Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7125 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 50
|
Pon 26 Mar 07, 12:04:17 |
|
|
W kwestii odświeżenia tematu - parę przemyśleń dotyczących testowania:
Kiedyś gdy zaczynałem jeździć wydawało mi sie dziwne, że w testach sprzętu w fachowych czasopismach testerzy opowiadają o najdrobniejszych różnicach i niuansach w testowanych komponentach. Wydawało mi się przesadzone zwracanie uwagi na te drobnostki i nie wierzyłem że faktycznie są one odczuwalne. Jednak po tym całym czasie mogę powiedzieć, że mieli rację. W kwestii opon jestem bardzo wyczulony na te "niuanse" i naprawdę odczuwam najmniejsze różnice. Nie wiem czy to dobrze - trzeba było się nie wczuwać i jeździć sobie najspokojniej
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
grzech1991
Status: Offline
Dni: 6352 (88%)
Postów: 18
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Sro 02 Maj 07, 11:20:16 |
|
|
tani amortyzator zooma (był przy rowerze - modelu nie znam ale to taki z tanich bez regulacji)
1500 km i nadaje się do wymiany |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
Linkin_Dark
Status: Offline
Dni: 6643 (92%)
Postów: 103
Częstochowa - Północ "D"
|
Sro 02 Maj 07, 18:36:59 |
|
|
hmmm... Moj KOCHANY SR Suntour XCR120 model 2007....
Może i działa fajnie, wybiera małe nierówności... Ale luzy po 1,5 miesiąca jazdy BEZ przedniego hamulca... Na dodatek żadnych poważniejszych trickow nie robie.. Anoda na pierwszych 30mm starła się...
Takie cos, chcesz miec tani amor - kupuj, jezeli nie chcesz miec luzów i golenie cale pokryte anodą - nie kupuj |
|
Powrót do góry |
|
michaill
Status: Offline
Dni: 6661 (92%)
Postów: 561
Wiek: 113
Częstochowa - Śródmieście
|
Pią 01 Cze 07, 17:15:30 |
|
|
bikerx napisał: | Siodełko Selle Italia Pro Link Gel
Jeden z włoskich czołowych producentów siodełek i faktycznie powyższy model kichą nie jest. Pręty siodła wykonane są z vanoxu-jakiś rodzaj kompozytu. Pręty na zakończeniach umiejscowione są w karbonowych obudowach, króre przykręcane są do skorupy na pomocą alu śrób na imbus. Element jest w zasadzie wymienny lecz podejrzewam, że trudno osiągalny. Skorupa wykonana jest z plastiku-jakaś mieszanka tworzyw sztucznych, która tam gdzie wynika z potrzeb konstrukcyjnych jest grubsza i sztywna, a tam gdzie nie potrzeba jest cieńsza i elastyczna. Pośrodku w skorupe wtopiony jest kawałek tytularnego żelu co powoduje bajecznie wygodne korzystanie z tego przedmiotu. Żel zastępuje grube wstawki gąbczaste, a jego walory są o wiele lepsze. No i dochodząc do końca opisywania wyglądu, całość pokryta jest skórą. Jest to najlepsze pokrycie jakie wykorzystuje się do tego celu. Nie będę opisywał walorów tego materiału, ale zachęcam wszystkich do sprawdzenia różnic pomiędzy skórą i sztucznymi ceratami, niektórzy może stwierdzą że różnica jest mała, ale dla mnie ma zasadnicze znaczenie. Całość ma wybitnie sportowy wygląd. Jest wykorzystywane przez zawodowych kolarzy ceniących sobie wygodę. Podpatrzyłem na którymś z wielkich turów, że zawodowcy korzystają z tego produktu. Występuje kilka wersji tego siodła różniących się zasadą zawieszenia i wagą. Opisywane- katalogowo waży ok 240-250 g lecz wydaje mi się, że jest odrobinę cięższe. Po pierwszym użyciu sprawia wrażenie twardego, ale po kilku przejażdzkach staje się bardzo wygodne. Wspomniany żel posiada doskonałe właściwości tłumiące i amortyzuje drgania co jest wyraźnie zauważalne podczas wykorzystania w terenie. To po krótce chyba wszystko na ten temat. Ze spokojną głową mogę je polecić!!! Very Happy |
do opisu mogę dodać że czym dłużej się na nim jedzie tym bardziej staje się wygodne poniewaz żel układa się do ''tyłka''
jak na razie zrobiłem na nim w tym roku 3.5tyś km i nie zamienił bym je na żadne inne
WSPÓŁCZEŚNI RYCERZE JEŻDŻĄ NA ROWERZE
ON BIKE TILL DEATH |
|
Powrót do góry |
|
bikerx
Status: Offline
Dni: 6807 (94%)
Postów: 490
|
Sob 02 Cze 07, 10:35:08 |
|
|
to ja jeszcze dodam, że siodełko selle italia trans am skórzane z kanałem i prętami manganese jest tak samo super jak w/w..
... i też dopasowuje się do jeźdźca
na testy czeka selle italia flite titanium |
|
Powrót do góry |
|
magnum
Status: Offline
Dni: 6533 (90%)
Postów: 646
Wiek: 46
1/2night
|
Sob 02 Cze 07, 20:17:37 |
|
|
co flite titanium, to kanapa jest ok, ale nie wiedzieć dlaczego w moim przypadku oddałem 2 takie na gwarancji, i w jednym i w drugim przypadku pękły tytanowe pręty, które okazały się nie prętami a rurkami. to tyle. Teraz katuję SLR XC.
"Dla reguły mówiącej, że nie ma reguł bez wyjątków, wyjątek stanowi jedynie reguła mówiąca, że nie ma reguł bez wyjątków, ponieważ od tej reguły nie ma wyjątków" |
|
Powrót do góry |
|
bikerx
Status: Offline
Dni: 6807 (94%)
Postów: 490
|
Nie 03 Cze 07, 13:44:14 |
|
|
pisałem o modelu z przed 4 lub 5 lat, ale nowym, nie używanym. wtedy jeszcze nie lightowali bez opamiętania wszystkiego i pręty raczej są prętami chociaż dla sprawdzenia przecinał ich nie będę |
|
Powrót do góry |
|
magnum
Status: Offline
Dni: 6533 (90%)
Postów: 646
Wiek: 46
1/2night
|
Nie 03 Cze 07, 15:34:02 |
|
|
właśnie o to chodzi, przy nowych też piszą że pręty tytanowe, a są rurki... nabijanie w babmuko!!
"Dla reguły mówiącej, że nie ma reguł bez wyjątków, wyjątek stanowi jedynie reguła mówiąca, że nie ma reguł bez wyjątków, ponieważ od tej reguły nie ma wyjątków" |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7125 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 50
|
Nie 03 Cze 07, 18:13:24 |
|
|
Rama Poison Zyankali 2007:
Moja rama przy rozmiarze 18`` z piwotami i hakiem waży 1612 gram. Jakość wykonania przyzwoita - rama estetyczna, ładnie wypolerowane spawy. Dość twardy lakier - po 1000 km klepania łańcuchem w dolną rurę tylnych widełek żadnych odprysków na lakierze. Mały minus za dokładność przyklejenia naklejek - w niektórych miejscach delikatnie pomarszczone, poza tym jakby "odstają" od powierzchni ramy, ale zdaje się są pociągnięte bezbarwnym. Rama raczej sztywna. Tylne widełki tylko nieznacznie rozchylają się przy pełnym nacisku hampla (Avid SD 7). Rury owalizowane. Wzmocnienie główki ramy przyspawane tylko od strony zewnętrznej - od środka jest dość znaczna szpara, w którą pewnie wciśnie się sporo błota. Rama przystosowana do tarcz i do V-ek. Aczkolwiek właściciele V-ek muszą się liczyć z koniecznością poprowadzenia pancerza do tylnego hampla w jednym kawałku - producent zastosował na tył jedynie korytka do mocowania przewodów hydraulicznych. Niestety korytka są tak skonstrułowane, że praktycznie uniemożliwiają zastosowanie adapterów do mocowania pancerzy. Ewentualnie można zrobić tak jak ja: puścić cały pancerz do przedniej przerzutki, gdzie działają mniejsze siły niż przy hamplu, a pozostawone przelotki pod linki wykorzystać do hamulca. Ogólnie spoko ramka. Może nie najtańsza (800 zł), ale stosunek wagi do ceny plasuje ją gdzieś w środku tej kategorii wagowej.
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
michaill
Status: Offline
Dni: 6661 (92%)
Postów: 561
Wiek: 113
Częstochowa - Śródmieście
|
Wto 05 Cze 07, 17:34:55 |
|
|
MATKO!
PO OPISIE STWIERDZAM żE NIE JEST WARTA TEJ CENY.
GRUBE NAKLEJKI? A NA NIE LAKIER!
DOBRY PANCERZ DO HAMPLA ZAłATWIł BY SPRAWę BO WSZYSTKIE NOWE MODELE MERIDY MAJą TAKIE PROWADZENIE.
NO I MAMY NOWY TEMAT DO DYSKUSJI
Moderowany przez arektacana: | Jak już napisano w pierwszym poście tego tematu miały tu być tylko testy, a nie "śmietnik" więc trzymajmy się tematu - tylko testy, bez dyskusji... |
WSPÓŁCZEŚNI RYCERZE JEŻDŻĄ NA ROWERZE
ON BIKE TILL DEATH |
|
Powrót do góry |
|
michaill
Status: Offline
Dni: 6661 (92%)
Postów: 561
Wiek: 113
Częstochowa - Śródmieście
|
Pon 11 Cze 07, 18:34:32 |
|
|
---------- 17:10 11.06.2007 ----------
Po przejechaniu 4500km postanowiłem sprawdzić stan śrubki regulującej wychylenie prowadnicy od przedniej przerzutki XT
Test wypadł pozytywnie!!!
Wykręcenie nie sprawiło żadnego problemu gdyż łebek jest w idealnym stanie
do wykręcenia można użyć śrubokręta płaskiego jak i gwiazdkowego
Po oględzinach pod szkłem powiększającym gwint okazał się w bez skazy
Zapodałem jej trochę smaru i wkręciłem ponownie co również nie sprawiło problemu
Myślę że wytrzyma jeszcze parę tysięcy km
Za parę dni podam opis drugiej śrubki
---------- 17:34 ----------
A teraz poważnie!
Opona- hutchinson scorpion tubless
Założona na przód dzięki specjalnemu ustawieniu bieżnika daje doskonałą przyczepność przy prawie zerowym oporze toczenia
jeżdżona po jurze spisywała się idealnie na suchym jak i mokrym podłożu
po paru tyś.km zero śladu zużycia
Jest wręcz idealna do xc i śmiało mogę ją polecić wymagającym rowerzystom
Ale dla niektórych może mieć jedną wadę!!!
CENę!!! 189zł za sztukę
znalazłem na alegro po przecenie (dla zainteresowanych)
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=202564947
WSPÓŁCZEŚNI RYCERZE JEŻDŻĄ NA ROWERZE
ON BIKE TILL DEATH |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7125 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 50
|
Czw 14 Cze 07, 15:45:34 |
|
|
Pedały Exustar E-PM 25:
Przebieg około 700 km.
Pedałka kompatybilne z shimano`wskim systemem SPD. Oś wykonana ze stopu chromowo - molibdenowego obraca sie na łożyskach maszynowych. Zaletą pedałków jest właśnie ta oś, którą można wymienić jako cały kardridż (oś + łożyska) w przypadku zużycia - jest to do dokupienia. Korpus wykonany z dość miękkiego aluminium. Otwarta konstrukcja ograniczająca zapychanie sie pedałka błotem. W zasadzie zewnętrzna budowa nie różni się wiele od shimano`wskich odpowiedników. Kąt wypięcia także identyczny jak u Wielkiego Brata. W oczy rzuca się brak blachy łączącej przód i tył elementu do wpinania. Minusem zaobserwowanym przeze mnie i innych użytkowników są niekontrolowane wypięcia, np. przy nagłym energicznym starcie. Są one niezależne od ustawionej siły sprężyny. Lekarstwem na to jest podobno zastosowanie bloków shimano. Moja wersja jak widać na zdjęciu waży 274 gramy, czyli o wiele mniej niż nawet XTR`y, a są też exustary z elementami tytanowymi, których waga oscyluje w okolicach 200 gram... Cena moich to około 170 zł.
http://images11.fotosik.pl/77/41b3319d9780e84d.jpg
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
KsRydzyk
Status: Offline
Dni: 6194 (86%)
Postów: 203
Wiek: 33
Energetyków
|
Nie 07 Paź 07, 12:55:27 |
|
|
Witam jestem nowy, i opisze osprzęt który ostatnio zakupiłem, i już przetestowałem
Opony: Kenda Flame (sliki 2,125) bardzo fajne oponki na asfalt,w moim wypadku świetnie trzymają sie nawierzchni, lecz gdy te malutkie ząbki sie zetrą z opony, to już sie zaczyna troszke ślizgać po przejechaniu 1500km, na nich, stwierdzam ze przednia opona na samym środku jest lekko znich wytarta, i niestety już ma gorszą przyczepność a co do tylnej oponki to super często hamuje po piskach ( strasznie mi sie to podoba w tych oponach ) i zostało mi jeszcze polowa bieżnika a w starym rowerku jeździlłem mniej i po 2 miechach oponka była łysa (dębica 1,95) moja ocena opon: 9,99/10
cena to 23zł za sztukę na allegro
Drugim przedmiotem będzie komplet korb z supportem Truvativ x-flow pod "power cline" również zakupione na allegro za cenę 110zł + wysyłka ( wymiana w rowerowym na śląskiej supportu kosztowała 15zł) support nie jest wytrzymały na moją jazde... już zaczęło mi coś w nim strzelacć a jeździłem ok 20dni (to mó 3 support w te wakacje ) jak na taką podobno dobrą firme, troszkę sie zawiodłem... jednak moglem kupić alivio pod octalink
trzecie będą pedały welgo zakupione w sklepie rowerowym za 40zł fajne, ale bardzo szybko sie wyciera czarna farba , i nie wyglądają już tak ładnie jak na początku... i odblaski odpadły po pierwszej jeździe a co do wzmocnien pedała z boku, to są źle zrobione, w jednym miejscu jest lite aluminium z czymś tam a z drugiej jest otworek... wadą tego jest ze jak sie przewrocilem i jechałem tym pedałem po asfalcie, to w miejscy gdzie lyla dziurka sie ukruszyła, a tam gdzie lite to trzyma sie nadal... ocena 8/10
http://img177.imageshack.us/img177/4101/rydzolaz8.jpg
http://img54.imageshack.us/img54/8152/ksrydzykja2.jpg |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 6040 (84%)
Postów: 732
|
Pią 18 Kwi 08, 20:59:19 |
|
|
no i stało się dziś zainstalowałem nowe stery-niedrogi ale przyjemnie lekki model Airplane firmy Accent ( 72,9pln 79gram)
dzisiaj, więc napiszę tylko że po bezproblemowej instalacji ( no prawie bo okazały się niższe od poprzednika ) stery obracają się b. lekko.
aż strach jechać tak duża różnica w stosunku do poprzednika:)
i to tyle:) stery nie są w żaden sposób uszczelnione zostają jedynie uszczelnienia zastosowane przez producenta łożysk więc...
sprawdzam jak z ich trwałością
poprzednie stery-Saiko (97gram; jest to chyba polska konstrukcja!!!) służyły mi dzielnie przez trzy ponad lata( jakieś 15-20kkm)
a kupiłem je jako używane z widocznymi śladami eksploatacji-wgniecenia bieżni ( łożyska igiełkowe )
ogólnie jestem z nich bardzo zadowolony i mogę polecić każdemu kto nie katuje sprzętu na dropach i od czasu do czasu zagląda w miejsca do których słońce nie dociera ( błoto dziwnym trafem daje rade:? )
...sprawdzam jak z ich trwałością...
po ok 1000km padło dolne łożysko:(
znaczy przez czły ten czas nic się z nim nie działo ale do czasu oczywiście.
te 33km w błocie, wodzie, deszczu zrobily swoje:(
a teraz sprawdzę czy VP też tak mają w kontakcie z wodą
może inny kolor uszczelki pomoże |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7125 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 50
|
Nie 28 Wrz 08, 13:17:32 |
|
|
Tylna piasta Dangerous Mike (DM) Bill:
cena 129 zł
przebieg około 7000 km.
Tylna piasta na dwóch łożyskach maszynowych - na osi, i kulkach - bębenek. Aluminiowa ośka. Waga piasty 367 gram. 32 otwory. Niestety najgorszy komponent, który kiedykolwiek miałem w rowerze. Piasta jest pozbawiona JAKIEGOKOLWIEK uszczelnienia!!! Każdy deszcz lub jazda w mokrych warunkach powoduje konieczność rozbierania bębenka piasty, gdyż dostaje się do niego cała masa syfu. Osłona łożysk polega na zastosowaniu dwóch aluminiowych elementów, które w żaden logiczny sposób nie są mocowane do piasty. Zakłada się je po prostu na oś przykrywając łożyska i dokręca małą śrubę na imbus, która dociska się do ośki. Śruba niestety tylko styka się z ośką co powoduje możliwość przesuwania się całego elementu po oście po zadziałaniu większej siły. Tą większą siłą jest oczywiście zacisk tylnego koła, który z oczywistych przyczyn musi być solidnie ściśnięty. Efekt jest taki, że te aluminiowe "kapturki" ściskają się razem z zaciskiem, przesuwają na ośce i dociskają na maksa do łożysk. Skutek jest łatwy do przewidzenia: koło kręci się z dość dużymi oporami a łożyska tak mocno obciążone raczej nie mają długiego żywota. Generalnie wg mnie BUBEL!!! Szkoda tylko, że jest to piasta - jej wymiana nie jest taka łatwa jak innych rowerowych komponentów. Dni mojej są już policzone - czekam na sprawdzony i kultowy komponent. I na koniec dobra rada: nie popełniajcie mojego błędu i nie oszczędzajcie na piastach!!!
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 6040 (84%)
Postów: 732
|
Nie 28 Wrz 08, 19:04:19 a kosztowała 159pln |
|
|
heh. i pomyśleć że chciałem ją kupić. na szczęście wtedy wybralem SRAM-a 9.0 i to był( tymbardziej po tym co piszesz ) doskonały wybór. trzy lata na niej jeździłem w tym czasie zrobiłem jakieś 22000km, w przeróżnych warunkach również w śnieżnej breii. uszczelnienie bębenka trochę nie takie i dwa razy musiała być w tym czasie serwisowana. właściwie nadal nadaje się do użytku minimalny luz na osi a łożyska ciągle seryjne, bębenek trochę nierówno terkocze, najgorsze że z połowy korpusu odpadła farba no i te 36 szprych... |
|
Powrót do góry |
|
jurczyk
Status: Offline
Dni: 6564 (91%)
Postów: 1207
Częstochowa Śródmieście
|
Wto 30 Wrz 08, 11:35:43 Jedna część rowerowa z której jesteś najbardziej zadowolony |
|
|
Na jednym z forów rowerowych natknąłem się na temat: Z jakiej części rowerowej
jesteś najbardziej zadowolony /a/ ? Napiszcie !
Ja kilkanaście lat temu kupiłem tylną przerzutkę SHIMANO 105 ,corocznie
przejeżdżam w różnych warunkach drogowych i pogodowych 6-7 tys km
Przerzutka działa bezawaryjnie !!! |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 6040 (84%)
Postów: 732
|
Wto 30 Wrz 08, 21:09:10 |
|
|
takich części to chyba jednak nie ma
kupujemy coś nowego, lepszego i to co wydawało się byc ideałem już takim się nie jawi... |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 7081 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 39
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Czw 02 Paź 08, 18:59:34 |
|
|
Obrecz Rigida ZAC2000 (2005r. 26" 32H)
waga - 563g
cena - ok. 60zl
przebieg - ok. 10 000 km
Obrecz jest nie do zajechania. Po czterech sezonach katowania (lacznie od 2005 do dzis), w tym ostatnia zima, dorobila sie tylko minimalnego bicia. Jezdzona w kazdych warunkach i w roznorakim terenie, w tym ostre kamieniste zjazdy. Zdarzalo mi sie w przeszlosci na niej buszowac na hopkach w Lasku Aniolowskim - po prostu rewelacja. Powierzchnie dla v-brake'ow posiadaja minimalne ryski - dlatego, ze rysalem po nich twardymi, seryjnymi klockami ;/ teraz mam miększe i chodza wysmienicie. Pomimo dosc duzej wagi moge ja szczerze polecic, z tego co sie orientuje to teraz staniala, mozna ja dostac w lepszej cenie. To jedna z moich najstarszych czesci, nie zawiodlem sie jeszcze na niej, zlapalem na niej tylko dwie gumy - ostatnia w sierpniu we Wisle. Jesli komus nie zalezy na gramach, a szuka mocnej obreczy to warto pomyslec nad ZAC2000.
|
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7125 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 50
|
Pią 10 Lip 09, 11:22:02 |
|
|
Pedały CrankBrothers Eggbeater SL. Allegro 230 zł.
Przebieg - około 5000 km
Na początku fajnie: ekstra waga, wygląd, ogólnie współczynnik lansu 10. Potem już nie było tak różowo. Problemy z wpinaniem się w zatrzask (nie tylko moje - inny użytkownik forum również zgłaszał podobny problem), a z drugiej strony praktycznie niewyczuwalny moment wypięcia - pedał nie posiada regulacji siły wpięcia/wypięcia. Po zaledwie kilku tysiącach kilometrów pedały załapały konkretny luz - zarówno osiowy jak i na łożyskowaniu. Niby serwis jest banalnie prosty i dostępne są sety naprawcze, ale nie po to kupuje się nowe padały, żeby je serwisować co parę miesięcy. Po pewnym czasie zgubiłem zaślepkę - zatyczkę wkręcaną w pedał zamykającą dostęp do bebechów. Skołowałem nowe - po dwóch dniach znów się wykręciła i przepadła. Podobno też standard w Crank`ach. Bardzo delikatna budowa. Ja w prawdzie ich nie rozwaliłem, ale przypuszczam że jedno uderzenie skrzydełkiem w kamień zakończyło by sprawę. Jak na tyle problemów przy przebiegu około 5000 km to lekka przesada... NIE POLECAM
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
everest
Status: Offline
Dni: 6395 (88%)
Postów: 74
Wiek: 36
Częstochowa - Stradom
|
Pią 10 Lip 09, 14:01:47 |
|
|
Potwierdzam!!!!!
Ja mam AVIDY SD7 na klamkach lx dual control, bardzo dobrze kontroluje sie nacisk hampla na obrecz.
Jakby założyć dobra linke to chodza idealnie! ja niestety takich w krosie nie mialem i troche to ujmuje z ich działania ale i tak ida pieknie, z czystym sumieniem moge polecic !
|
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 6040 (84%)
Postów: 732
|
Pią 10 Lip 09, 19:51:45 |
|
|
arektacana napisał: | Problemy z wpinaniem się w zatrzask |
jeśli o mnie chodzi problemy mam z modelem Smarty-ramka mi przeszkadza. w SL jest ok
w zasadzie gdyby nie waga nie zdecydował bym się na cranki. działanie jakieś "nietakie" i trwalość
obecnie po jakichś 3000km myślę o zestawie naprawczym. działanie w błocie to jedno, odporność na zabrudzenia to drugie. pedały są kiepsko uszczelnione i dla kogoś kto coś przykręca do roweru i o tym zapomina to spora wada
miłośnikom wagi lekkiej polecam
innym polecam TIME potwornie efektywne ( olbrzymie jak na zatrzaski podparcie ), działająca twardo i zdecydowanie. tak jak lubię
... tak sobie marzę o XS Carbon
tytanowe nakrętki na oś już mam |
|
Powrót do góry |
|
michaill
Status: Offline
Dni: 6661 (92%)
Postów: 561
Wiek: 113
Częstochowa - Śródmieście
|
Sob 11 Lip 09, 20:33:15 |
|
|
---------- 18:35 11.07.2009 ----------
Taaa Cranki! Ja miałem tą najtańszą wersję i to może wpłynąć na moją ocenę ale według mnie są mocno przereklamowane!! Szybkie wpięcie przy ruszaniu pod górę (mam namyśli szlaki w Beskidach) graniczy z cudem. Ja parę razy zanim się wpiąłem to dobrze "poszurałem" podeszwą o pedał i stawałem w miejscu
Luz po 1500km zlikwidowałem ale tego po 3000 już mi się nie chciało Po 4000 okazało się że nie wytrzymały mojej wagi +-90kg i prawy padalec lekko się wygiął (zachciało mi się podskakiwać). Później miałem je zmienić na SL ale po konsultacji z Arkiem szybko się ich pozbyłem.CDN.. muszę iść z psem
---------- 19:33 ----------
Już jestem.
Punkt podparcia w crankach jest mały (mnie nogi na górskich zjazdach bolały) mimo że mam sztywne carbonowe podeszwy! Wypinanie nawet nie takie złe! ale tak ogólnie nie są warte swojej ceny.
Pewnie zwolenników będzie coraz więcej (cranki są coraz tańsze)j ale wraz z nimi będzie tez rosła liczba przeciwników.
Podsumowując! Padalce do mojej wagi się nie sprawdziły! Pewnie na kimś kto warzy tyle co lekkiatleta będą o wiele lepiej hulać.
Ja wróciłem do sprawdzonych 540tek
Pozdro
PS. ale jest na cranki popyt bo moje po skasowaniu luzów poszły na allegro drożej nisz kupiłem nowe
WSPÓŁCZEŚNI RYCERZE JEŻDŻĄ NA ROWERZE
ON BIKE TILL DEATH |
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Sob 11 Lip 09, 22:56:04 |
|
|
Hmmm tak czytam o tych waszych crankach i w sumie muszę stwierdzić, że ja w moich spd 540 z dystansem na dziś blisko 3600km, jedyne co robiłem to zwiększyłem sobie siłę wypięcia przy około 1800km, bo jednak miałem momentami za luźno. Z czymże to chyba bardziej efekt coraz większego przyzwyczajenia do tego i lekkiego jakby nie patrzeć wytarcia zarówno bloku jak i pedałki... |
|
Powrót do góry |
|
magnum
Status: Offline
Dni: 6533 (90%)
Postów: 646
Wiek: 46
1/2night
|
Nie 12 Lip 09, 16:57:30 |
|
|
a ja z mojego doświadczenia z 540 mogę stwierdzić, że przy przebiegu ponad 10 000 luzy się pojawiły, ale nie był to problem pedałków, tylko wytartych bloków. Z moich prób wynika, że śruby regulacyjne mające powodować łatwiejsze bądź trudniejsze wypięcie nie działają w pełni tak jak powinny. Może i jest się trudniej wpiąć, ale wypinanie jest na takim samym poziomie. Czekam na zakup nowych XTR-ków, pojeżdżę, to napiszę...
"Dla reguły mówiącej, że nie ma reguł bez wyjątków, wyjątek stanowi jedynie reguła mówiąca, że nie ma reguł bez wyjątków, ponieważ od tej reguły nie ma wyjątków" |
|
Powrót do góry |
|
|