Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piter
Status: Offline
Dni: 6924 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Czw 08 Lut 07, 23:03:41 |
|
|
out , odnośnie twojego pytania , o sytuację niemal magiczną , to powiem tylko tyle - u mnie jest to niestety a-wykonalne , mam xt z krótkim wózkiem i do "8" jeszcze wchodzi , ale przy "9" następuje trwałe zablokowanie , łańcuch spada z górnego kółka prowadzącego (w tej sytuacji jest to tylne kółko , ponieważ wózek jest w poziomie) , próbowałem tej "sztuczki" na sucho i myślę , że przy obciążeniu wypadłaby jeszcze gorzej......
...ps. a na husteczkę ci takie przełożenie?????
|
|
Powrót do góry |
|
michaill
Status: Offline
Dni: 6533 (92%)
Postów: 561
Wiek: 113
Częstochowa - Śródmieście
|
Pią 09 Lut 07, 15:46:21 |
|
|
piter napisał: | ps. a na husteczkę ci takie przełożenie?????
|
Dobre pytanie? Nie wyobrażam sobie by ktoś tak jeździł!!! |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6952 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Wto 03 Lut 09, 0:18:19 |
|
|
Sorry za odgrzebywanie starego tematu, ale chyba lepsze to niż zakładanie kolejnego na ten sam temat..
Chodzi mi także o wybór tylnej przerzutki, a w późniejszym czasie również przedniej.
Na tyle mam teraz SRAM 3.0 - nie narzekałem na nią do teraz.. kółeczka zaczęły chodzić jak w smole.. i co gorsza nie są wymienialne. Chciałbym sobie kupić teraz coś lepszego z wymiennymi kółeczkami i coś wyższej klasy.
Rozważam na razie dwa modele: Shimano XT Shadow (XT RD-M772) lub SRAM X-7 (nie wiem czy jest sens dopłacać do X-9?).
Którą możecie mi polecić? Aktualnie mam gripy SRAM 3.0 i chciałbym pozostać przy manetkach obrotowych, więc wybór tylnej przerzutki zmuszałby mnie do wyboru pomiędzy manetkami SRAM Attack a X-9.
Sam nie wiem czy brać XT Shadow z Attackami czy X-7 z manetkami X-9.. Jeździ ktoś z Was na tych przerzutkach? albo ma do polecenia coś innego?
--- edit
jeszcze dodam że na blacie mam 44 ząbki, a kaseta jest aktualnie 7 rzędowa, ale mogę wsadzić 8 rzędową..
--- edit
Co do przodu to myślę nad Shimano XT lub SLX.. chyba, że macie inne propozycje? |
|
Powrót do góry |
|
szczepan
Status: Offline
Dni: 7036 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
Wto 03 Lut 09, 0:45:44 |
|
|
Ja ostatnio nabyłem nowe XT z odwrotną sprężyną, bez technologii Shadow. Stwierdziłem, że nie ma sensu, bo kupę kasy to kosztuje, a w zasadzie nic nie daje, podobno więcej trawy zbiera, a różnica 15 mm to niezbyt wiele. Różnica w cenie to o ile się nie mylę nawet do 50% więc warto się zastanowić czy jest sens tyle dopłacać.
© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved
|
|
Powrót do góry |
|
blabla
Status: Offline
Dni: 6698 (94%)
Postów: 686
cz-wa błeszno/grosz
|
Wto 03 Lut 09, 11:54:29 |
|
|
Cytat: | jeszcze dodam że na blacie mam 44 ząbki, a kaseta jest aktualnie 7 rzędowa, ale mogę wsadzić 8 rzędową.. |
wydaje mi się, że nie bardzo możesz. to znaczy możesz jeśli aktualnie masz piastę z bębenkiem pod kasetę 8/9 rzędową . Pisząc w prost na piaście na kasetę 7 rzędową nie zamontujesz kasety 8 rzędowej, natomiast na piaście 8/9 rzędowej zamontujesz kasetę 7 stosując odpowiednią podkładkę.
a co do przerzutek to co nie weźmiesz i tak będziesz zadowolony, po takiej przesiadce, ja sam używam XT ale technologicznie i technicznie jakoś bardziej do mnie przemawia ciągnięcie linki 1:1 jakie jest w sramach
........blaaaaaaaaaaaaaaaa....... |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5912 (83%)
Postów: 732
|
Wto 03 Lut 09, 12:19:52 |
|
|
Lukas napisał: |
chciałbym pozostać przy manetkach obrotowych, więc wybór tylnej przerzutki zmuszałby mnie do wyboru pomiędzy manetkami SRAM Attack a X-9. |
dlaczego miedzy tymi akurat??? można znaleść starsze modele np.7.0, 9.0. lżej taniej i ( wg mnie ) ładniej
Lucas napisał: | Sam nie wiem czy brać XT Shadow z Attackami czy X-7 z manetkami X-9.. Jeździ ktoś z Was na tych przerzutkach? albo ma do polecenia coś innego? |
shadow ponoć niebardzo współpracuje z gripami. ma za mocną sprężynę czy coś. z resztą jak dla mnie to shimano trochę przesadza z tymi udziwnieniami. co do propozycji...
kupuj czymprędzej bo jeszcze można znaleść komponenty w starych cenach. np shitmano na ten rok będzie droższe o 32%
Lukas napisał: | Co do przodu to myślę nad Shimano XT lub SLX.. chyba, że macie inne propozycje? |
napewno down swing. Alivio w zupełności wystarczy znaczy to starsze czyli w sumie STX. co do STX-ów jest ich kilka na ogrodowej ale wszystko to top swingi. ponoć lżej dzialają ale luzy lapią i dzwonią i blotem się zapychają
jeszcze coś. osobiście wolę lepsze manetki+gorsze przerzutki. ale jak kto woli |
|
Powrót do góry |
|
Marcin
Status: Offline
Dni: 6936 (98%)
Postów: 831
Wiek: 33
Cz-wa centrum
|
Wto 03 Lut 09, 19:10:31 |
|
|
Ja posiadam od zeszłego roku komplet XT (tył z odwróconą sprężyną) i nie mam na co narzekać. Spisują się rewelacyjnie w porównaniu z Alivio a od dziś współpracować będą z Attackami więc myślę że będzie jeszcze lepiej |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6952 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Wto 03 Lut 09, 19:19:45 |
|
|
szczepan napisał: | Ja ostatnio nabyłem nowe XT z odwrotną sprężyną, bez technologii Shadow. Stwierdziłem, że nie ma sensu, bo kupę kasy to kosztuje, a w zasadzie nic nie daje, podobno więcej trawy zbiera, a różnica 15 mm to niezbyt wiele. Różnica w cenie to o ile się nie mylę nawet do 50% więc warto się zastanowić czy jest sens tyle dopłacać. |
Z pewnością nie chcę odwrotnej sprężyny. Nie jeździłem nigdy na takiej i nie wiem czy by mi podpasowała. Zgadzam się, że nie warto niekiedy przepłacać i dlatego zgłaszam się z pomocą do Was
Przerzutki tylne Shimano walą o tylne widełki ramy na nierównościach - w przeciwieństwie do SRAMA (nawet mój 3.0 nie wali..) dlatego zainteresowałem się Shadow'em. Na forumrowerowe.org jest dość długi wątek i ludzie go bardzo zachwalają - podobno właśnie w ogóle nie wciąga trawy ani badyli, nawet w wersji SGS, bo wystaje mniej na zewnątrz.
przykład: http://pl.youtube.com/watch?v=urq7qOVrYZs
blabla napisał: | Cytat: | jeszcze dodam że na blacie mam 44 ząbki, a kaseta jest aktualnie 7 rzędowa, ale mogę wsadzić 8 rzędową.. |
wydaje mi się, że nie bardzo możesz. to znaczy możesz jeśli aktualnie masz piastę z bębenkiem pod kasetę 8/9 rzędową . Pisząc w prost na piaście na kasetę 7 rzędową nie zamontujesz kasety 8 rzędowej, natomiast na piaście 8/9 rzędowej zamontujesz kasetę 7 stosując odpowiednią podkładkę.
a co do przerzutek to co nie weźmiesz i tak będziesz zadowolony, po takiej przesiadce, ja sam używam XT ale technologicznie i technicznie jakoś bardziej do mnie przemawia ciągnięcie linki 1:1 jakie jest w sramach |
Z kasetą wszystko w porządku - mam piastę pod 8 rzędów z podkładką.
Właśnie o to chodzi - skok ze Srama 3.0 na którąś z tych przerzutek będzie na pewno zauważalny, ale rozchodzi mi się też o manetki - który zestaw wybrać - komplet Shimano czy Sram'a
marsman --> fakt - jakoś mi wyleciało z głowy, że może na allegro jakieś fajne używki by się ustrzeliło... Ale nadal mam dylemat czy Shimano czy SRAM.. Przód jasne, że Shimano i jasne, że down swing. Nie mogę się tylko zdecydować na system do tyłu, który determinuje wybór manetek.. [/url] |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5912 (83%)
Postów: 732
|
Wto 03 Lut 09, 20:13:49 |
|
|
Lukas napisał: |
jakoś mi wyleciało z głowy, że może na allegro jakieś fajne używki by się ustrzeliło... [/url] |
ja mówie o nówkach. nawet w częstochowie jest kilka kpl. napewno 5.0/9.0sl jest też jedna znaczy prawa 9.0sl na 8b.
co do wyboru SRAM/Shimano ja zdecydowałem się na SRAM-a za sprawą sympatii do tej firmy. fajna nazwa, fajny wygląd. no i w przeciwieństwie do Shimano rozwijają swe przerzutki a nie eksperymentują ( z pewnymi wyjątkami ) z coraz to nowymi konstrukcjami.
do tej pory używałem przerzutki i manetek zgodnych z shimano. od tego roku będzie to już ESP tak że nic o samym systemie 1:1 napisać nie mogę.
tak więc albo stare dobre shimano ( trafia się czasem coś fabrycznie nowego na alle ) tak z przed 2003r albo SRAM. takie jest moje zdanie. |
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7008 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Sro 04 Lut 09, 8:09:51 |
|
|
Prawda jest taka że jest to wybór na zasadzie co się komu podoba, poziom technologiczny jest podobny, każda z tych firm ma wpadki i perełki. Czasem dorabiamy sobie do tego historie
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5912 (83%)
Postów: 732
|
Sro 04 Lut 09, 22:23:46 |
|
|
outsider napisał: | poziom technologiczny jest podobny |
może ale Shimano dość bardzo zostalo w pewnym momencie w tyle...
SRAM wykorzystał sposobność i stąd dość gwałtowny wzrost jego popularnośći tak ok 2003-2004. zwłaszcza świetność Triggerów dała się we znaki Shimano. okazało się że pierwsze DC z grupy 960 to nie to. że trzeba przekonstruować RF. niezbyt udane duale doczekały się nowej konstrukcji. Rapid Fire Plus przejeły sporo rozwiązań znanych z manetek X.0 ale ludzie przekonali się że SRAM to jest coś naprawdę dobrego i dlatego widać go coraz częściej
no i SRAM nadal się rozkręca. to chyba wprowadzenie grup szosowych spowodowało że w sprzęcie MTB niewiele się dzialo ale...
ale w tym roku ma pojawić się owiana tajemnicą grupa X.X...
jeszcze jedno...
jestem zwolennikiem produktów nie marek które za nimi stoją. a że SRAM takowych posiada więcej w swojej ofercie... |
|
Powrót do góry |
|
Mushu123
Status: Offline
Dni: 6609 (93%)
Postów: 308
Wiek: 38
Czestochowa - Wyczerpy
|
Pią 06 Lut 09, 0:21:55 |
|
|
Ano ja np. zgadzam się z marsem. Oferta Sram'a naprawdę jest szeroka i finansowo nie daje tak po kieszeni jak Shimano. Już nie mówiąc o różnicach wagowych, w strefę zalet się nie zagłębiam bo co się podoba jednym inni nie lubią |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6952 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Pią 06 Lut 09, 1:18:15 |
|
|
Przemyślałem wszystko jeszcze raz, brałem pod uwagę także Wasze opinie - i zdecydowałem się porzucić pomysł z przesiadką na Shimano. Posiadam w tej chwili kilkuletnią przerzutkę Sram'a z najniższej klasy 3.0 i nie mogę na nią narzekać. Jedyna wada ujawnia się teraz - zjechane kółeczka, które są niewymienialne.. dlatego rozglądam się za czymś innym.
W zasadzie nie ma sensu dopłacać do Shadow'a dzięki któremu przerzutki Shimano nie walą o ramę skoro wszystkie przerzutki SRAM'a oferują to nie jako "w standardzie".. trzeba przyznać, że Shimano nieźle to rozegrało marketingowo..
Zdecydowałem się na SRAM X-5 - wydaje mi się, że to jest najlepszy kompromis cena - waga. Biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że mam stare gripy 3.0, których nie chcę na razie wymieniać, to nie ma sensu dopłacać do X-7. W przyszłości wymienię i manetki i przerzutkę na wyższe modele, SRAM'a oczywiście
A co do przodu to zdecyduję się raczej na XT, bo wychodzi chyba trochę lżej niż SLX, a ceny praktycznie takie same.
|
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5912 (83%)
Postów: 732
|
Pią 06 Lut 09, 11:04:53 |
|
|
Lukas napisał: | Shimano nieźle to rozegrało marketingowo..
|
ostatnio cały postęp widoczny u Shimano to marketing...
mogli wprowadzić do grupy 950 zintegrowane korby, duale i tarczówki. tylko że w XC właściwie nie ma potrzeby używania tarcz. nie każdy zechcialby eksperymentować z DC. korby HT2, na ten produkt podejrzewam znalazło by się kilku chętnych. i gdzie tu zysk dla Shimano???
no i pojawiła się 960. istotne różnice w stosunku do poprzednika to te trzy wymienione elementy. no i zupełnie inny wygląd tak na wszelki wypadek gdyby komuś przyszło do głowy kupić np. te korby. bo do czego będą pasować??? ano do reszty nowej grupy którą trzeba by przy okazji nabyć
a Twój wybór???
o X5 nic napisać nie mogę bo nie znam tej przerzutki. ale tak jak pisałem wcześniej. wole lepsze manetki niż przerzutki. do tego dobra kaseta, lańcuch. możliwie najlepsze pancerze i linki...
p. przednia Alivio/XTR i nic pomiędzy. tak ja to widzę. przy okazji starsze p.p Shimano są sporo lżejsze od obecnych. pewnie masz górny ciąg a na drogowców leży kilka LX/XT z przed lat ale ciąg dolny |
|
Powrót do góry |
|
Mushu123
Status: Offline
Dni: 6609 (93%)
Postów: 308
Wiek: 38
Czestochowa - Wyczerpy
|
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7008 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Pią 06 Lut 09, 12:26:43 |
|
|
Mushu123 napisał: | Chyba do przedniej przerzutki nie ma co dopłacać (ale to tylko moja osobista opinia) |
Do momentu aż zaczniesz jeździć prawdziwe MTB (w górach).
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
Mushu123
Status: Offline
Dni: 6609 (93%)
Postów: 308
Wiek: 38
Czestochowa - Wyczerpy
|
Pią 06 Lut 09, 14:29:01 |
|
|
Hmm, a co ma przerzutka przednia do gór zwłaszcza przednia?
Ma tylko wrzucić łańcuch na wyższą lub niższą zębatkę i na niej trzymać łańcuch.
Śmiem twierdzić, że z identycznymi obciążeniami spotyka się tu na Jurze jak i w górach?
Co innego amor, rama, łańcuch no nawet tylna przerzutka ale przednia to generalnie chyba już nie ma takiego znaczenia, zwłaszcza, że tak jak pisze różnicy miedzy tym Xt a zwykłą Deore generalnie nie ma.? |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5912 (83%)
Postów: 732
|
Pią 06 Lut 09, 15:53:54 |
|
|
Mushu123 napisał: | różnicy miedzy tym Xt a zwykłą Deore generalnie nie ma |
i stąd moje podejście do tematu przerzutki przedniej. mam Alivio, mam XTR-a 971 ( jeszcze nie jeżdżona ). jest różnica w kształcie prowadnicy, szersze sworznie ale to tak naprawdę ta sama konstrukcja i nie sądzę by różnica w działaniu była znacząca. no i Alivio zrobiłem na 119g z XTR-em to nie przejdzie. seryjnie 149g z czego może 10-15 zdejmę nic więcej
ważne by sprężyna była mocna a reszta to już działka dla zębatek.
uwierzcie, różnica między seryjnym blatem LX a jakąś tanią Lasco jest zauważalna. |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6952 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Sob 07 Lut 09, 19:33:45 |
|
|
Dzięki za opinie.
Do tyłu decyzja już zapadła, a co do przodu to poszukam może faktycznie czegoś innego. W zasadzie na przodzie mi za bardzo nie zależy, bo nawet na moją Shimano FD-TZ30 z 2003 w tej chwili nie mogę narzekać.. więc pewnie trochę racji w tym jest co piszecie.
|
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7008 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Nie 08 Lut 09, 12:16:50 |
|
|
Mushu123 napisał: | Hmm, a co ma przerzutka przednia do gór zwłaszcza przednia?
Ma tylko wrzucić łańcuch na wyższą lub niższą zębatkę i na niej trzymać łańcuch.
Śmiem twierdzić, że z identycznymi obciążeniami spotyka się tu na Jurze jak i w górach? |
Zwłaszcza przednia ma bo właśnie w górach najczęściej się jej używa.
No i właśnie niższe modele sobie nie radzą na stromych podjazdach. Takie uwagi zawsze opieram na własnych doświadczeniach, szczególnie że mam bezpośrednie porównania sprzętu słabego i dobrego w dwóch rowerach.
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 6997 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
Nie 08 Lut 09, 13:41:56 |
|
|
Mushu123 napisał: | Hmm, a co ma przerzutka przednia do gór zwłaszcza przednia? |
Ano takie, że przy pełnym obciążeniu nie każda da radę wykonać tę prostą czynność do której jest stworzona. Problem się pojawia wtedy, gdy jesteś zmuszony do zmiany przełożenia na podjeździe a przerzutce zajmuje to kilka sekund. Efekt: stajemy. A kto próbował ruszyć ponownie na stromym podjeździe wie, jaka to zabawa...
Z moich doświadczeń: miałem przerzutki Altusa, STX RC, LX a teraz mam XTR`a. Altusa przemilczmy... STX RC był lepszy niż następujący po nim LX, ale XTR siłą i szybkością działania jest zdecydowanie najlepszy z nich wszystkich...
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7008 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Pon 09 Lut 09, 8:15:03 |
|
|
Trzeba by jeszcze do tego dodać warunki atmosf. i podłoże. Mało która przerzutka przednia (tylna zresztą też) dobrze przerzuca w błocie i pod górę. Jak widzisz Mushu123 nie zawsze jest tak jak się nam wydaje trzeba jednak w cięższy teren pojechać...
Niestety dopiero od mod. xt jest nieźle, a jeśli chodzi o przednie to z górnym ciągiem. Na plus wyróżnia się alivio jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny.
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
MonteRochee
Status: Offline
Przebieg: 7098 (100%)
Kondycha: 1726
Kawodrza Dolna
|
Sro 11 Lut 09, 0:54:32 |
|
|
outsider napisał: | Na plus wyróżnia się alivio jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. |
jakość do ceny, niestety nic więcej
jeśli przerzutka przednia to od lxa (slx-a) w górę
...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... |
|
Powrót do góry |
|
bikerx
Status: Offline
Dni: 6678 (94%)
Postów: 490
|
Czw 12 Lut 09, 20:26:47 |
|
|
profesjonaliści i tak używają najwyższych grup czołowych producentów (ten fakt przemilczmy, bo mają sponsorów i nawet gdy markowy produkt jest taki sobie to i tak go wylansują, żeby amatorzy go kupili - bo jest najlepszy, poza tym za to nie płacą, bo mają sponsorów!).
Gdzieś w prasie fachowej czytałem, że napisy na przerzutkach tak naprawdę działają na naszą wyobraźnię, mniej na działanie (ale, każdy ma swoją prawdę!)
arektacana napisał: | Problem się pojawia wtedy, gdy jesteś zmuszony do zmiany przełożenia na podjeździe a przerzutce zajmuje to kilka sekund. Efekt: stajemy. A kto próbował ruszyć ponownie na stromym podjeździe wie, jaka to zabawa... |
niby tak, ale ten opis dotyczy zawodowca! Każdy koleś, który jedzie turystycznie (nawet ambitnie) widzi jak przed nim kształtuje się trasa (bo nie jest to zawodniczy pęd) i jest w stanie przewidzieć jakie przełożenia zastosować. Wtedy omawiany problem nie występuje!
Trochę już jeżdżę i na pewno ustępuję możliwościami wielu użytkownikom tego forum, ale też osobiście przetestowałem wiele podzespołów i myślę, że takie problemy to problemy zawodowców, do których spraw chcą wkraczać amatorzy!!! - do, których wszyscy tu piszący się zaliczamy (i nie zmienią tego zastosowane podzespoły, ale ambicje), których Wszystkim szczerze życzę! |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 6997 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
Czw 12 Lut 09, 21:07:54 |
|
|
Pisałem o jeździe w górach, gdzie nie jesteśmy w stanie wiedzieć jaka nawierzchnia lub nachylenie zobaczysz za następnym krzakiem. To nie to samo co znana nam trasa terenowa czy asfaltowa w okolicy. W zeszłym roku w Szczyrku trasa zaskakiwała nas nie tyle ukształtowaniem co samym podłożem - błotnistą mazią wyglądającą jak normalna ziemia. Jechałem na środkowym wieńcu, bo nachylenie na to pozwalało. I nagle koło zaczynało zrywać przyczepność, kręcić się w miejscu pod wpływem zbyt dużego momentu siły i słabej przyczepności. Szybkie zrzucenie i nie było problemu. A pamiętam czas sprzed kilku lat z Wisły i podjazd na Czantorię, gdzie trzeba było zrzucać przed kolejnymi podjazdami po wypłaszczeniach, a LX działał tak, że musiałem popychać łańcuch butem podczas jazdy.
W rozmowach ze starymi, szosowymi wygami, z którymi nie raz miałem przyjemność zostać zajechanym też często pojawiał się temat przedniej zmieniarki. Wielu z nich przedkładało nawet jej istotność podczas jazdy nad tyłem. Mówili o tym, o czym miałem okazję przekonać się nie raz - przy mocnej jeździe, gdzie łańcuch aż trzeszczy przerzutka mimo, że przełożenie zostało zmienione, opierała się na łańcuchu i nie dawała rady go zrzucić. Sposobem jest chwilowe zluzowanie nóg i zrobienie jednego, dwóch obrotów na luźnych nogach. Ale mnie osobiście bardzo wybija to z rytmu podjazdu.
Oczywiście, że każdy ma swoje racje i większość z nas jeździ amatorsko. Ale dla mnie jeśli nawet raz w roku sprzęt wyższej klasy zadziała lepiej niż ten z niższej, to warto go mieć. Dla samej świadomości tego, że "jakby co to da radę"...
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
|