[ubranie] - Co na łepetynę :?:

[outsider]

No i powoli głowa zaczyna z rana marznąć. Co polecacie? Ja wymyśliłem że kupię kawałek, kwadrat jakiegoś windblocka lub coś podobnego i będę wiązał na łepetynie.Własciwie to samo dotyczy rąk, z tym że tu już szmata odpada i trzeba by zakupić coś firmowego.

[MonteRochee]

jeśli chcesz jeździć w kasku zimą to chyba jakaś chusta z windstopperem
a jeśli bez to czapeczka polarowa coś takiego myślę
może coś tędy http://www.bikeonline.pl/product_info.php?products_id=1399
lub tędy http://www.bikeonline.pl/product_info.php?cPath=48&products_id=1111&osCsid=4342fa2c7aec2866866f71144740dc5f

...w sumie to ja mam ten sam problem no i jeszcze dochodzi marznięcie nóg o tym też trza by bypomyśleć, bo nie mam w czym jeżdzić na chłodne dni

---

...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję...

[outsider]

Co do drugiej pozycji to sam polar chyba nie za bardzo chroni przed wiatrem ta z windstoperem o niebo lepsza będzie. Zadałem gosciowi z allegro pytanie na temat winblocka czy ma mniejsze kawałki, a może ktoś chce też coś takiego to możnaby łyknąć duży kawałek i podzielić? Cena 55 zł za kawałek 200 x 160 cm
Na pół wyjdzie taniocha i chyba się sprawdzi.
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=64264358

---

"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"