Projekt enduro - przemyślenia, wzdychania i stękania

[fasol]

Zakładam taki temat ponieważ już od dawna chodzi mi po głowie nowy rower. Z racji tego, że ciągnie mnie bardziej w kierunku zaawansowanej turystyki rowerowej, a mniej w stronę XC i maratonów zastanawiam się nad czymś w stylu enduro.

Pierwsza myśl: składać czy kupić gotowca?

Jakieś 3 lata temu składałem sobie szosę i muszę przyznać, że dało mi to wiele radości i satysfakcji. Dlatego skłaniam się ku budowie enduro od podstaw. Wiadomo, że na pierwszy ogień pójdzie rama...

Interesuje mnie takie cudo:
http://www.specialized.com/pl/pl/bc/SBCProduct.jsp?spid=61528&scid=1100&scname=G%C3%B3rskie

Cena zbija z nóg, ale może trafi się coś używanego albo jakaś podwyżka w pracy

Propozycje i komentarze mile widziane

Dodam, że nie mam absolutnie żadnego ciśnienia na ten rower (w grę wchodzi nawet opcja, że ktoś wybije mi z głowy ten pomysł) dlatego też będę mógł sobie pozwolić na troszkę większy budżet.

Temat raczej do luźnych rozmów na temat sprzętu (jeśli nadaje się do Hyde-Park to proszę o przeniesienie)

[outsider]

Rower enduro? Określ najpierw gdzie chcesz jeździć, ja tylko raz żałowałem że jadę na hardtailu mianowicie na zjeździe dla downhillowców w Alpach. Na pewno nie wykorzystasz tego roweru na Jurze.

---

"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"

[fasol]

Nie chodzi mi o Jurę (chodź też pewnie jeździłbym tutaj). Myślę coś o typowych "górkach" i dłuższych wyprawach. Rowery do DH to istne czołgi, znowu full'e do XC mają jednak geometrię do jazdy raczej pochylonej, co na całodniowe wyprawy też nie jest zbyt komfortowe.

Zastanawiam się nad ramą o geometrii pozwalającej siedzieć na rowerze w bardziej wyprostowanej pozycji. Najlepiej też aby damper miał min 100 mm skoku i do tego ok. 140 mm skoku na widelcu. Wisienką na torcie były by 29'' koła.

Hardtail raczej nie wchodzi w rachubę, ponieważ mam cross'a podchodzącego pod mtb (daje radę na Jurze ) i nie chcę składać czegoś podobnego.

[outsider]

Więc jeśli preferujesz taki styl jazdy (enduro też są ciężkie) i masz tyle kaski ile trzeba to kupuj i ciesz się jazdą. Chociaż na początek warto zastanowić się nad tańszymi propozycjami bo jak Ci nie podejdzie to potem ciężko będzie odsprzedać tak drogi rower.
Co do całodniowych wypadów na fullach mtb to ja nie widzę problemu, ludzie jeżdżą na długie wyprawy np. w góry ukraińskie i nie marudzą, no chyba że masz chory kręgosłup.

---

"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"

[fasol]

Jeśli chodzi o masę to enduro będzie czymś pośrednim między XC a DH. Co do różnic między fullem mtb a enduro to głównie geometria ramy (ewentualnie skok amortyzatorów) - przynajmniej tak mi się wydaje

A propos tańszych rozwiązań to będę szukał czegoś używanego ale z wyższej półki i jednak zdecyduję się na budowanie roweru od podstaw.

Czas pokaże... Tak jak pisałem - nie śpieszy mi się.

Gdyby ktoś natknął się na jakąś ciekawą ramę to będę wdzięczny za informację.

[bartek034]

moze chcesz takie coś : http://www.specialized.com/us/en/bc/SBCBkModel.jsp?sid=09Pitch stan Igła cena 5.000zł.

---

[fasol]

Cena za cały rower, czy ramę?

[bartek034]

za cały rower, jak byś chciał jakieś info to zapraszam- PW

---

[Tomas_1982]

Fajny ten SPEC art1986 jeśli technicznie jest jak napisano "igła" to chyba znalazłeś swoje enduro

---

Kontakt: 502 606 949