|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Parker
Status: Offline
Dni: 3956 (56%)
Postów: 91
Wiek: 37
Częstochowa
|
Nie 18 Sie 13, 21:01:30 |
|
|
tak się zastanawiam czemu rodzice ubierają swoje pociechy w kaski a sami w nich nie jeżdżą? Może mi to ktoś wytłumaczyć? |
|
Powrót do góry |
|
Tomas_1982
Status: Offline
Dni: 5082 (72%)
Postów: 442
Wiek: 41
Częstochowa - Błeszno Stare
|
Pon 26 Sie 13, 8:58:46 |
|
|
Po części z troski, tak to już jest że bardziej dba się o swoje dzieci niż o siebie samego, nie wiem czy jesteś rodzicem ale jeśli to doświadczenie życiowe jeszcze przed Tobą, to szybko się o tym przekonasz.
Ponadto dzieciaki, zwłaszcza Ci najmniejsi cykliści mają niewielkie doświadczenie, częściej się wywracają, zdzierają kolana, łokcie czy nabijają sobie guzy. Cechują się mała przewidywalnością na drodze, jeżdżą niepewnie, często"wężykiem", dużo częściej zajeżdżają innym drogę. Nie mam na to żadnych badań czy danych statystycznych ale pewnie jest takie przekonanie w głowach rodziców, wynikające zapewne z obserwacji i klasycznego "jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz"
To tak trochę np: jak z jazdą na rolkach, uczące się dziecko ma często komplet ochraniaczy, kask, nakolanniki, ochronę na nadgarstki i łokcie, przeważnie przy nim też można zobaczyć dorosłego asekurującego malucha za rękę. Późniejsze fazy szlifu umiejętności to już przeważnie dzieciak w rolkach i w przypadku 1 na 100 ma jeszcze na głowie kask lub ochraniacze na nadgarstkach. Takie życie, nie myślimy o konsekwencjach do momentu aż się coś nie wydarzy.
Kontakt: 502 606 949 |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
Lenna
Status: Offline
Dni: 3601 (51%)
Postów: 1
|
Nie 06 Lip 14, 17:18:53 |
|
|
Ja dzisiaj widziałam całą rodzinkę na rowerach i nikt nie miał kasku. |
|
Powrót do góry |
|
Mr. Dry
Status: Offline
Dni: 6186 (87%)
Postów: 877
Wiek: 45
Częstochowa
|
|
Powrót do góry |
|
zbyszko61
Status: Offline
Dni: 5469 (77%)
Postów: 210
Wiek: 62
Częstochowa-Raków
|
|
Powrót do góry |
|
Mr. Dry
Status: Offline
Dni: 6186 (87%)
Postów: 877
Wiek: 45
Częstochowa
|
Pią 11 Cze 21, 23:18:23 |
|
|
No bo widzisz Zbyszku, my mamy swoje lata i co nie co w głowie dlatego zakładamy skorupy; choć ja czasem nie. Ale wtedy jadę bardzo zachowawczo. Natomiast gro osób w ogóle jeździ bez kasków bo pewnie jak w duńskim spocie - fryzura się popsuje.
Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki... |
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 5983 (84%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Sob 12 Cze 21, 17:45:53 |
|
|
Też nie rozumiem, jak można jeździć bez kasku? Ostatnio śmigałem alejami w naszym pięknym mieście i jakoś odruchowo zerknąłem w prawo, a tam, w odbiciu w błyszczących, szklanych, lustrzanych prawie witrynach, zobaczyłem pędzącego jak szaleniec rowerzystę. Oczywiście bez kasku jechał, idiota! Powiedziałbym mu dwa słowa, co o takich myślę, gdybym tylko był w stanie go dogonić.
Mr. Dry napisał: | Ale wtedy jadę bardzo zachowawczo. |
Ale wiesz, że np. samochód, jako bezwładnościowa masa żelastwa, ma w rurze wydechowej twoją zachowawczą jazdę?
Zresztą na poprzedniej stronie tego tematu jest wyszczególnienie najważniejszych powodów, dlaczego ludzie nie jeżdżą w kasku. Myślę, że nie zmieniło ono swej aktualności.
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
Gość
|
Sob 12 Cze 21, 22:23:09 Re: Dlaczego nie jeździsz w kasku? |
|
|
akonbike napisał: | Szukam powodów, przez które ludzie nie jeżdżą w kasku - zachęcam do przesyłania swoich propozycji:
- bo źle się czują w kasku/jest niewygodny
- bo uważają, że źle w nim wyglądają
- bo to jest dla mięczaków, a hardkorowcy jeżdżą bez
- bo nie mają/bo jest za drogi |
Odnosząc się do pierwszego wpisu to nie jeżdżę w kasku dopóki prawo na to zezwala.
http://wrower.pl/prawo/kask-rowerowy,2310.html |
|
Powrót do góry |
|
Mr. Dry
Status: Offline
Dni: 6186 (87%)
Postów: 877
Wiek: 45
Częstochowa
|
Nie 13 Cze 21, 12:02:51 |
|
|
Sebiq napisał: | Ale wiesz, że np. samochód, jako bezwładnościowa masa żelastwa, ma w rurze wydechowej twoją zachowawczą jazdę? |
Wiem, wiem. I wiem też, że cmentarze są pełna takich co też wiedzieli lub mieli pierwszeństwo. Z drugiej strony; jest ryzyko, jest zabawa
Gbr napisał: | Odnosząc się do pierwszego wpisu to nie jeżdżę w kasku dopóki prawo na to zezwala. |
I dobrze, że nie ma nakazu bo pewnie sporo ludzi przesiadłoby się do samochodów. Kilka lat temu gdzieś czytałem, że taki obowiązek wprowadzono w Australii i według danych około 90% pań zrezygnowało z roweru. Ilu facetów tego nie pamiętam. A znając mentalność naszych politykierów to pewnie za brak skorupy byłyby mandaty. Tak jak to ma teraz miejsce w przypadku pieszych na pasach korzystających z komórek czy słuchawek. Oczywiście łupiliby nas dla naszego doba.
Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy
|
|
|
|