|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dunDer
Status: Offline
Dni: 6624 (92%)
Postów: 194
Wiek: 38
|
Pią 28 Sie 09, 12:43:30 |
|
|
blabla napisał: | jeśli bym tylko zdążył zdjął bym cię z tego roweru i jeszcze nakopał po dupie - nic mnie tak nie ku*** jak ludzka bezmyślność |
Za co? Za to, że Cię ominął i nic Ci nie zrobił? Ludzie, weźcie sobie melisy zaparzcie, bo widzę, że tu sami psychopaci...
blabla napisał: | to moze wtedy odblokuje mu się ta cześć mózgu ,która odpowiada, za zdroworozsądkowe myślenie, i przewidywanie skutków swojego postępowania.
|
Na pewno Tobie odblokuje kiedy pójdziesz siedzieć jeśli mu krzywdę zrobisz. Że niby Ty operujesz zdrowym rozsądkiem skoro chcesz ludzi zrzucać z rowerów? Zastanów no się trochę nad sobą, bo młody nie jesteś a piszesz jak zbuntowany dzieciak bez wyobraźni, któremu duma oczy przysłania.
Myślisz, że co sobie pomyśli taki przypuścmy 15-letni chłopak jak go 30-latek z roweru zrzuci? Że nie powinien tak robić? Prędzej, że zdrowo masz nasrane w garach i tyle - żadnej nauki z tego nie wyciągnie poza tym, że żyje wśród dzikich pawianów, a nie cywilizowanych ludzi i będzie się zachowywał jak jeszcze większy dzikus żeby się dostosować.
Naprawdę ręce opadają jak czytam takie bzdury. Z jednej strony narzekacie na innych użytkowników dróg, a sami jak dzikie zwierzęta się zachowujecie, które w klatkach trzymać się powinno...
Moderowany przez arektacana: | Radzę przyhamować z określeniami typu "psychopaci". Ja też jestem "tu" i nie czuję się psychopatą. Nikt Cie osobiście nie obraził, więc i Ty nie masz prawa tego robić. Za takie teksty będzie ostrzeżenie. |
|
|
Powrót do góry |
|
blabla
Status: Offline
Dni: 6826 (94%)
Postów: 686
cz-wa błeszno/grosz
|
Pią 28 Sie 09, 13:47:12 |
|
|
kolego drogi pozwól, że porozmawiamy o tym temacie jak kiedyś będziesz szczęśliwym lub nieszczęśliwym posiadaczem dzieci , i będziesz z nimi spacerował chodnikiem, a obok ciebie z ułańską fantazją przemknie na centymetry na sporej szybkości powiedzmy nasz drogi admin. i nie pisz mi że dzieci się trzyma za rękę i na nie uważa, bo małe dziecko trzymane za rękę nie ma idealnie prostego toru po którym się porusza,a powiem więcej na porządku dziennym są niekontrolowane wychylenie w jedną lub druga stronę. a teraz wyobraź sobie co dzieje się w momencie kiedy taki natchniony użytkownik roweru nie zauważa małego dziecka bo jest akurat zasłonięte przez osobę dorosłą, a on postanawia efektownie wrócić na swój tor jazdy
Cytat: | Na pewno Tobie odblokuje kiedy pójdziesz siedzieć jeśli mu krzywdę zrobisz |
o to akurat bym się nie martwił, a osobiste wycieczki możesz sobie darować, ewentualnie możemy o nich porozmawiać twarzą w twarz
Cytat: | Naprawdę ręce opadają jak czytam takie bzdury. Z jednej strony narzekacie na innych użytkowników dróg, a sami jak dzikie zwierzęta się zachowujecie, które w klatkach trzymać się powinno... |
twoja egzaltacja na temat cywilizowanych ludzi jest naprawdę męcząca ale zapewniam, że z wiekiem ci to minie, a mega twardziele wymijający ludzi na centymetry na chodnikach, możne powinni przenieść się na drogę i spróbować podobnych manewrów z samochodami , zobaczylibyśmy wtedy czy maja jaja. przez takich kretynów, rowerzyści postrzegani są jako banda bezmózgich idiotów, cierpią na tym później normalni rowerzyści, którzy w ten sam sposób traktowani są przez kierowców samochodów na drogach
a i jeszcze jedno spostrzeżenie - gnojek , który w ten sposób mija ludzi na chodniku rowerem, w taki sam sposób minie rowerzystę na drodze jadąc samochodem, taka natura
z mojej strony koniec dyskusji, jeśli nie masz nic merytorycznego do napisania, a masz mi udzielać rad to sobie daruj
........blaaaaaaaaaaaaaaaa....... |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
Speedy
Status: Offline
Dni: 7229 (100%)
Postów: 957
Raków, Mireckiego
|
Pią 28 Sie 09, 15:40:55 |
|
|
Oboje popadacie w skrajności.
@blabla - fajnie, że wyrobiłem sobie u Ciebie opinię gnojka. Jak już wjeżdżam rowerem w miasto (co specjalnie przyjemne nie jest) to tylko z założeniem, żeby szybko się przemieścić z jednego miejsca w drugie.
Kiedy jadę ścieżką rowerową i co chwilę mam się zatrzymywać i przepraszać każdego kto nie powinien się tam znaleźć, to już wolę oszczędzić sobie nerwów i czasu, i wyprzedzam takich zawalidrogów trawnikiem. Zawsze zachowuję odpowiednią ostrożność - szczególnie jak widzę dziecko, albo psa - wtedy zwalniam nawet do zera. Co jak co, ale braku rozsądku nie mogę sobie zarzucić.
I wcale Ci się nie dziwię, że nerwowo reagujesz na takie wyprzedzanie, bo też bym się wkurzył. Prawdę mówiąc, rzadko już robię takie akcje, ale też mniej jeżdżę.
Tak, jeszcze żyję |
|
Powrót do góry |
|
dunDer
Status: Offline
Dni: 6624 (92%)
Postów: 194
Wiek: 38
|
Pią 28 Sie 09, 16:45:23 |
|
|
blabla napisał: | rowerzyści postrzegani są jako banda bezmózgich idiotów, cierpią na tym później normalni rowerzyści, którzy w ten sam sposób traktowani są przez kierowców samochodów na drogach |
Tutaj masz absolutną rację i tego nie kwestionuję, ale to nie znaczy że należy pokazać że jest się takim samym idiotą jak oni zrzucając ich z rowerów. Jeśli wszyscy będą zaostrzać tylko antagonizmy i szerzyć chamstwo na ulicach to do niczego dobrego nie dojdziemy. Lepiej jest pokazać, że można inaczej i zamiast agresją, emanować wzajemną życzliwością. Idiotów jest wielu na świecie, co nie znaczy, że trzeba ich zaraz pozabijać, a toczenie piany i prowokowanie bójek raczej przyniesie skutek odwrotny od zamierzonego.
Nie wiem kto tu stara się być większym twardzielem - te "młode gnojki", czy ktoś kto chce odgrywać rambo i wprowadzać samosąd ale myślę, że jedni są warci drugich.
Łatwiej utrzymać filiżankę, kiedy nie jest przepełniona. |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 6040 (84%)
Postów: 732
|
Pią 28 Sie 09, 21:48:10 |
|
|
dunDer napisał: | Chłopak się wywróci, rozbije głowę i |
mógł też przychaczyć czyjąć torebke, rękę, wbić się rogiem w oko idącego chodnikiem dziecka. skutkiem tego też mógł upaść więc jak dla mnie był świadom konsekwencji swej szalonej jazdy.
dunDer napisał: | mając na sumieniu czyjeś zdrowie lub życie. |
sumienie??? co to jest???
dunDer napisał: | Nie żyjemy w dżungli więc nie zachowujmy się jak dzikusy. |
dzikusy to prawdziwi ludzie. nie to co my-dusimy w sobie atawizmy, na siłe zaprzeczamy swojej naturze. rozwój cywilizacyjny? raczej jakieś uwstecznienie.
dunDer napisał: | kto jest większym socjopatą - Ty, czy oni... |
ja socjopatą??? bardziej satanistą...
Speedy napisał: |
@marsman - ja od lat mijam pieszych "na centymetry" |
no bo dlaczego miałbyś tego nie robić?
ale, napewno to zauważyliście, jest różnica między rowerzystami. jedni mają plan jak przejechać jakiś odcinek. jeżdżą płynnie. są świadomi obecności innych, obserwują ich ruch i dostosowują się do niego.
inni jadą jakby byli tylko oni. wykonują chaotyczne, trudne do przewidzenia ruchy. czują się królami chodnika.
dunDer napisał: | weźcie sobie melisy zaparzcie |
dunDer napisał: | Z jednej strony narzekacie na innych użytkowników dróg, a sami jak dzikie zwierzęta się zachowujecie |
dziwisz się??? z perspektywy pieszego rowerzyści wyglądają tak, nie inaczej. nie chce uogólniać ale takie ryzykowne zachowania zapadają w pamięć. się wq#### i ten stan powiążesz z ludźmi na rowerach-wszystcy będą Cię wq####.
jeśli rowerzysta minie Cię nie wzbudzając emocji to co? pomyslisz "o jaki fajny cyklista"???
nawet go nie zauważysz zajęty własnymi sprawami.
Speedy napisał: | Zawsze zachowuję odpowiednią ostrożność |
wyobraźnia...
wśród młodszej części społeczeństwa jej występowanie nie jest tak oczywiste.
naprawdę ręce opadają gdy ofiary jej braku wywożę do prosektorium.
dunDer napisał: | prowokowanie bójek |
ja chciałem tylko odepchnąć od siebie róg który kierował się gdzieś w moim kierunku. ja go bić nie chciałem
teraz muszę kończyć ale wkrótce ponarzekam jeszczę. bo rowerzyści to nie tak jak byś chciał dunDer, ludzie grzeczni, rozsądni uśmiechający się do pieszych i kierowców |
|
Powrót do góry |
|
dunDer
Status: Offline
Dni: 6624 (92%)
Postów: 194
Wiek: 38
|
Sob 29 Sie 09, 2:14:12 |
|
|
marsman napisał: | Speedy napisał:
@marsman - ja od lat mijam pieszych "na centymetry"
no bo dlaczego miałbyś tego nie robić?
ale, napewno to zauważyliście, jest różnica między rowerzystami. jedni mają plan jak przejechać jakiś odcinek. jeżdżą płynnie. są świadomi obecności innych, obserwują ich ruch i dostosowują się do niego.
inni jadą jakby byli tylko oni. wykonują chaotyczne, trudne do przewidzenia ruchy. czują się królami chodnika. |
No dokładnie. Zresztą dla mnie rower na chodniku to pojazd nieproszony i kiedy jestem zmuszony do lawirowania między ludźmi (z reguły wolę cisnąć między samochodami) zmniejszam tempo i ustępuję pieszym, bo o ile zahaczenie jakiegoś dryblasa może się skończyć tylko awanturą, o tyle wpadnięcie np. na wózek z dzieckiem może skończyć się tragedią. Faktem jest, że niektórzy jeżdżą nie tylko po chodnikach ale i po ścieżkach jak zombie...
marsman napisał: | dziwisz się??? z perspektywy pieszego rowerzyści wyglądają tak, nie inaczej. nie chce uogólniać ale takie ryzykowne zachowania zapadają w pamięć. się wq#### i ten stan powiążesz z ludźmi na rowerach-wszystcy będą Cię wq####.
jeśli rowerzysta minie Cię nie wzbudzając emocji to co? pomyslisz "o jaki fajny cyklista"???
nawet go nie zauważysz zajęty własnymi sprawami. |
Wystarczy np. kiedy ludzie zejdą Ci z drogi po delikatnym użyciu dzwonka, że powiesz mijając ich "dziękuję" i stereotyp szalonego rowerzysty legnie w gruzach. To samo, kiedy 'zielonostrzałkowiec' puszcza Cię pokornie na światłach - kiwnąć głową w podzięce i od razu facet się lepiej poczuje. Problem polega na tym, że ludzie wszystko generalizują i na podstawie pojedynczych przypadków wyciągają zaraz wnioski typu "rowerzyści jadący po chodniku są szaleńcami", czy "kierowcy nie szanują jednośladów na drogach" albo "piesi są tłumokami i łażą nieustannie po ścieżkach rowerowych". Kiedy stereotyp taki się utworzy to wtedy nadajemy ludziom atrybucje bez względu na to czy rzeczywiście stereotypowi odpowiadają, czy nie... Co z z tym robić? Pokazać, że stereotyp się nie sprawdza.
marsman napisał: | wyobraźnia...
wśród młodszej części społeczeństwa jej występowanie nie jest tak oczywiste.
naprawdę ręce opadają gdy ofiary jej braku wywożę do prosektorium. |
Dokładnie... Trzeba tylko dodać, że tyczy się ona wszystkich użytkowników dróg. Mogą znać przepisy, wiedzieć jak należy się zachować w danej sytuacji, ale bez wyobraźni i zdolności przewidywania to wszystko bierze w łeb...
marsman napisał: | teraz muszę kończyć ale wkrótce ponarzekam jeszczę. bo rowerzyści to nie tak jak byś chciał dunDer, ludzie grzeczni, rozsądni uśmiechający się do pieszych i kierowców Rolling Eyes |
Nie zaprzeczę. Pytanie tylko jak to zmienić bez napędzania błędnego koła wzajemnych antagonizmów.
Łatwiej utrzymać filiżankę, kiedy nie jest przepełniona. |
|
Powrót do góry |
|
lamargo
Status: Offline
Dni: 5533 (77%)
Postów: 13
Wiek: 45
Czestochowa - Trzech Wieszczów
|
Sob 29 Sie 09, 21:33:08 |
|
|
dunDer napisał: | Wystarczy np. kiedy ludzie zejdą Ci z drogi po delikatnym użyciu dzwonka, że powiesz mijając ich "dziękuję" i stereotyp szalonego rowerzysty legnie w gruzach. |
stosuję to zawsze kiedy jadę chodnikiem, a że jestem bojaźliwą babą i przejechanie ulicą w okolicach np kwadratów przyprawia mnie o dreszcze, chodnikiem jeżdżę często. Co ciekawe pieszych bardzo często zadziwia moje "dziękuję" ale zmienia minę mówiącą "chole*ni rowerzyści" na minę "jak miło".
Poza tym uważam, że chodnik jest dla pieszych a ja ze swoim rowerem jestem na tym chodniku jakby w "gościnie" dlatego respektuję to, że piesi mają tam większe prawa.
i tyle:) |
|
Powrót do góry |
|
dunDer
Status: Offline
Dni: 6624 (92%)
Postów: 194
Wiek: 38
|
Nie 30 Sie 09, 0:31:14 |
|
|
lamargo napisał: | Co ciekawe pieszych bardzo często zadziwia moje "dziękuję" ale zmienia minę mówiącą "chole*ni rowerzyści" na minę "jak miło". |
Dokładnie... i od razu inna atmosfera się pojawia.
Łatwiej utrzymać filiżankę, kiedy nie jest przepełniona. |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 7081 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 39
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Pią 04 Wrz 09, 17:10:57 |
|
|
Dzisiaj jadąc do pracy widziałem smutny widok...
pasy pod estakadą na Rakowie, po przeciwnej stronie Jagiellończyków..
za pasami zatrzymany samochód, radiowóz i gdzieś z boku rower...
mam nadzieję, że z rowerzystą wszytko w porządku..
JEŚLI JUŻ PRZEJEŻDŻACIE PRZEZ PASY TO RÓBCIE TO Z GŁOWĄ!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 7053 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Pią 04 Wrz 09, 18:25:56 |
|
|
Smutnie się kończy głupota starszego gościa - jak jechałem to jeszcze policji nie było - gdyby koleś pofatygował się 50m dalej , to mógł sobie przejeżdżać na rowerku spokojnie po przejeździe rowerowym , a tak wybierając bardziej hardkorowy sposób pokonania ulicy wjechał sobie na zebrę , na rowerku - no cóż, jeżeli już zdecydował się na taki krok powinien zachować dodatkową ostrożność. Na szczęście gość się pozbierał i oczekiwali wszyscy na policję , ale przestroga idealna dla wszystkich bezmyślnie wjeżdżających na pasy dla pieszych. |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 6040 (84%)
Postów: 732
|
Sob 05 Wrz 09, 11:10:39 |
|
|
wjeżdżanie na pasy to częsta przypadłość rowerystów. niedawno widziałem jednego takiego który mając czerwone światło myślał że zdąży. udało mu się choć niewiele brakowało
ale to mało zabawne. z bardziej zabawną sytuacją spotkałem sie kilka dni temu na ul. Srebrnej.
jadę sobie ja. jedzie z przeciwka duże dostawcze auto. gdzieś między nami jakaś droga o nawierzchni ziemnej a na niej rowerzysta. widząc nadjeżdżające auto zaczyna hamować... nogami chmura kurzu, rowerzysta wjechal połową roweru na jezdnie, kierowca auta omijając go zajechał na przeciwny pas.
jak inni użytkownicy dróg mają nas traktować jeśli widzą takie zachowania |
|
Powrót do góry |
|
szczepan
Status: Offline
Dni: 7165 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 38
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
|
Powrót do góry |
|
bikerx
Status: Offline
Dni: 6807 (94%)
Postów: 490
|
Sob 27 Mar 10, 22:01:59 |
|
|
szczepan napisał: | Komentarza nie trzeba |
... ja powiem tak...
polskie społeczeństwo jest jeszcze mocno zakorzenione w epoce komunizmu. Tam brak było standardów obecnie panującej Unii Europejskiej. Jakaś ścieżka rowerowa = abstrakcja jakaś!?!
Tak jest w większości dziedzin życia!!!
Niestety obawiam się, że nawet nasze dzieci nie zaznają jeszcze normalności!!!
Więc bądźmi wyrozumiali do panującej rzeczywistości i nie spieszmy się z prawidłową interpretacją panujących prawideł!
Zasada ograniczonego zaufania zawsze ma najlogiczniejsze zastosowanie - niestety!!! |
|
Powrót do góry |
|
szczepan
Status: Offline
Dni: 7165 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 38
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
Nie 04 Mar 12, 23:11:07 |
|
|
to tyle ...
albo i jeden i drugi jest z Częstochowy
© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy
|
|
|
|