzi do sklepu z dywanami i mówi:
- Chciałabym coś praktycznego do pokoju dziecinnego.
- A ile ma pani dzieci?
- Sześcioro.
- To najpraktyczniejszy byłby asfalt.
***
Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Bezsprzecznie.
- Innowacyjny.
- Przygotowawczy.
- Proletariacki.
Słowa, które są bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Konstytucjonalizm.
- Wszystkowiedzący.
- Rozszczepienie jaźni.
- Szczęśliwe zrządzenie losu.
Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Dziękuję, nie mam ochoty na seks.
- Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.
- Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.
- Dobry wieczór, panie władzo. Śliczne dziś niebo, prawda?
- No nie, dajcie spokój! Przecież na pewno nikt nie chce, żebym śpiewał(a)
***
Chłopak podchodzi do dziewczyny.
- Tańczysz?
- Tańczę, śpiewam, gram na gitarze.
- Co ty pleciesz?
- Plotę, wyszywam, lepię garnki...
© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved
|
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6938 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Sro 06 Wrz 06, 7:56:07 |
|
|
Zajęcia z savoir-vivre'u. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami
panowie. Pani zadaje pytanie:
- Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.
- Idę się wysikać - padła propozyzja z sali.
- No niestety - odparła prowadząca - słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
- Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji - zgłosił się inny uczestnik.
- No cóż - prowadząca na to - mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
- Pani wybaczy - na to kolejny uczestnik - ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji...
|
|
Powrót do góry |
|
szczepan
Status: Offline
Dni: 7050 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
Sro 06 Wrz 06, 19:38:45 |
|
|
Ludożercy złapali trzech białych turystów: Ruska, Niemca i Polaka i zwołali radę plemienną, z którego zrobią jaką potrawę. Rusek najgłośniej protestował, coś krzyczał o mafii, wiec długo nie myśląc przeznaczyli go na zupę.
Na tę wieść Amerykanin zaczął krzyczeć o prawach obywatelskich i zażądał wezwania jego adwokata. Szybko wrzucili go na ruszt. Trzeci biały siedział cicho, więc król ludożerców spytał go:
- A ty skąd jesteś?
- Je... je... jestem z Po... Po.. z Polski - wyjąkał ze strachu Polak.
- Polska!? - zachwycił się król. - Tam studiuje mój syn! Bądź moim gościem! Co będziesz jadł? Zupę czy mięso?
***
Starsza pani przychodzi do krawca i mówi:
- Proszę uszyć serdaczek dla mojego kotka Mruczka. Ma 25 centymetrów wysokości i jest szczuplutki.
- A czy nie mogłaby pani go jutro przyprowadzić do miary?
- W żadnym wypadku! To ma być niespodzianka na jego piąte urodziny!
© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved
|
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7022 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Czw 07 Wrz 06, 9:28:11 |
|
|
"Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda wymiętą, nieogoloną twarz,
spogląda na zarośnięty jak u małpy tors, patrzy w swoje czerwone oczy...
Kątem oka rzuca na swój mocno wystający brzuch, okryty warstwą
tłuszczyku......
Potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku
pięknej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy:
- ku***, jak można do tego stopnia kochać pieniądze...."
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6938 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
|
Powrót do góry |
|
szczepan
Status: Offline
Dni: 7050 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
Pon 11 Wrz 06, 23:26:47 |
|
|
---------- 23:26 11.09.2006 ----------
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie warzywo sprawia, że oczy łzawią?
- Rzepa, proszę pani! - wyrywa się z odpowiedzią Jaś.
- Nie Jasiu, zapewne miałeś na myśli cebulę.
- Nie, proszę pani! Pani po prostu nigdy nie oberwała rzepą po jajach
***
Nauczyciel matematyki na klasówce krzyczy do Jasia:
- Znów ściągasz! Ile razy ci mówiłem, że nie można ściągać?
- Sześćdziesiąt siedem, proszę pana!
---------- 23:26 ----------
Nauczycielka pyta dzieci:
- Jakie warzywo sprawia, że oczy łzawią?
- Rzepa, proszę pani! - wyrywa się z odpowiedzią Jaś.
- Nie Jasiu, zapewne miałeś na myśli cebulę.
- Nie, proszę pani! Pani po prostu nigdy nie oberwała rzepą po jajach
***
Nauczyciel matematyki na klasówce krzyczy do Jasia:
- Znów ściągasz! Ile razy ci mówiłem, że nie można ściągać?
- Sześćdziesiąt siedem, proszę pana!
© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved
|
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6990 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Wto 12 Wrz 06, 18:29:21 |
|
|
No fakt magiczne tabletki na polepszenie myślenia działają
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6938 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Czw 14 Wrz 06, 9:20:00 |
|
|
Noc poślubna:
- Kochanie dużo było ich przede mną?
Mija godzina, ona milczy
- Kochanie gniewasz się na mnie?
- Cicho liczę...
|
|
Powrót do góry |
|
Harry
Status: Offline
Dni: 6969 (98%)
Postów: 129
Wiek: 41
Częstochowa
|
Czw 14 Wrz 06, 10:53:13 |
|
|
Nie wiem czy było, nie przebrnąłem przez kilkanaście stron
Kaczyński pojechał wizytować gospodarstwo rolne - oczywiście tłum dziennikarzy, reorterów itd - w pewnym momencie wchodzi do chlewa, fotoreporterzy rzucają się do zdjęć, jedno za drugim, leci tych zdjęci kilkanaście.
Nagle Kaczyński mówi "tylko żeby mi nie było znowu jakiś jaj z tymi zdjęciami, że potem napiszecie, kaczka wśród świń albo coś takiego" - ależ skąd, Panie Prezydencie, wszystko będzie cacy, odpowiadają fotoreporterzy.
Nazajutrz w gazetach ukazuje się zdjęcie Kaczyńskiego w chlewie z podpisem "Prezydent Kaczyński - trzeci od lewej"
SI VIS PACEM, PARA BELLUM |
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6938 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Czw 14 Wrz 06, 11:15:44 |
|
|
Tatuś tłumaczy synkowi zasady urozmaiconego pożycia seksualnego.
Gestykuluje, miota się po podłodze, wygina niewidzialną partnerkę na wszystkie strony, obrazowo ze szczegółami przedstawia każdą możliwą i niemożliwą pozycję. Synek tymczasem siedzi skulony na fotelu, czerwony jak
burak, uszy mu płoną, rumieńce wypełzły na buzię, głowę coraz bardziej wtula w ramiona, jeszcze trochę i zemdleje. W końcu udaje mu się przerwać oszalałemu rodzicowi i mówi:
-Ale tatusiu, przestań już proszę! Mówiłem ci, że mam jutro w szkole historię, wiesz wojny, zabory i takie tam, a ty miałeś mi tylko wytłumaczyć, co to jest najeźdźca!
|
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6990 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Czw 14 Wrz 06, 18:53:03 |
|
|
---------- 16:00 14.09.2006 ----------
W restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!
********************
Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście
zadaje Jasiowi standardowy zestaw pytań:
- A ile masz lat?
- Siedem.
- A do kościółka chodzisz?
- Chodzę.
- Co niedziela?
- Co niedziela.
- Z całą rodziną?
- Z całą.
- A do którego?
- Do Carrefoura...
---------- 18:53 ----------
http://www.maxior.pl/?p=index&id=32645&0
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7022 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Pią 15 Wrz 06, 9:07:41 |
|
|
Zakłady Mięsne. Rzeźnia nr 5. Stoją dwie krowy:
- Jestem Mućka, cześć.
- Krasula.
- Pierwszy raz tutaj?
- Nie,..., debilko, drugi.
Popalając papieroska w czasie przerwy między rysunkami i wuefem,
Jasio opowiada stojącym przy nim kolegom:
- Wczoraj mojego starego, gdy spuszczał wodę w kiblu, wessało do muszli i
wyrzuciło do wanny naszej sąsiadki z czwartego piętra, i to w czasie, gdy ta brała kąpiel...
-Nie kituj
-Przynajmniej tak mówił matce.
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6938 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Sob 16 Wrz 06, 21:22:32 |
|
|
-tato, wróciłem!
-dobrze synku, a gdzie byłeś?
-w wojsku tato...
|
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6990 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Nie 17 Wrz 06, 8:36:11 |
|
|
Naklejka na drzwiach od wieżowca niedaleko szkoły muzycznej, po drodze do mojego liceum
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
pumbus
Status: Offline
Dni: 6591 (93%)
Postów: 86
Wiek: 40
Czewa - Jasna Góra
|
Nie 17 Wrz 06, 17:41:53 |
|
|
dlaczego kobieta do chodzenia używa dwóch nóg?
żeby nie zostawiała śladów jak ślimak |
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6990 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Pon 18 Wrz 06, 19:15:56 |
|
|
Postanowiłem pójść na krótki urlop. Uzmysłowiłem sobie jednak, że przecież wszystko już wykorzystałem. Ba! Chyba nawet zalegam szefowi dzień (lub dwa?). Pomyślałem, że najszybciej zmiękczę bosowe serce, gdy zrobię coś tak głupiego, że ten zacznie się nade mną litować! No, bo przecież przemęczony jestem, przepracowany i... zaczyna mi odbijać.
Samo życie...
Następnego dnia przyszedłem trochę wcześniej do pracy. Rozejrzałem się dookola i... Mam! Odbiłem się od podłogi i poszybowałem w kierunku żyrandola, złapałem go mocno i wiszę! Wchodzi kolega zza biurka obok i rozdziawia gębę patrząc na mnie (drewniany wzrok ma koleś, czy co?).
- Ciiiii - szepczę konspiracyjnie. - Rżnę psychola, bo chcę kilka dni wolnego. Gram żarówę, rozumiesz?
Kilka sekund pźniej wchodzi szef. Już od progu huczy basem, co ja tam robię u góry.
- Ja jestem żarówka! - wypiszczałem.
- No co ty? Pogrzało cię! Weź lepiej kilka dni wolnego, niech Ci główka odpocznie!
Wdzięcznie sfrunłem na podłogę i zaczynam się pakować. Kątem oka widzę, że kolega też zaczyna się pakować! Szef zainteresowany pyta go:
- A pan dokąd?
Kolega odpowiada:
- No do domu .... Przecież po ciemku nie będę pracował.
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
fr33
Status: Offline
Dni: 7048 (99%)
Postów: 933
Wiek: 42
Częstochowa
|
Sro 20 Wrz 06, 11:32:19 |
|
|
Nawet blondynce da sie co nieco wytlumaczyc, wystarczy uzec odpowiedniej
analogii.
List od użytkowniczki:
Dzień dobry, chcę skopiowac film na dyskietkę gdy dam kopiuj pojawia
mi się komunikat, że na dysku A nie ma wystarczająco miejsca. Potem
daje "skopiuj skrót" i wtedy mi się film mieści na dyskietce. Problem
jednak powstaje gdy chcę go uruchomic na innym komputerze dlatego, że
pojawia mi się komunikat "skrót nie został znaleziony", równocześnie
na moim komputerze ten film normalnie uruchamiam. Co z tym moge
zrobic?
Droga użytkowniczko, do swojej torebki nie zmieści Pani swojego futra.
Karteczka z tym, że futro ma Pani w szafie, do torebki sie jednak
zmieści.
Tak więc dopóki jest Pani w domu a przeczyta Pani karteczkę z
torebki, że futro jest w szafie, bez problemu je Pani tam znajdzie.
Gorzej gdy, będąc u przyjaciółki wyciągnie Pani karteczkę z torebki i
przeczyta, że w szafie ma Pani futro. W szafie u przyjaciółki może
Pani długo szukac, ale tego futra tam Pani na pewno nie znajdzie.
Jeszcze podpowiedź:
torebka=dyskietka
futro=film
karteczka=skrót
szafa=komputer
mól w szafie=wirus komputerowy
sąsiad w szafie=hacker
Jurajski Klub Alfa Romeo
www.jkar.org |
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6938 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Sro 20 Wrz 06, 12:16:57 |
|
|
Małe mieszkanko. Przy kolacji mąż odrywa się na chwilę od telewizora i mówi:
- Nasz syn w tym roku idzie do szkoły. Musimy zdecydować jakie zajęcia dodatkowe mu wybrać.
- Poślijmy go na muzykę - proponuje żona
- No coś ty, trzeba będzie kupić pianino albo skrzypce. Ty wiesz jakie to pieniądze?
- To na futbol.
- Tak zacznie grać w piłkę i wydatki. Getry, korki, dres trzeba kupić, a będzie przecież rósł. Ty wiesz ile to kosztuje?
- No to dajmy go do baletu.
- Tak, same baletki to pewnie ze dwieście złotych, a rajtuzy, podkoszulki i te inne takie tam... Słuchaj, kiedy my właściwie zdecydowaliśmy się na dziecko?
- Wtedy, gdy powiedziałeś - odpowiada wkurzona żona - "Po co prezerwatywy kupować, ty wiesz jak to drogo wychodzi?"
|
|
Powrót do góry |
|
yatza
Status: Offline
Dni: 6802 (96%)
Postów: 155
Wiek: 51
Częstochowa - 1000lecie
|
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6938 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Pią 22 Wrz 06, 14:31:06 |
|
|
Policjant zatrzymał szwendającego się po parku faceta przepasanego liną:
- Mógłby pan powiedzieć, co pan tu robi?
- Powiesić się chciałem.
- Ale to trzeba linę na szyję założyć - poinstruował policjant fachowo.
- Próbowałem, duszno...
|
|
Powrót do góry |
|
fr33
Status: Offline
Dni: 7048 (99%)
Postów: 933
Wiek: 42
Częstochowa
|
Pią 22 Wrz 06, 15:11:44 |
|
|
Jeśli piękna, młoda kobieta prosi cię, niemłodego, przeciętnego mężczyznę, abyś został na noc i na dodatek, daje ci za to pieniądze, to znaczy, że ona jest szefową firmy, a ty - nocnym stróżem.
Lekarz, który po badaniach powie Ci, że z Tobą jest wszystko w porządku - z pewnością pracuje w Wojskowej Komendzie Uzupełnień.
Jako dziecko mężczyzna kupuje sobie małego loda za 2 zł., a kiedy jest dorosły, musi szykować co najmniej 50 zł.
- Ja to mam wymarzoną pracę, nic tylko sobie siedzę i patrzę przez okno.
- Rewelacja! A co konkretnie robisz?
- A nic, jeżdżę TIR-em...
Depresja - wk*rwienie bez entuzjazmu.
- Jak nazywa się człowiek, który nie używa prezerwatyw?
- Ojciec.
- Przykro mi, proszę pana, będziemy musieli panu amputować nogę.
- Uff! Dzięki Bogu panie doktorze, już myślałem, że zabroni mi pan pić.
- Jak zrobić człowiekowi dobrze?
- Zrobić mu źle, a później z powrotem tak, jak było.
- Wnusiu, wnusiu, choryś czy co? Masz taką podwyższoną temperaturę!
- Odwrotnie dziadku – to ty stygniesz.
- Co to jest, małe, żółte i cholernie niebezpieczne? - Kanarek z hasłem roota.
Babcia klozetowa w klubie nocnym znalazła jakąś tabletkę. Rano calutkie miasto błyszczało czystością.
Jeśli dwa serca się spotykają, to znak, że coś jest nie tak na sali operacyjnej!
- Co musi się zmienić, żeby polskie drogi odpowiadały normom europejskim?
- Normy europejskie.
- Jakie jest najstraszniejsze słowo wśród fizyków jądrowych?
- Ooops...
- Abramek, ile to będzie 2 + 2?
- Jeśli przelewem to 3, na raty 5, a gotówką 4, pszepani.
Jurajski Klub Alfa Romeo
www.jkar.org |
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6938 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Sob 23 Wrz 06, 16:44:58 |
|
|
Rozmawia dwóch Ukrainców - Wiesz jak w Polsce maja zajebiscie?
Wstajesz rano. Zajebiste sniadanie... Potem sex, sex, sex do poludnia...
Potem zajebisty obiad...
Potem sex, sex, sex do wieczora...
Potem zajebista kolacja....
Potem sex, sex, sex, a potem idziesz spac...
- A byles tam? - pyta drugi.
- Nie, siostra byla.
|
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7022 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Wto 26 Wrz 06, 14:39:34 |
|
|
Na przejscie graniczne w Hrebennem zajezdza czarny Merc 600. Wysiada mlody
facet w czarnym garniturze i otwiera bagaznik. Podchodzi celnik i zadaje
gosciowi klasyczne pytania:
- Narkotyki? Bron? Dewizy?
- Oczywiscie - odpowiada kierowca i otwiera walizki.
Celnik z niedowierzaniem patrzy na zawartosc waliz. Pierwsza wypelniona po
brzegi foliowymi torebeczkami z bialym proszkiem, druga pelna kalachów, w
trzeciej równo poukladane paczki studolarowych banknotów.
- To wszystko pana? - pyta celnik.
- Nie - odpowiada mlody czlowiek - to jest pana, moje jest w tamtym tirze.
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy
|
|
|
|