wczytywanie...
Częstochowskie Forum Rowerowe - Strona Główna » Propozycje tras rowerowych

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
po śladach 1-ej wojny-pierwopis
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 5181 (73%)
Postów: 44

Borowno

Post Sob 14 Kwi 12, 17:46:14     po śladach 1-ej wojny-pierwopis Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ślady Wielkiej Wojny
„ Groby żołnierzy są najlepszym kazaniem o pokoju”
Albert Schweitzer



Jest rok 1914, w zamachu w Sarajewie ginie Arcyksiąże Ferdynand. Śmierć następcy tronu stanowi przyczynek wybuchu Pierwszej Wojny .Od 28 lipca działania militarne prowadzone są na terenie całej Europy przez cztery lata, aż do 11 listopada 1918 roku. Mija prawie wiek od tamtych tragicznych pierwszo-wojennych działań.
Nasze okolice nie obfitowały może w wielkie, walne bitwy ale zawierucha wojenna ich nie ominęła.
Teren znajdował się w sektorze działań armii Rosyjskiej oraz Austro-Węgierskiej.
Przepastne lasy stanowiły doskonały punkt ukrycia, a liczne nawet niewielkie cieki wodne były naturalnymi barierami trudnymi do przemieszczania się dla umundurowanych, objuczonych ciężkim wyposażeniem wojsk. W przeciwieństwie do skalistego podłoża terenu południowej części jury, jej północny obszar stanowi niezwykle łatwe miejsce do tworzenia umocnień ziemnych, stąd wiele zachowanych okopów z widocznymi po dziś dzień potrójnymi liniami, łącznikami, ziemiankami itp, zbudowanymi w zgodzie z ówczesnymi taktycznymi standardami. Niewiele jednak pozostało pamiątek z tamtego okresu, elementy żołnierskiego wyposażenia nadgryzł ząb czasu.
Cmentarze, samotne mogiły i okopy przypominają o czasie minionej wojny.
Pomiędzy Kruszyną, a Wikłowem przy szosie znajduje się miejsce gdzie już w roku 1914 znajdował się cmentarz wojskowy nie minął rok kiedy został ekshumowany. Spoczywali na nim żołnierze trzech narodowości tj. Niemcy, Austrjacy i Rosjanie, łącznie prawie 500 osób. Potyczka toczyła się na wschód od cmentarza, tam niewielkie wzniesienia i doliny stanowiły doskonały punkt umocnień. Od strony drogi granice cmentarza wyznaczały kamienne słupki połączone łańcuchami, od lasu zaś granice wyznaczał drut kolczasty. . Obecnie miejsce to las akacjowo-brzozowy. Jesienią lub wczesną wiosną kiedy nie ma liści poprzez zapadliny w ziemi powstałe po ekshumacji widoczny jest zarys kwater. Ciekawostką jest to iż ktoś w dalszym ciągu składa tam kwiaty, a w dzień zaduszny pali znicze. .
Wracamy do Kruszyny obok cmentarza potem pod DK-1 przeciskiem na zachód dawnym królewskim- czerwonym szlakiem w kierunku Brzeźnicy. Śródleśnym duktem około 6 kilometrów i po prawej stronie widzimy dwa krzyże /jeden brzozowy, drugi stalowy/ Obie mogiły zadbane, na obu palone są znicze. Sądząc z bliskiego sąsiedztwa dużej ilości okopów można domniemywać iż pochowano w nich żołnierzy.
Na północ od mogił w kierunku Strugi dobrze zachowane trzyliniowe szańce długości ok. 270 metrów.
Tuż za niewielkim ciekiem wodnym zwanym Strugą lub Pijawką zaczyna się województwo Łódzkie.
Najbliższe sąsiedztwo Strugi to nie istniejąca już osada Klekoty.
W czasach świetności wieś posiadała kilka domów i karczmę. Otóż i Klekoty w 1914 roku, dokładnie w listopadzie znalazły się w centrum działań wojennych. Musiały stanowić ważny przyczółek walk bowiem zainstalowano w nich lazaret. Walki były bardzo zażarte żołnierze ginęli od kul mannlicherów, mosinów, od ołowiano -manganowych ładunków szrapneli. Pierwsza połowa listopada pod względem aury była łagodna za to druga nadzwyczaj mroźna i śnieżna. Ranni z uwagi na liczne odmrożenia umierali w okopach, tam też bezpośrednio ich chowano. Dopiero wiosną urządzano pochówki w niedalekich Miroszowach lub we wcześniej wspomnianych przydrożnych mogiłach.
Po kilkudziesięciu metrach po prawej stronie w głębi lasu ładnie zadbana mogiła dwóch żołnierzy rosyjskich z epitafium ”Śmiercią złączeni na obcej ziemi” , nieco na północny –wschód następna mogiła z prawosławnym krzyżem, ogrodzona niewielkim płotkiem. Równolegle do duktu po lewej stronie dobrze zachowany ciąg okopów. Dalej czerwonym szlakiem mijamy gajówkę przysiółku Miroszowy i odnajdujemy kamienny obelisk informujący o istniejącym tu cmentarzu wojennym. W głębi wśród krzaków widoczne są stare, spróchniałe na pół zwalone krzyże.
Jak już wspomniałem miały miejsce w okolicach pośrednie bitwy, z przełomu listopada i grudnia 1914 roku. Starły się tu oddziały 2 Armii Austrowęgierskiej, pod dowództwem Gen.Woyrscha. przeciwko 4 Armii Rosyjskiej. Z opowieści mieszkańców Prusicka wiem, iż nie angażowano do działań militarnych okolicznej ludności. Żołnierze mimo wielu niewygód byli bardzo karni. Jedno z opowiadań nawiązuje jednak do rozkopania kopca z ziemniakami przez któregoś ze żołnierzy rolnikowi z Prusicka, otóż ów chłop poskarżył się na zdarzenie dowódcy wojsk, a ten przykładnie ukarał sprawcę kradzieży.
Po zwiedzeniu cmentarza udajemy się poprzez przysiółek Rzędowie do drogi powiatowej, nią powracamy w kierunku Częstochowy.
Mijamy Cykarzew na krańcu lasu po lewej stronie to już jakoby wieś Kokawa, widać znaczną kępę drzew odstającą od właściwego lasu. Obecnie na prywatnym polu. Tu również znajdował się cmentarz pierwszo wojenny. W latach 50 tych ubiegłego wieku prochy poległych żołnierzy przeniesiono do wojskowych kwater na Częstochowski cmentarz Kule.
„Czas leczy rany”- Dawni wrogowie we wspaniałym geście wybaczenia krzywd podają sobie ręce. Coraz to młodsi ludzie odkrywają na nowo zapomnianą historię uznając bezsens trwania każdej z wojen. Z ogromnym zaangażowaniem odnawiają chylące się ze starości ku ziemi krzyże, płotki wokół mogił. Z pietyzmem i szacunkiem grzebią w ziemi odnalezione szczątki żołnierzy.








Przeciwnością tych zacnych prawdziwych pasjonatów są ludzie w których istnieje tylko chęć zysku, ci to rozkopują mogiły w poszukiwaniu elementów umundurowań nie bacząc że profanują prochy czyichś synów, mężów czy ojców. W sposób barbarzyński używają wykrywaczy, niszczą poszycie lasu rozrzucają zużyte baterie, opakowania po jedzeniu i piciu. Wydobyty materiał stanowi tylko przelicznik na złotówki.
Tak niewiele potrzeba by historia naszej Małej Ojczyzny mogła stanowić nieodłączna część naszego istnienia, aby w przyszłości nie popełniać błędów już popełnionych. By historia nie pozwoliła oddalać się od tragicznych losów ich uczestników. Jednocześnie szanując ich tożsamość, narodowość i szanować miejsca wiecznego spoczynku żołnierzy Wielkiej Wojny.


Tomasz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość      
Mr. Dry Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6138 (87%)
Postów: 875
Wiek: 45

Częstochowa

Post Nie 15 Kwi 12, 14:51:10     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Fajny opis. Widzę, że badasz dokładnie swoje okolice.
Tomasz napisał:
Pomiędzy Kruszyną, a Wikłowem

Czy to miejsce jest gdzieś na odcinku wzdłuż szosy, czy jakiś dukt na wschód od niej?
Mam nadzieję, że za jakiś czas jeszcze coś tu opiszesz.


Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość      
Reklama
virus Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 4591 (65%)
Postów: 119
Wiek: 33

Borowno Kolonia

Post Sro 18 Kwi 12, 22:18:02     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Również powiem, że fajny opis. Trzeba zorganizować sobie chwilę czasu(coraz mniej go będzie;p) i wybrać się na przejażdżkę tą trasą Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość      
Tomasz Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 5181 (73%)
Postów: 44

Borowno

Post Sro 23 Maj 12, 15:56:02     Pomiędzy Kruszyną, a Wikłowem Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Mr.Dry.To nieistniejący już cmentarz 1-szo wojenny tuż przy drodze łączącej Kruszynę i Wikłów.Po lewej stronie kończy się las i stoi krzyż vis a vis jest dukt śródleśny i na jego początku owy cmentarz istniał.Można wyróżnić jeszcze stare prawdziwe Akacje które sadził Lubomirski, a nie jakieś robinie akacjowe.Jak już wspomniałem ktoś/ chyba wiem kto/w dzień zaduszny pali tam znicze.Pozdrawiam i zapraszam.


Tomasz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość      
Tomasz Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 5181 (73%)
Postów: 44

Borowno

Post Czw 14 Cze 12, 15:35:21     kilka słów w wywiadzie dla tvp katowice Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

http://www.tvp.pl/katowice/informacyjne/aktualnosci/wideo/9-czerwca-1830/7650886 Laughing


Tomasz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość      
Tomasz Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 5181 (73%)
Postów: 44

Borowno

Post Nie 17 Lut 13, 18:55:50     informacje o Borownie Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dla sympatyków odwiedzin lub mijających Borowno polecam
borownohistoria.darmowefora.pl


Tomasz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość      
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Częstochowskie Forum Rowerowe - Strona Główna » Propozycje tras rowerowych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional


Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy