|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gaber
Status: Offline
Dni: 3945 (56%)
Postów: 14
42-200
|
Pon 29 Lip 13, 2:46:00 |
|
|
Przy afrykańskiej pogodzie przejechałem spod energetyka do Włoszczowej i tam zakończyłem orbitowanie na 211 km. Po półtora godzinnej tułaczce w daremnym poszukiwaniu czynnych hotelików na czas upału, zrezygnowany postanowiłem rowerowym pędzidłem wyjechać z Włoszczowej do Częstochowy z kolejnym dystansem 71 km.
Na miejsce zatelepałem się o 18:18 z całkowitym dystansem 282 km.
Dziękuję za wspólną jazdę. |
|
Powrót do góry |
|
marcin87
Status: Offline
Dni: 4323 (61%)
Postów: 19
|
Pon 29 Lip 13, 9:38:47 |
|
|
W tym roku Kapcie nie dokuczyły tylko o dziwo niesamowity upał, przepraszam że nie czekałem z dziewczynami w altanie żywiec ale byliśmy padnięci. Razem z Rolandem odpuściliśmy w Brynku musieliśmy niestety opuścić Sikora a tak się z kolegom super jechało.
Zrobiłem 350 km. Pozdrawiam wszystkich orbiterów
Komu wysłać albo podać zdjęcia ?? |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
KolarzRSL
Status: Offline
Dni: 4373 (62%)
Postów: 14
Wiek: 30
Ruda Śląska
|
Pon 29 Lip 13, 10:09:42 |
|
|
Marcin,
Zdjęcia oczywiście, że chcemy. Wrzucisz na jakiegoś serwa czy powysyłasz na maile? |
|
Powrót do góry |
|
macka01
Status: Offline
Dni: 3949 (56%)
Postów: 10
Żarki Letnisko
|
Pon 29 Lip 13, 10:25:26 |
|
|
Pięć Leśnych Ludków wykręciło wczoraj w sumie 831km. Wielkie dzięki Krzara za zaproszenie na Orbitę. Podaj nam adres formularza zgłoszeniowego na następny rok. Chcemy się już zapisać.
macka01 |
|
Powrót do góry |
|
blackjack99
Status: Offline
Dni: 3954 (56%)
Postów: 2
Wiek: 36
Częstochowa
|
Pon 29 Lip 13, 11:31:01 |
|
|
W sumie przejechałem wczoraj około 185 km - odcinek Włoszczowa-Brynek-zjazd do Częstochowy + dojazdy. Dla mnie jest to i tak duży dystans, bo jestem amatorem w tym sporcie, a dotychczas w ciągu jednego dnia przejechałem na rowerze najwyżej może z 70 km. Jednak o dziwo, dzisiaj nie mam żadnych zakwasów w nogach, widocznie treningi biegowe robią swoje Bardzo miło będę wspominał wczorajszą Orbitę, gdyż jechałem w Doborowym Towarzystwie Kasik, Skowronek i Raf77, których serdecznie pozdrawiam! Jechaliśmy w zasadzie od rana do wieczora. Bardzo przydatne podczas tych upałów okazało się wyposażenie pakietu startowego - Isostar, preparat nawadniający Acidolit, czy też batoniki energetyczne bez których ciężko by było przetrwać podczas niesprzyjających warunków. Bardzo postawiło mnie na nogi także spaghetti serwowane na obiedzie w Dworku Myśliwskim w Brynku. Najfajniej jechało się pod koniec, im bliżej byliśmy Częstochowy, tym szybciej jechaliśmy, a jak już dojeżdżaliśmy do Altany, to dosłownie pędziliśmy Piwo chyba jeszcze nigdy mi tak dobrze nie smakowało Fajnie, że w Altanie był też Słodki Bufet. Jako, że jestem miłośnikiem słodkości, to musiałem spróbować tych kuszących owoców, ciasteczek, cukierków i muszę przyznać, że były przepyszne
Dziękuję Krzarze, że dał mi info o tym niecodziennym przedsięwzięciu Mam nadzieję, że w pobliżu Naszego Miasta będzie się odbywało coraz więcej takich sportowych wydarzeń. |
|
Powrót do góry |
|
Skowronek
Status: Offline
Dni: 3946 (56%)
Postów: 75
Wiek: 41
Częstochowa
|
Pon 29 Lip 13, 12:03:47 |
|
|
Gratuluję kuzynie
nr 33 Skowronek pokonała dystans: 189.27km
nr 34 Raf77 pokonał dystans 200.10 km
I prośba ode mnie: Polpharma, firma, która sponsorowała preparat nawadniający, prosiła w zamian o zdjęcia i opis trasy. Interesują ich zwłaszcza zdjęcia z ich produktem ale inne też. Wyślę im zdjęcia, które zrobiłam na odcinku Włoszczowa-Częstochowa, ale to za mało. Zatem będę wdzięczna jeśli inni uczestnicy podeślą mi kilka zdjęć z innych odcinków.
Mój mail [email protected]
Polpharma przekazała nam Acidolit na próbę. Jeśli będą zadowoleni to może w przyszłym roku będzie coś więcej.
I możliwe, że Orbitę opiszą też w swoim piśmie "Farmacja Praktyczna". Jeśli mogę to podeślę im również linki do opisów osób, które prowadzą blogi na BS.
|
|
Powrót do góry |
|
Bon
Status: Offline
Dni: 3961 (56%)
Postów: 7
Wiek: 60
Częstochowa Błeszno
|
Pon 29 Lip 13, 12:50:07 |
|
|
Zrobiłem 350 km. Pozdrawiam wszystkich uczestników orbity. |
|
Powrót do góry |
|
JotBeee
Status: Offline
Dni: 4693 (66%)
Postów: 42
Wiek: 58
Lelów
|
|
Powrót do góry |
|
zgredek
Status: Offline
Dni: 3971 (56%)
Postów: 4
|
Pon 29 Lip 13, 13:36:59 |
|
|
Udało mi się zrobić 254.83 km, mimo, że pierwszy raz jechałem w orbicie ?
Życiówka poprawiona ponad 100 km Żałuję, że nie udało mi się przejechać deklarowanych 300 km, ale temperatura dała ostro w kość.
Dziękuję kolegom, z którymi dojechałem do Włoszczowej, a następnie razem pociągiem wróciliśmy do Częstochowy.
Mam nadzieję, że w przyszłym roku też wezmę udział.
Pozdrawiam
Tutaj link do zdjęcia licznika
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/981808_402773423167370_399126293_o.jpg
Jeżeli nie będzie działał to prześle wam zdjęcie innym sposobem
A tymczasem chyba wrócę do leżenia |
|
Powrót do góry |
|
Skowronek
Status: Offline
Dni: 3946 (56%)
Postów: 75
Wiek: 41
Częstochowa
|
Pon 29 Lip 13, 14:17:15 |
|
|
Na BS zablokowane są wpisy z dużą ilością km (o ile dobrze pamiętam to powyżej 250km) dopóki moderator nie zweryfikuje ich wiarygodności (zdjęcia, mapka itp.). Jedynie osobom "sprawdzonym", stałym bywalcom, BS nie blokuje długich tras.
Może to potrwać jakieś 24h ale po sprawdzeniu wpis na pewno odblokują.
Cierpliwości
|
|
Powrót do góry |
|
nemoo
Status: Offline
Dni: 4518 (64%)
Postów: 62
Wiek: 46
Częstochowa Tysiąclecie
|
|
Powrót do góry |
|
inline997 (usunięty)
|
Pon 29 Lip 13, 16:57:24 |
|
|
Witam wszystkich orbitowiczów. Wczorajsze upały dały nam siewe znaki, jednak chwała tym którzy wymyślili filtry UVA i UVB 50+ gdyz inaczej oddziały szpitalne miałyby dużo przypadków poparzeń wczorajszego dnia. Orbitowanie choć w planach miało zakończyć sie za Brynkiem, zakończyłem w Altanie Żywiec wracajać z trasy orbity w Kroczycach przez Żarki -> Poraj -> Altana Żywiec. Liczniczek pokazał 333 łącznie i myslę że taka życiówka jak narazie mi wystarczy, następne orbitki będę krecił towarzysko, chyba że poradzę sobie z nadwagą i wydolność oddechowa wróci do normy. Jeżeli chodzi o wrażenia z trasy to były nie zapomniane zawsze chciałem pojechać do Afryki, a tu ona sama nas odwiedziła. Od Energetyka jechaliśmy z FistHammer (19), później dołączył do nas Mad_Minstrel(20), świetna ekipa, znosili moje zasapania i chęć robienia przerw za Przedborzem, gdyż od tamtego miejsca zaczeły się dla mnie schodki, jak rowniez podtrzymywali na duchu rozmowa (Wojtek(FistHammer) dzieki wtedy to mi naprawde pomoglo). We Wszłoszczowach - tak mi sie wydawało - poddałem się i powiedziałem że odpadam i żeby jechali dalej bezemnie. Jednak siedźąc pod drzewem i łąpiąc siły żeby zadzwonić po kogoś kto mnie odbierze, ciało zaczeło wracać do sił, apetyt na batony wrócił i nawadniacz też zrobił swoje. Długo nie myśląc postanowiłem kręcić dalej. Było ciężko bo co 30 minut zjeżdzałem na 10-15 w cień żeby oddech się uspokoił, a nie powiem jaki kryzys dotykał po podjechaniu pod większą górke i zobaczeniu że za nią jest (tutaj zaskocze bo nie kolejna górka) 3-4 km prostej drogi i ani skrawka cienia na niej, podejzewam ze w piekle jest chlodniej niz bylo wczoraj. Ale pomimo wszystkich tych komplikacji, wszystkich tych naslonecznionych odcinkow bez ani skrawka cienia, dotarlem do Kroczyc i wrocilem do Częstochowy, zajelo to nie bagatela bo 20 godzin, ale ciesze sie ze dotarlem caly. Gratuluje wszystkim ktorzy zrobili mniej czy wiecej kilometrow, tym ktorzy zrealizowali i nie zrealizowali swoich planow, tym ktorzy pobili i tym ktorzy nie pobili zyciowek, tym ktorzy dotarli cali i zdrowi i tym ktorzy mieli jakies kontuzje. Bylo naprawde milo i cieszy to ze wszyscy z nas maja wspolna pasje. Oby takich osob bylo z roku na rok coraz wiecej. Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
DżejBi
Status: Offline
Dni: 4678 (66%)
Postów: 11
Wiek: 56
Blachownia
|
Pon 29 Lip 13, 17:14:13 Podziękowania :) |
|
|
Po Orbicie zostało mi do tej pory mrowienie w palcach rąk i nóg (KrzyPar mówi że to nadal odwodnienie - i pewnie ma rację, więc dalej się nawadniam acidolitem oczywiście). Natomiast za dreszczyk emocji (cały rok czekania i delikatnych przygotowań) bardzo serdecznie dziękuję Krzarze. Krzychu dzięki! i najlepsze (spóźnione) życzenia imieninowe!
Dzięki towarzyszom doli i niedoli z którymi w luźnym szyku orbitowałem: Voitowi (z którym dojechałem do Kamińska), Gaberowi (do Włoszczowy), Michaiłowi (do Secymina), JotBi (na trasie Włoszczowa Szczekociny), i na końcu Bonowi (Świerklaniec - Tarnowskie Góry razem pociągiem do Herb Nowych i rowerkiem do Blachowni). Mój licznik wskazał 345 orbito kilometrów. Myślę że sam wynik tym razem nie ma większego znaczenia ale podjęte wyzwanie gdy na starcie wiedzieliśmy że upał będzie morderczy. Życzliwe reakcje ludzi jakich spotkałem po warte były tej przygody.
Thx dla sponsorów oczywiście
Pozdrowienia dla wszystkich "zakręconych" |
|
Powrót do góry |
|
Mad_Minstrel
Status: Offline
Dni: 3988 (56%)
Postów: 12
Wiek: 42
Parkitka
|
Pon 29 Lip 13, 17:33:58 |
|
|
Cieszę się, że mogłem wziąć udział w Orbicie.
Szczególne podziękowania dla wszystkich uczestniczących w przygotowaniu i prowadzeniu tego wydarzenia, dla dziewczyn z wozu technicznego i dla wspaniałej drużyny, bez której pewnie zwątpiłbym dużo wcześniej, czyli FistHammera i Inline997.
Inline997 wielki plus za podjęcie walki po kryzysie. Wojtek dzięki za motywację i za cierpliwość (np kiedy staczałem się z górek:] )
Na Błesznie licznik FistHammera pokazywał 350 (agrafka na Siewierz - trafiona decyzja Wojtka), dychę sobie doliczam za dotoczenie się do Altany a potem "wężykiem" do domu (faktycznie: piwo jeszcze nigdy tak nie smakowało).
Graty dla wszystkich i do następnego.
madminstrel/blogspot/com |
|
Powrót do góry |
|
lamis
Status: Offline
Dni: 5148 (72%)
Postów: 40
Wiek: 42
raków-zach
|
Pon 29 Lip 13, 17:58:55 |
|
|
jako pierwszy z wielu zgłaszam propozycję aby orbita odbyła się za rok o wcześniejszej godzinie np;18 :00 co jest bardziej rozsądną porą z racji tego że nie wszyscy mogą odpoczywać, spać w dzień i z reguły o 24sa już nastawieni na nocleg ale także z powodu upałów no i jeszcze jedno od 18 można by było wieczorem i w nocy naprawdę natrzaskać wiele km- chłodniej mniejsze wiatry ,ruch! pozdro! |
|
Powrót do góry |
|
Kossak
Status: Offline
Dni: 4695 (66%)
Postów: 6
Wiek: 44
Częstochowa
|
Pon 29 Lip 13, 19:12:00 |
|
|
Również chciałbym podziękować wszystkim osobom za organizację imprezy, nie będę oryginalny, że w szczególności podziękowania należą się Krzyśkowi. Ja wraz z Malwiną, Elfikem, Jolcik i Atomkiem przejechaliśmy trasę z Zawiercia do Dobrodzienia z dojazdem do Częstochowy. Były ambitne plany zrobienia całej trasy z Zawiercia do Częstochowy przez Olesno i Krzepice, ale w związku z upałem podjęliśmy decyzję, o skróceniu trasy. Piwo, kiełbaski i słodki bufet w altanie wynagrodziły trudy całej wycieczki.
Jeszcze raz dzięki. |
|
Powrót do góry |
|
krzara
Status: Offline
Dni: 5463 (77%)
Postów: 742
Wiek: 71
Częstochowa
|
|
Powrót do góry |
|
torreto_1991
Status: Offline
Dni: 5155 (73%)
Postów: 35
Wiek: 33
|
Pon 29 Lip 13, 20:11:24 |
|
|
6---Roland-----350km |
|
Powrót do góry |
|
michail_s
Status: Offline
Dni: 3950 (56%)
Postów: 7
Wiek: 34
Częstochowa
|
Pon 29 Lip 13, 20:37:53 |
|
|
55 ----- michail_s -------- 200km
Częstochowa - Włoszczowa
Zmęczenie mija, wrażenia bezcenne, jazda nocna rewelacja, organizacja na plus. Dzięki organizatorom, do zobaczyska na trasie.
Pozdrawiam, Michał |
|
Powrót do góry |
|
Mateusz2191
Status: Offline
Dni: 4685 (66%)
Postów: 17
Wiek: 32
Częstochowa / Poraj
|
Pon 29 Lip 13, 20:39:19 |
|
|
15---Mateusz2191---243km
|
|
Powrót do góry |
|
bolus
Status: Offline
Dni: 3953 (56%)
Postów: 9
Wiek: 40
Częstochowa - Tysiąclecie
|
Pon 29 Lip 13, 21:06:10 |
|
|
Najsampierw pragnę podziękować organizatorom i sponsorom za tak ciekawy i jednocześnie wyczerpujący „rajd” rowerowy. W drugiej kolejności jestem pełen podziwu dla osób, które rozwijały średnią prędkość około 30 km/h, przynajmniej w ciągu dwóch pierwszych godzin podczas których z nimi jechałem, później musiałem zwolnić. Na koniec, skromnie, o sobie: była to moja pierwsza Orbita, zazwyczaj jeżdżę rekreacyjnie, w konkretne ciekawe miejsca. Ze wstydem musze przyznać, że tak długi dystans trochę mnie nudzi, szczególnie gdy jedzie się samemu. Na miejscu zbiórki sobotnio-niedzielnego Orbitowania zjawiłem się na 3 minuty przed startem, i dopiero po jakimś czasie zorientowałem się, że zapomniałem mapki oraz informacji o nr telefonów dostarczanych na forum przez krzarę. Na szczęście któryś z kolegów (niestety nie pamiętam numeru startowego) użyczył mi swojej mapki, a to dało mi komfort psychiczny i umożliwiło oderwanie się od grupy. Całość sytuacji podkreśla fakt, że nie spakowałem GPS-a, który bardzo by mi się przydał w drodze powrotnej. Kolejny błąd popełniłem pod Wieluniem, zamiast skręcić w prawo w Rudzie, pojechałem prosto do Wielunia. W sumie kosztowało mnie to około 16 kilometrami i straconym czasem, ale nie żałuję, bo w tym mieście jeszcze na rowerze nie byłem, a już z pewnością nie nocą. Lekki niesmak pozostawiła tylko długość zmiany cyklu świateł na skrzyżowaniach – 5 minut czekania i żadnej reakcji.
Niestety początkowa „gonitwa” za peletonem, w którym bardzo przyjemnie się jechało (mniejszy opór powietrza), kosztowała mnie odnowieniem się kontuzji w prawym, a potem w lewym kolanie. Z tego też względu musiałem ograniczyć prędkość do minimum, chociaż sił nie brakowało. Kolejne spotkanie nastąpiło na parkingu w Nowym Świecie przez Bełchatowem, tuż przy zjeździe, który prawdę mówiąc bym ominął tak dobrze mi się jechało po Ósemce (E 67). Po odłączeniu pod Górą Kamieńsk(ą), już samotnie dojechałem do Przedborza około godziny 11:40, napędzany myślą o zakończeniu wydawania śniadania. W restauracji „Parkowa” zastałem dwóch kolegów. Planowany dojazd do Włoszczowy, zmieniłem na metę w Przedborzu i powrót na rowerze do Częstochowy. Co zaowocowało około 93 kilometrami przejechanymi w większości w pełnym słońcu i zajęło około 10 godzin. Czas ten spędziłem nie tylko na odpoczynku, ale również na rozmowie z mieszkańcami okolicznych wsi, z których każdy miał inną koncepcję na drogę powrotną
Podsumowując: na tegorocznej edycji Orbity pobiłem swój życiowy rekord i przejechałem 295 km. 3 km zajął mi dojazd do Energetyka. Czyli z dojazdem do Cz-wy z Przedborza oraz przejazdem przez Wieluń: 292 km. Mój numer startowy: 23. |
|
Powrót do góry |
|
siwuch
Status: Offline
Dni: 4021 (57%)
Postów: 253
Wiek: 61
zawiercie
|
Pon 29 Lip 13, 21:15:34 |
|
|
od północy do północy --- 285 km
|
|
Powrót do góry |
|
Bugs
Status: Offline
Dni: 5055 (71%)
Postów: 8
|
Pon 29 Lip 13, 21:16:44 |
|
|
Bugs 200 km w tym: na trasie:
Krzepice-Tarnowskie Góry 104 km trasą własną
Tarnowskie Góry-Krzepice Orbita 86 km
Resztę (10 km) dokręciłem po Krzepicach do 200 km. |
|
Powrót do góry |
|
voit
Status: Offline
Dni: 4621 (65%)
Postów: 465
Wiek: 50
Częstochowa 1000-lecie
|
Pon 29 Lip 13, 21:28:41 |
|
|
43--voit--210,5 km.
Krzara świetna robota. Dziękuję pozostalym osobom zaangażowanym w organizację Orbity.
Do zobaczenia za rok
|
|
Powrót do góry |
|
siwuch
Status: Offline
Dni: 4021 (57%)
Postów: 253
Wiek: 61
zawiercie
|
Pon 29 Lip 13, 21:56:29 |
|
|
ja już zacząłem przygotowania- najsamprzód zrzucam z 10-15 kg )
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy
|
|
|
|