wczytywanie...
Częstochowskie Forum Rowerowe - Strona Główna » Hyde-Park

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Dobry dowcip Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 59, 60, 61  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 7018 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Wto 21 Cze 05, 9:05:51     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Niezłe niezłe Very Happy Very Happy Very Happy


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6979 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Wto 21 Cze 05, 9:13:39     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wiecie jaki jest szczyt cierpliwości?
Wyrzygać się przez słomkę Laughing Laughing Laughing


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
Reklama
piotrusb Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6958 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33

Częstochowa - Ostatni Grosz

Post Wto 21 Cze 05, 11:42:46     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

arektacana: muszę przetestować swoją cierpliwość Wink a słomkę przykleję na kropelkę Wink


www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
Marcin Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6919 (98%)
Postów: 831
Wiek: 33

Cz-wa centrum

Post Wto 21 Cze 05, 12:47:05     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Lekarz radzi pacjentce:
- Zalecam pani częste kąpiele, dużo ruchu na świeżym powietrzu. I proszę się ciepło ubierać.
Po powrocie do domu ta sama pani mówi mężowi:
- Lekarz polecił mi pojechać na tydzień na Bermudy, później w Alpy na narty. Ach, zapomniałam. Uparł się jeszcze, żebyś kupił mi futro!
Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu    
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Sro 22 Cze 05, 14:49:39     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Sherlock Holmes wybrał się z Doktorem Watsonem do lasu na biwak. Wieczorem zapaili ognisko, rozbili namiot i zasnęli. W środku nocy Holmes budzi Watsona i pyta:
- Drogi Watsonie, czy śpisz?
- Nie.
- A co widzisz nad sobą, drogi Watsonie?
- Widzę miliony gwiazd, drogi Sherlocku.
- I co ci to mówi, drogi Watsonie?
- Zależy jak na to spojrzeć: z astronomicznego punktu widzenia mówi mi to, że są miliony galaktyk z miliardami gwiazd; z astrologicznego punktu widzenia widzę, ze wchodzimy w znak Byka; z meteorologicznego punktu widzenia mówi mi to, że jest szansa na dobrą pogodę jutro; z futurystycznego punktu widzenia sądzą, że kiedyś ludzie będą latać do gwiazd. A cóż tobie to mówi, drogi Sherlocku?
- Mnie to mówi, drogi Watsonie, że ktoś nam zapier... namiot!


W straży pożarnej dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- ZUS spłonął.
Po pięciu minutach znowu dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- ZUS spłonął.
Po następnych pięciu minutach znowu dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- Ile razy mam panu powtarzać, że ZUS spłonął! - odpowiada wściekły strażak.
- Ale jak przyjemnie tego posłuchać!...


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6979 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Sro 22 Cze 05, 15:08:57     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

3:00 nad ranem. Telefon do Profesora Politechniki częstochowskiej:
- haalooooooooo......
- witam czy to Pan Profesor?
- taaaaaaaak......
- czy Pan Profesor śpi?
- taaaaaaaaak.........
- A MY SIĘ JESZCZE KU.WA UCZYMY Exclamation Exclamation Exclamation
Laughing Laughing Laughing


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
piotrusb Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6958 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33

Częstochowa - Ostatni Grosz

Post Sro 22 Cze 05, 17:21:39     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Lecą dwa bociany - jeden biały drugi szybciej


www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM !
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Czw 23 Cze 05, 7:10:26     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Blondynka przeglądając nekrologi w gazecie, mówi do męża:
- Napisali, że wymarła cała żeńska część pewnej rodziny.
- Jak to?
- Posłuchaj: "Odeszła nasza ukochana matka, żona, babcia, siostra, ciocia, szwagierka i synowa".

Chirurg pyta pielęgniarkę:
- Co my tam mamy, siostro, do roboty?
- Dwa lekkie przypadki: katastrofa kolejowa oraz poparzenie i jeden ciężki: mąż, który nie chciał zmywać naczyń.


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 7018 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Nie 26 Cze 05, 19:26:44     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Młody fotograf przynosi swoje zdjęcia do znanej gazety codziennej. Redaktor stwierdza:
- Nasza redakcja przyjmuje tylko zdjęcia od fotografów o bardzo znanych nazwiskach.
- To wspaniale! Nazywam się Mickiewicz.

Córka Nowo-Ruskiego chwali się w szkole:
- Wczoraj tatuś zabrał mnie do restauracji. Czego to ja nie jadłam! Najlepszy gatunek kawioru, homary, ostrygi, szaszłyki z ośmiornic... Tak się objadłam, że prawie umarłam.
W tym momencie jedna z chudziutkich słuchaczek jej opowieści mówi:
- Czemu tylko prawie umarłaś? Tatusiowi pieniążków zabrakło?


i jeszcze Humor z zeszytów szkolnych

= W nocy z 29 na 30 listopada rozpoczęło się powstanie styczniowe.
= Staś na pustyni był taki głodny, że mógłby zjeść słonia z kopytami.
= Bory sosnowe powstały na Pomorzu po tym, jak Lądolód Skandynawski sprowadził do Polski sosny.
= Wynik 0:0 utrzymał się do końca przerwy.
= Antek miał kataru po dziurki w nosie.
= Kacper uśmiechnął się od ducha do ducha.


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
K@czor Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6920 (98%)
Postów: 54
Wiek: 37

Cz-wa

Post Nie 26 Cze 05, 21:15:33     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

To ja w ramach Dobrego Dowcipu dam tekst usłyszany na ostatniej Masie (Nie, nie powiem kto to powiedział Smile)

- W przyszłym tygodniu jedziemy do prezydenta
- I co mu zrobicie?
- Lache...




Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu Tlen    
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Pon 27 Cze 05, 10:45:55     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dwaj kumple spotykają się w barze:
- Stary, na parkingu stoi mój samochód a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście - po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwu, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.

* * * * *

Siedzą dwie działaczki Ligi Polskich Rodzin naprzeciwko wejścia do Agencji Towarzyskiej (przepraszam za wyrażenie) dla Kochających Inaczej. Wychodzi z niej dresiarz.
- "A to łajdak, wstydu nie ma, męt społeczny! Przez takich nasze państwo tak wygląda!"
Z Agencji wychodzi dostatnio ubrany businessman.
- "A to cham i prostak! Przez takich zapisali nas do Unii Europejskiej! Tracimy dumę narodową!"
Z Agencji wychodzi Żyd. "To świnia! Manipuluje naszym niepodległym narodem i jeszcze każe się za wszystko przepraszać! Za pieniądze wszystkich kupuje!"
Z drzwi wysuwa się chyłkiem dostojny brzuchacz, rozgląda się ostrożnie na prawo i lewo.
- "Oooo, nasz Ksiądz Proboszcz, Dobrodziej! Jak on się potrafi poświęcać! Pewnie któryś z tych gejów jest umierający..."


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 7018 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Pon 27 Cze 05, 11:31:17     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Przychodzi facet do domu:
żona:
- Stefan Piłeś !!!
- nie piłłłem !
- Stefan !!!! PIŁEŚ !!!!
- nie piłem !!!!
- to powiedz "Gibraltar"
- piłem

******

bagno, w środku leży dorosły hipopotan, do okoła na rowerku jeździ jego synek, pierwszego dnia leży na prawym boku a synek jeździ, drugiego na lewym boku a synek dalej jeździ. I tak przez kilka dni, w końcu małemu hipciowi spadł łańcuch i mówi:
- tato !! rowerek mi się zepsuł,
na to ojciec:
- no tak !! i weź tu teraz wszystko rzuć bo mu się rowerek zepsuł !!


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6979 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Pon 27 Cze 05, 13:28:29     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

http://www.ziemni.risp.pl/
He he he Twisted Evil


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
MonteRochee Mężczyzna



Status: Offline
Przebieg: 7081 (100%)
Kondycha: 1726

Kawodrza Dolna

Post Pon 27 Cze 05, 22:57:49     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Pewna dziewczyna poszła sama na imprezę. Zauważyła tam
super-faceta, który
świetnie tańczył. Podeszła do niego i mówi.
* Ale zajebiście tańczysz!
A facet na to:
* Spierdalaj!
Dziewczyna, trochę zbita z tropu, wycofała się. Facet dalej
tańczył solo, i
tak, że na wszystkich robił bardziej niż piorunujące
wrażenie. Dziewczyna
znowu do niego podeszła i mówi:
* Ale zajebiście tańczysz!
A facet na to:
* Spierdalaj!
To już było trochę za dużo i dziewczyna mówi:
* Wiesz co? Jesteś cham i prostak!
A facet na to:
* No i ch**! Ale zajebiście tańczę! Laughing

*******

Wpada facet do gabinetu dyrektora cyrku i zaczyna krzyczeć przy drzwiach:
-Panie dyrektorze mam świetny numer !!!! Nikt na świecie jeszcze czegoś takiego nie ma.
Panie !!! - odpowiada dyrektor. Mam juz pełną obsadę i nic nie potrzebuję.
- ale Panie dyrektorze !!! Pokażę tylko panu , a Pan oceni czy się panu przyda.
Klient wyciąga z torby wielki młot i mówi do dyrektora : Pierdalnij mnie pan tym młotem prosto w łeb.
Dyrektor patrzy sceptycznie na młot , na łeb interesanta i kręcąc głową mówi:
-Panie !!! przecież ja pana zabiję.
-No niech pan pierdalnie ile sił , mówię panu.
Dyrektor wziął zamach pierdalnął faceta, krew się leje, karetka zabiera delikwenta do szpitala.
Facet w szpitalu leżał dwa lata wśpiączce. Po dwóch latach budzi sie , idzie do dyrektora cyrku, wchodzi do gabinetu, rozkłada ręce i mówi - tadaaaaaaaaaa!!!!!! Mr. Green Laughing

******

Po potężnej bibce budzi się brać studencka.. i słychać taki oto dialog:
- Coooo dziś mamy?
- Wtorek chybaaa...
- Nie tak dokładnieee... sesja zimowa czy letnia


******

Międzynarodowa wycieczka zwiedza piękny wodospad. Słychać głosy pełne zachwytu:
- Oh, my God! That`s wonderful!
- O mein Gott!Das ist wunderbar!
- Gospodin!Eta priekrasna!
- O kuu**a! Ja pier**oolę!

^_^



...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email   Tlen    
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 7018 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Wto 28 Cze 05, 12:41:05     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

8-letni Jasio pyta mamę:
- Mamusiu, skąd się wziąłem?
- Bóg cię przysłał, kochanie.
- A ciebie?
- Mnie też.
- A tatę?
- Też, kochanie.
- A babcię i dziadka?
Matka wzdycha:
- Tak, ich też.
- A ich rodziców też?
- Tak, ich rodziców też! - odpowiada poirytowana mama.
- Mamo, chcesz mi powiedzieć, że w naszej rodzinie nikt nie uprawiał seksu od 200 lat? Nic dziwnego, że każdy taki wkurzony chodzi.

****

W jednym z moskiewskich przedszkoli pani pyta dzieci:
- W jakim kraju dzieci mają najładniejsze zabawki?
- W Związku Radzieckim! - odpowiadają chórem dzieci.
- A w jakim kraju dzieci mają najładniejsze ubranka?
- W Związku Radzieckim! - znów odpowiadają dzieci.
- A w jakim kraju żyją najbardziej szczęśliwi ludzie?
- W Związku Radzieckim! - jeszcze raz odpowiadają dzieci.
Nagle nauczycielka zauważa, że jedno z dzieci stoi w kącie i płacze.
- Wowa, dlaczego płaczesz?
- Bo ja tak bardzo chciałbym mieszkać w Związku Radzieckim...

****


- Jaka jest różnica między prostytutką, nimfomanką a blondynką?
* Prostytutka mówi: "Skończyłeś już?"
* Nimfomanka mówi: "Co, już skończyłeś?"
* Blondynka mówi: "Beżowy... tak. Pomaluję sufit na beżowo!"


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Wto 28 Cze 05, 13:40:26     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kelner! W zupie jest mucha!
- Spokojnie, nic panu nie zje...
- Pan oszalał?
- Niee... ja znam tę muchę - ona jada w kiblu, a tutaj przychodzi się kąpać. Pan da jej chwilkę to sobie pójdzie...

* * * * *

Przyjeżdża Murzyn. Na wakacje. Ze studiów z Warszawy. Do ojczyzny, stolicy Konga, Brazaville.
- Jak tam w tej Rzeczypospolitej Polskiej, M'Benga? - pyta ojciec.
- Dobrze.
- Poziom nauki zbliżony do tego w Oxfordzie, gdzie pogłębia swą wiedzę twój brat, M'Banga?
- Większy.
- A czy białe kobiety są nadal takie piękne, jak w latach 70., gdy ja tam pobierałem nauki?
- Oczywiście.
- A co sądzisz o polskiej zimie?
- Ta zielona to jeszcze może być, ale tej białej drugi raz mogę nie przeżyć.

* * * * *

Było sobie trzech pastorów, którzy postanowili się spotkać towarzysko i sobie porozmawiać. Pierwszy powiedział:
- Słuchajcie, muszę wam się do czegoś przyznać. Mam problem z alkoholem. Nie mogę sobie z tym poradzić. Czasem skrycie piję w domu, gdy nikogo nie ma.
Na to drugi:
- Ja też muszę wam się do czegoś przyznać. Jestem strasznym kobieciarzem. Mam problemy z tą dziedziną.
Gdy skończył, obaj patrzą na trzeciego, który wiercił się w miejscu czekając, czy też ma coś do wyznania. W końcu nie wytrzymał i powiedział:
- Ja z kolei mam straszny problem z plotkarstwem i nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie skończy się to spotkanie.


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6979 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Wto 28 Cze 05, 14:09:32     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Budzi się rano w akademiku student Politechniki Częstochowskiej. Jest piękny, ciepły, słoneczny dzień. Nie ma kaca. Ma pieniądze. Wszystkie wpisy w indeksie. Rok zaliczony. Otwiera szeroko okno, nabiera powietrza w płuca i mocno się przeciąga krzycząc: "JEZU JAKIE ŻYCIE JEST PIĘKNE!!!" a echo odpowiada mu z przyzwyczajenia: "MAĆ...MAĆ...MAĆ.........." Laughing Laughing Laughing


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Sro 29 Cze 05, 7:32:47     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Szefowa działu personalnego dużej firmy ... zmarła. Przychodzi do Perłowych Bram, stuka. Wychodzi Św. Piotr i mówi:
- Wiesz niedawno wprowadziliśmy nowe rozwiązanie. Każdy, kto do nas przychodzi, musi najpierw iść do Piekła na 24 godziny, a potem do Nieba na
24 godziny i dopiero wtedy wybiera. Dziś idziesz do Piekła.


I tak Szefowa się znalazła w Piekle. Patrzy a tam mnóstwo znajomych inne szefowe działów personalnych, księgowi, dyrektorzy, prezesi itd.
Wszyscy piją szampana, grają w golfa, tenisa, polo itd. Doba szybko minęła.

Trafiła do nieba. A tam chmurki, harfy, ptaszki, śpiewy. Bardzo miło. 24 godziny też szybko minęły.
Następnego dnia szefowa staje przed Św. Piotrem.
- No i co wybierasz?

Szefowa mówi, że przykro jej, że w niebie jest fajnie, ale ona jednak woli piekło. Św. Piotr na to:
- Niech tak się stanie.
W Piekle tymczasem szefową wita jakiś paskudny diabeł, a wszyscy znajomi wychudzeni i w łachmanach łupią kamienie kilofami. Szefowa roztrzęsiona pyta diabła:
- No ale wczoraj był szampan, zabawa. To musi być jakaś pomyłka, prawda?
- Skąd. Wczoraj cię rekrutowaliśmy. A dziś do roboty!


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Pią 01 Lip 05, 11:38:49     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

---------- 13:08 30.06.2005 ----------

Pewien szczęśliwy, lekko wstawiony człowiek, znakomicie ubrany, wracał w sobotnią noc swoim jaguarem do domu. Tak się złożyło, że zatrzymała go policja. Podchodzi stróż prawa:
- Czy pił pan coś?
- Dlaczego? Czy jechałem jakoś dziwnie? - pyta facet chcąc zyskać na czasie.
- Nie - odpowiada policjant - prowadził pan doskonale, ale zdradziła pana ta okropnie brzydka panienka na siedzeniu pasażera...

---------- 11:38 01.07.2005 ----------

Żeby nie było że jestem męskim szowinistą:

> Pewien mężczyzna wrócił z pracy do domu w kiepskim nastroju wkurzony,
> że on ciężko pracuje, a żona zostaje w domu.
> Czując się niedoceniany tak oto zakończył swą wieczorną modlitwę:
> "Panie Boże, codziennie idę do pracy, haruję ciężko przez 8 godzin
> podczas gdy moja żona siedzi sobie w domu. Chciałbym, by poznała,
> przez co muszę przechodzić codziennie. Gdybyś mógł sprawić, by choć
> przez
> jeden dzień stała się mną..."
> Bóg, w swej nieskończonej mądrości, spełnił życzenie mężczyzny.
> Następnego dnia oczywiście mężczyzna obudził się jako kobieta. Wstał
> wcześnie rano zrobił śniadanie dla swego męża.
> Potem obudził dzieci, przygotował im ubranie do szkoły, dał śniadanie,
> spakował do tornistrów drugie śniadanie i zawiózł dzieci do szkoły.
> Następnie wrócił do domu, spakował brudne rzeczy i zawiózł do pralni.
> Po drodze wstąpił do banku, by załozyć lokatę. Z banku zaszedł do
> sklepu
> zrobić zakupy. Wrócił do domu, zostawił zakupy i wyszedł opłacić
> rachunki
> oraz uzupełnić debet. Wrócił do domu, umył kuwete i zmienił żwirek
> kotu,
> potem wykąpał psa. Zorientował się, że minęła 13.00. Szybko pościelił
> łóżka, zrobił pranie, poodkurzał, powycierał kurz z mebli i zmył
> podłogę
> w kuchni. Odpalił auto w pośpiechu, by zdążyć odebrać dzieci ze szkoły
> i
> pokłócił się z nimi w drodze do domu. Ugotował mleko, postawił ciastka
> i
> odrobił z dzieciakami zadania domowe. Potem zabrał się za prasowanie.
> O 16.30 obrał ziemniaki, umył warzywa na sałatkę, przygotował schabowe
> i wyłuskał fasolkę na obiadokolację. Po kolacji sprzątnął w kuchni,
> włączył
> zmywarkę do naczyń, rozwiesił pranie, wykapał dzieci i położył je
> spać.
> Po 21.00 był tak wyczerpany, że pomimo, iż nie skończył wszystkiego co
> miał do zrobienia, poszedł do łóżka. W łóżku partner już czekał, by się
> z
> nim kochać. Zniósł wszystko bez słowa skargi i usnął zmęczony.
> Następnego
> dnia, od razu jak tylko się zbudził, klęknął przy łóżku i powiedział:
> "Panie Boże, nie wiem, czemu właściwie tak pomyślałem. Myliłem się,
> zazdroszcząc żonie, że marnuje w domu całe dnie. Przywróć nas, Panie,
> do
> naszych dawnych postaci..."
> A Bóg, w swej nieskończonej mądrości odpowiedział:
> "Synu, widzę, że była to dla Ciebie dobra lekcja. Bardzo chętnie
> przywrócę
> was do waszych dawnych postaci. Niestety będziesz musiał na to poczekać
> jeszcze 9 miesięcy. Ubiegłej nocy zaszedłeś w ciążę..."


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Pon 04 Lip 05, 10:15:40     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

---------- 10:10 04.07.2005 ----------

Małe ćwiczenie na dykcjęSmile

Prosze czytać głośno...
Trzy czarownice oglądają trzy zegarki Swatcha. Która czarownica ogląda
który zegarek?
i teraz wszystko po angielsku:....
Three witches watch three Swatch watches.
Which witch watch which Swatch watch?

A teraz dla zaawansowanych...
Trzy czarownice po zmianie płci oglądają trzy guziczki przy zegarkach
Swatcha.
Która czarownica ogląda który guziczek?
no a teraz po angielsku....
Three switched witches watch three Swatch watch switches.
Which switched witch watch which Swatch watch switch?

---------- 10:15 ----------

I teraz dykcja po Polsku:
Uwaga, próbujemy czytać głośno

* Przeleciały trzy pstre przepiórzyce, przez trzy pstre kamienice.

* W strzemeszycach szczeka szczur.

* Szksypcze.

* Tracz tarł tarcicę tak takt w takt jak takt w takt tarcicę tartak tarł.

* Spirytusinek najprzedestylowaniuchniejszy.

* Wczoraj poszliśmy do znajomika cukiernego, gdzie zjedliśmy lichę modów i ciarę pasteczek. Wtem z jatki wyskoczył rozbykany huk. Jednemu z nas nanogał na deptę, drugiemu rozmordał orę. Właściciela tego zwierzego dzikięcia złaporcy dozali i zaprowadzili do cyrkularza komisarnego, gdzie pan skóra dał mu w łapę i wkoził go do sadzy.

* Wodę wozi woziwoda, wozi wodę woziwoda, wodę woziwoda wozi, woziwoda wodę wozi, woziwoda wozi wodę, wozi woziwoda wodę.

* W rżysko będzie strzechę szczygła ta szczerbata brzytwa strzygła.

* W czasie suszy suchą szosą sasza szedł.

* Królowa Karolowa kazała królowi Karolowi kare konie kuć. Król Karol kare konie kuje, królowa kopytkiem katuje.

* Czy tata czyta cytaty Tacyta? Tata Tacyta czyta, ino w alfabet nie wierzy.


Już?... No to teraz powtarzamy szybko, coraz szybciej i wyraźnie(!):

* Król Walezy, król Walezy, król Walezy....


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
wizar Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 7082 (100%)
Postów: 587
Wiek: 43

częstochowa - kawodrza dolna

Post Pon 04 Lip 05, 22:08:02     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Premier Miller odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Miller:
- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu "Miller i świnie" czy coś takiego.
- Ależ skąd panie Premierze! - odpowiadają reporterzy. Wszystko będzie cacy.
Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Millera wśród świn, podpis:
"Miller (drugi od lewej)".


w p o s z u k i w a n i u k o n d y c j i !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu Tlen    
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 7018 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Sro 06 Lip 05, 12:07:18     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Przewodnik po Rzymie oprowadza po mieście bogatego, amerykańskiego turystę:
- To jedyny w swoim rodzaju gmach...
- Też mi coś! - przerywa mu Amerykanin. - U nas, w Ameryce, mamy tysiąc takich gmachów!
- Bardzo możliwe, bo to dom wariatów.

***

Lato. Gość konsumujący w gospodzie drugie danie co chwila odgania natrętne chmary much. W końcu wzywa kelnera.
- To skandal! Czy zawsze jest tutaj tyle much?
- Tylko w porze obiadowej. Rano i po południu muchy nie są tak dokuczliwe, bo przenoszą się do kibla stojącego za gospodą.

***

Skin zauważa nad brzegiem rzeki wędkarza łowiącego ryby. Myśli: zapytam go, czy biorą. Jak powie, że biorą, powiem, że takiemu debilowi to zawsze biorą. Jak powie, że nie biorą powiem, że takiemu debilowi nie zawsze biorą.
- Jak tam, panie wędkarz? Biorą ryby?
- Spadaj, debilu!

***

Jasio z kolegą bawią się w Indian. Biegają jak szaleni z pokoju do pokoju. Nagle zawadzają o wielkie lustro, które rozbija się na drobne części.
- Te siedem lat nieszczęścia to przesąd! - stwierdza kolega Jasia. - Najgorsze będzie najbliższe pięć minut, bo słyszę, że twój tata tu idzie!

***

W klasztorze nagle otwierają się drzwi i wpada do środka młoda zakonnica. Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona.
- Pomoże?
- Pomoże, nie pomoże... Ale przynajmniej ten uśmiech zniknie.


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Czw 07 Lip 05, 9:27:17     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Na szpitalną salę wchodzi facet w białym kitlu i pyta pacjentów:
- Kto robił wczoraj dializę?
- Ja - zgłasza się jeden z pacjentów
- A ile ma pan wzrostu? - pyta kitel
- 170 - odpowiada pacjent, facet w kitlu zbiera się do odejścia
- Panie doktorze, a jak moje wyniki? - krzyczy za nim pacjent
- Ja nie jestem lekarzem tylko stolarzem


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
MonteRochee Mężczyzna



Status: Offline
Przebieg: 7081 (100%)
Kondycha: 1726

Kawodrza Dolna

Post Czw 07 Lip 05, 23:18:23     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Jedzie sobie rajd po świecie, składa się z kilkunastu samochodów.
Naturalnie zatrzymują się co jakiś czas na stacjach benzynowych aby
zatankować. Jeden tylko polonez, którym jadą studenci, nigdy nie tankuje.
W końcu szef całego rajdu pyta się studentów:
- Jak to jest, że przejechaliśmy już 5000 km, a wy ani razu nie
uzupełnialiście paliwa
- A my kasy nie mamy... Laughing

--------

Młody człowiek potrącił rowerem bardzo gruba kobietę:
- Bardzo panią przepraszam, ale nie zauważyłem pani
- Och, dziękuję za komplement!! Mr. Green


--------

Fanatyk komputerowy staje przed swoim "bajeranckim" pecetem wyposażonym w syntezator mowy i słyszy:
- Proszę wprowadzić hasło ...
Błyskotliwy fanatyk wstukuje hasło: penis
Na to komputer:
- Przykro mi, ale twoje hasło jest zbyt krótkie ... Laughing



...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email   Tlen    
Speedy Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 7083 (100%)
Postów: 957

Raków, Mireckiego

Post Pią 08 Lip 05, 11:52:16     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Pewien facet starał się o wizę do USA. Wypełnia formularz, a tam pole SEX. Bez zastanowienia wpisuje: "Twice a week". Na to urzędniczka go poprawia:
- No, no! Male, or female?
A gość
- Doesn't matter...

Mr. Green


Tak, jeszcze żyję Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email   Jabber  
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Częstochowskie Forum Rowerowe - Strona Główna » Hyde-Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 4 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional


Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy