[Amortyzator] - Co wybrać :?:

[marsman]

czyżby nikt ostatnio amora nie kupował???
może to przez ten trend na karbonowe, sztywne widelce???
ale wierzę że ktoś może coś napisać w interesującym mnie temacie:)
co sądzicie o marcokach??? szczególnie interesuje mnie jak się sprawują te używane w XC??? na pewno są cięższe od konkurencji ale co ponadto???

[Lisu]

mushu123 kupił uzywanego Marathona Race zapytaj jego...

[marsman]

teraz to już nie istotne:)
nowy amor już jest i czeka tylko na lepsze czasy ( ech ta pogoda ).
a opinie wyrobię sobie sam:)

[Lisu]

co kupiłeś??pochwal się

[marsman]

marcok taki jak w temacie poprzedniego postu:)
założyłem go już i nawet się trochę przejechałem przez park i muszę powiedziec że roweru nie poznaje:)
jutro koleżanka ma mi pompki pożyczyć to wyreguluje go dokładniej...
i trochę się dziwię dlaczego wcześniej nie kupiłem porządnego amora...
co prawda ciężki trochę się wydaje ( 1821gram z przyciętą rurą+piwoty ) ale tak się tylko wydaje wszak ma on skok regulowany od 90 do aż 130mm!!!

[Lisu]

---------- 11:50 23.05.2008 ----------

no wszystko od tego skoku...

---------- 12:02 ----------

no wszystko od tego skoku...

[marsman]

i tylko się specyfikacja na stronie dystrybutora nie zgadza...
na pewno brak tu ETA co dla mnie jest pewną wadą ... jest TST2 ale tego z kolei na stronie nie wymienili...

a wracając do tematu "co wybrać"...
na pewno polecam brać wyższe modele...
choćby dla samych możliwości regulacyjnych. i oczywiście dla rasowego wyglądu:)

[Mushu123]

I jak się spisuje marcok ??
Ja ze swojego jestem mega zadowolony !!
W Radzionkowie pokazał co to dobry amor

[marsman]

mam pewne zastrzeżenie ale będziemy to w serwisie opracowywać...
znaczy się jest taki problem z ugięciem, że następuje na dwa razy...
amor się utwardza następnie, po przekroczeniu jakiegoś tam progu pracuje dalej???
wszystko działa super płynnie ale właśnie na dwa razy i brak mi pomysłu co to może być???
paskudnie że pogody niema bo już bym to Adamowi dał do zobaczenia a tak to czeka sobie rower w piwnicy a miałem go też zważyć
a, i to jego działanie powoduje, że jakoś mniej pompuje:)

chojeja ale sie narobiło...
zabrałem się za czytanie instrukcji i okazało się że jest jeszcze jeden zaworek. to już trzeci i aż się boję że gdzieś pod piwotami mogą się czaić kolejne...
no ale po dopompowaniu już jest git a będzie jeszcze lepiej bo już zaczynam się orientować co do czego i dlaczego w tym ustrojstwie jest:)
...i pomyśleć że kiedyś wystarczało skuteczne tłumienie odbicia...

[Lukas]

Witam, mam do Was dwa pytania.

Pierwsze:
Co sądzicie o RS Reba SL lub Reba Race?

Będzie to odpowiedni amortyzator dla osoby ważącej w okolicach 65kg? Zastosowanie to przede wszystkim nasza kochana Jura oraz od czasu do czasu jakiś mały wypad w góry. Być może także jakiś maraton się zaliczy..

Drugie:
Znacie może prawdziwe różnice między tymi modelami? Czym się tak naprawdę różni Reba SL od Reba Race? Na ten temat krążą już mity. Jedni mówią, że tylko manetką (SL jej nie ma, a tak naprawdę ma opcjonalnie, ale tylko PopLock zamiast PushLock jak w wersji Race), część osób mówi, że SL to wersja OEM, a Race to Box (z pudełkiem, pompką itd), a jeszcze inni twierdzą, że różni te amorki tłumik..

---

[marsman]

napewno amor sprawdzi się w zastosowaniach jakie dla niego przewidujesz
SL to nie wersja OEM bo to sprzęt do montowni. a ten model jest w końcu w sprzedaży...
na stronie Harfy napisali że tłumienie to samo. coś tam możliwości zmiany skoku jakieś inne są. najlepiej napisz do nich albo idź do Młodego on w RS mocno siedzi.
sam się zastanawiałem nad rebą ale jakoś szczególnie nie wpuszczałem się w szukanie wiedzy na ich temat

[Mushu123]

Ja miałem niedługi czas Rebe WC, zajebista sprawa, nie mówiąc już o wykonaniu zewnętrznym, które się sporo różni od niższych modeli, ale praca jest wyśmienita, można ją spokojnie ustawić pod siebie a serwisowanie tego amorka jest banalne i można to zrobić samemu Tak na moje oko każdy z modeli Reby ma praktycznie identyczne bebechy i różnią się rodzajem blokady.

[Lukas]

Dzięki za opinie. Chodziło mi właśnie o to czy pod taką wagę będzie to dobry wybór. Dowiedziałem się także dzisiaj, że w wersji Race jest pompka, pudełko itp. Tak jak mówicie - bebechy te same, tylko w Team jest inna korona (lżejsza), no i WC ma chyba elementy z karbonu czy jakiegoś innego tworzywa.. ale tych modeli nie biorę pod uwagę, skupiam się tylko na SL oraz Race.

Oglądając specyfikacje na stronie Harfy, szukając informacji na różnych forach oraz pytając się sprzedawców dowiedziałem się tylu różnych rzeczy na temat różnic pomiędzy SL a Race, że idzie dostać bzika. Kompletnie niezrozumiana polityka firmy lub dystrybutora. Nie ma sensu na szukanie teoretycznych różnic między tymi Rebami tylko trzeba przyjąć to co jest dostępne na rynku. Wiem, że można dostać zarówno SL z manetką jak i Race bez manetki z piwotami (na stronie Harfy jest dostępna wersja Race tylko bez piwotów i bez manetki..) idzie oszaleć

Na chwilę obecną skłaniałbym się ku wersji Race z pompką, chyba warto dla tego dodatku wybrać ten model?

---

[Mushu123]

Ja bym zainwestował w manetkę prędzej niż pompkę
Pompek w naszym mieście do amorów pełno jak ładnie się uśmiechniesz to dopompują Ci bez problemu łącznie ze mną(nie musisz szczerzyć ząbków tylko napisz na PW;P), a blokada w manetce bezcenna!!
A tak na przyszłość wymiana oleju i tym samym uszczelek w Rebie jest prościutka . Można spokojnie pominąć w tym przypadku serwis

[Lukas]

No tak, ale bez manetki można się obejść, a bez pompki ciężko - chociaż dzięki za propozycję Szczególnie na początku, gdy trzeba sobie dopasować amorka pod siebie, z pewnością wielu by straciło cierpliwość gdyby co chwila pożyczali pompki

Co do manetki to wiem, że można ją potem bez problemu dokupić + do tego adapter za jakieś 20zł, więc też o niej myślę, ale w późniejszym terminie. Ona służy do regulacji Floodgate czy do włączania/wyłączania blokady skoku?

Oczywiście cieszy mnie fakt, że Reba jest łatwa w serwisowaniu, to jedna z wielu jej zalet.

BTW miał ktoś styczność z Manitou R7 Absolute? Jak ten amorek wypada właśnie w stosunku do Reby?

---

[Mushu123]

Wiem jak wypada w stosunku do Sida;)
BLADOOOO, negatywna komora powietrzna to powietrzna, a R7 to chyba jakaś sprężyna jeśli jest. Osobiście proponuję Rebe myślę, że zadowolenie z pracy będzie dużo większe.
A co do pompki to tak jak mówię mogę użyczyć lub też możesz przyjechać i się bawić
Pozdro

[Lukas]

Też mi się wydaje, że Reba wypada zdecydowanie lepiej przy tym R7.

Dzięki za pomoc z pompką - będę miał to na uwadze

Napisałem dziś do Harfy (czyli chyba najpewniejsze źródło) i sprawa wygląda tak:
- w Race i Team "Floodgate" jest regulowany zewnętrznie pokrętłem, a w wersji SL wewnętrznie imbusem.
- różnią się także manetką: SL posiada PopLock, a Race i Team PushLock (o tym wyczytałem z ich strony)
- wszystkie Reby mają instrukcję i pompkę (sic!!!!) - a tego kompletnie nie wiedziałem

porównując oferty na Allegro oraz w sklepach można zauważyć istny mix jeśli chodzi o Reby. Tak więc teoretyczne różnice są już mi znane, ale rynek i tak dyktuje swoje "nowe wersje" tego amorka i stąd pewnie to zamieszanie.. Ważne, że "bebechy" są identyczne.

---

[bikerx]

.. dużo czytam, R7 platinum nawet mam i powiem Ci tyle, że dobrze Wybrałeś. nie zawracaj sobie głowy manitou, ani marcokami. obecnie RS to najlepszy wybór. i jeszcze jedno, z doświadczenia. jeśli Masz kasę na styk to lepiej się nie spiesz, dozbieraj i kup z manetką jeśli bierzesz ją pod uwagę. skoro pompki są w zestawie lepiej nabyć taki egzemplarz pod względem wyposażenia, który w 100% Cię zadowoli.

[Mushu123]

No nie wiem czy Marcok to taki zły amor bikerx ??
Miałeś kiedyś ?? Ja miałem Marathon race 2006 i mogę smiało powiedzieć, że przewyższa Rebe choć by i tym, że jest to konstrukcja naprawdę pod cięższą osobę są 2komory pozytywne więc nie ma jednej jak w Rebie a co idzie za tym nie trzeba pompować takiego ciśnienia, widelec sztywniutki, tylko niestety cięższy i to też dlatego już go nie mam ale do tego modelu nie mam co się przyczepić i śmiało go porównam z Rebą Inna sprawa R7, który odstaje od tych dwóch
Ale to takie moje zdanie

[bikerx]

nie pisałem, że któryś jest zły. według mojej wiedzy po prostu obecnie RS jest dopracowany technologicznie, lżejszy od konkurencji (w porównywalnych modelach) i prosty w obsłudze co nie pozostaje bez znaczenia. potwierdzi to prawie każdy obiektywny mechanik. koszty serwisowania też wychodzą na plus dla RS.
swoją drogą Mushu 123 miałeś kiedyś R7 żeby twierdzić, że odstaje od innych (podejrzewam, że też chodzi o to co słyszałeś).
sporo na tym forum już się dochodziłem w różnych kwestiach, ale teraz nie zamierzam. jeśli coś wiem to poprostu doradzam, a kto co sobie z tym zrobi to mnie ryba.
obecnie sam nie przykładam uwagi do zaawansowalności technicznej swojego bika i jeżdzę na starym elastomerowym manicie, tak że nie podniecam się nowinkami technicznym tylko dlatego, że są, ale jakbym kupował dobry amor to byłaby to reba.
to tyle, pozdrawiam wsztstkich.
więcej na temat RS, którego też miałem mogą napisać jeśli zechcą ich wielokrotni użytkownicy: Arek, Magnum, Michaill i inni

[Mushu123]

No ja w zasadzie napisałem, że MRZ nie odbiega pracą od RS'a, Rebe do MRZ porównuję bo miałem oba, na R7 niedawno miałem okazję się przejechać, natomiast opinia R7 VS Sid pochodzi od kolegi
No ale decyzja nie należy tu w tym temacie do mnie
To tyle
PZDR .

[michaill]

Model TEAM jest najlżejszy z REEB. Jego korona jest jakoś tam bardziej wycieniowana a po za tym modele różnią się tylko detalami. Polecam REEBE gorąco ponieważ można go regulować na różne sposoby i pracuje idealnie w każdych warunkach.

---

WSPÓŁCZEŚNI RYCERZE JEŻDŻĄ NA ROWERZE

ON BIKE TILL DEATH

[Lukas]

Dzięki za opinie.

Wybór padł na RS Reba. Dotarł dziś do mnie model w wersji SL 100mm z piwotami - niestety Race'y już mi uciekły.. ale i tak się cieszę, bo dostałem go po okazyjnej cenie (dolar pikował mocno w dół..).

W niedługim czasie dokupię sobie do niego pompkę, manetkę wraz z adapterem - łącznie i tak wyjdzie mniej niż za Race'a.

Nie mogę się doczekać pierwszej jazdy. Najbliższy czas jednak poświęcę na przestudiowanie instrukcji, a jak już sprzęt będzie w całości to wyruszam w teren..

Dzięki raz jeszcze

PS. w celu dopracowania wcześniejszych różnic - dostałem w międzyczasie jeszcze informację z Harfy, że poszczególne wersje Reby różnią się także nieco budową korony (głównie wygląd).

---

[Mushu123]

No i jak tam ta REBA ??
Używasz ją pod V-brake czy Disc ??
Ja niedawno zmieniłem skareba na Sid'a
Na chwile obecną jestem zadowolony

[Lukas]

Reba jak na razie sobie tylko stoi i cieszy oko. Musi poczekać na resztę sprzętu oraz na lepsze warunki atmosferyczne. Jak już coś nią przejadę to z pewnością zamieszczę jakieś swoje wrażenia. Kupiłem ją z piwotami i będę tak też jej używać - choć w przyszłości nie wykluczam tarczówek. Wiem jedynie, że waży więcej niż katalogowo, bo coś w okolicach 1700g.

Gratuluję SID'a Wyższa półka cenowa no i wagowa.. Wersja 32mm?

Przyznam, że SID jest poza moim zasięgiem, a dodatkowo przesiadka z 2,5kg kloca zwanym RST na coś co waży ponad kilogram mniej z pewnością by pozostawiła trwały ślad w mojej psychice.. zbyt duży SHOX

---