GPS Mainnav

[Tomas_1982]

Witam,

Jetem w trakcie poszukiwania jakiegoś licznika do trekinga ale przeglądając allegro natrafiłem na dość tanie liczniki z modułem GPS. Sprzedawca oferuje je w opcjach 2in1 i 3in1 (w tym drugim jest bluetooth), pytanie czy ktoś może korzysta/korzystał/zna ten sprzęt i może coś o nim powiedzieć, no i po cholerę mi w nim BT? Czy to w ogóle opłacalne aby dokładać kolejne 100zł ... Aukcje poniżej oferują oba urządzenia, dzięki za wskazówki ...

http://allegro.pl/2-w-1-mainnav-mg600-licznik-gps-rejestrator-i1620021444.html
http://allegro.pl/3-w-1-mainnav-mg600w-licznik-gps-rejestrator-bt-i1620021452.html

---

Kontakt: 502 606 949

[markon]

Pierwsze urządzenie, poza funkcją licznika, zapisuje w pamięci dane gps z trasy i po powrocie do domu możesz je wrzucić np. do GoogleEarth, lub na mapy.google i zobaczyć gdzie jeździłeś.
Drugie urządzenie, dzięki bluetooth, można w trakcie jazdy połączyć z telefonem, lub komputerem (o ile znajdziesz na niego miejsce na bagażniku ) z zainstalowanym oprogramowaniem z mapami: np. TrekBuddy, czy Szwedraczek. Dzięki temu, nie tylko będziesz zapisywał ślad trasy na później, ale dodatkowo na ekranie telefonu będziesz mógł śledzić gdzie aktualnie jesteś. Wygląda na to, że to urządzenie bierze na siebie rolę zewnętrznego odbiornika gps, więc mając np. palmtop z wgraną automapą, możesz z takiego zestawu korzystać jak z nawigacji samochodowej.

---

Bo mnie na uśmiech zawsze stać

[Tomas_1982]

i wszystko jasne ...

Ogólnie to nie potrzebuję nawigacji do prowadzenia mnie do celu a do zaznaczania trasy wystarczy w sumie telefon i Endemodo ... te drugi licznik z BT to jak dla mnie lekki bezsens ale w sumie może komuś się to sprawdza więc nie neguje takiego rozwiązania. Trochę doczytałem i wiem już że główny plus to dokładność tych urządzeń, dystanse i prędkości raczej na pewno są dokładniejsze od licznika z magnesikiem ...

Dzięki za wyjaśnienie, chyba jednak zdecyduje się na zwykły licznik, konkretnie taki;

http://www.decathlon.com.pl/PL/licznik-bezprzew-bc1200-plus-172063567/

---

Kontakt: 502 606 949

[Kazik]

i dobrze bo jeśli licznik z gps to tylko i wyłącznie garmin!

[Mr. Dry]

Kiedyś myślałem nad takim licznikiem ale wybrałem tel z andkiem, do tego Endomondo i szafa gra. Bierz zwykły licznik a kasę, która ci zostanie właduj w jakieś "wiadro z prądem" do telefonu. No chyba, że w swoim trekingu masz dynamo w piaście to możesz mieć taki bajer jak ma Markon. Mój sprzęt siada po 12h, a jeszcze jakby człowiek chciał pogadać lub porobić zdjęcia to jeszcze krócej.

---

Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki...

[Tomas_1982]

Mam dynamo w piaście i już zrobiłem sobie kabel z wsuwkami żeby móc ładować telefon, jeszcze tematu nie testowałem ale sprawdzę i dam znać, muszę jeszcze dokupić uchwyt na telefon i będzie komplet. Endemodo sprawdza się doskonale i kolejne bajery są zbędne ...

Co do licznika to wczoraj kupiłem SIGMĘ 1200 PLUS bezprzewodową i jestem bardzo zadowolony, tak czy siak dzięki za wskazówki zaoszczędzoną kasę wydam na ciuchy na treka

---

Kontakt: 502 606 949

[Mr. Dry]

Z tym ładowaniem to lepiej uważać bo moża sprzęt spalić. Lepiej to robić przez jakiś stabilizator napięcia. To chyba działa tak, że im szybsza jazda tym większy prąd się wytwarza. Co do uchwytów to te plastikowe takie jak w autach ponoć nie są dobrym rozwiązaniem. Gdzieś miałem link do jednego futerału montowanego na mostku, jak znajdę to zamieszczę.

---

Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki...

[markon]

Thomas - Mr.Dry ma rację. Podłączenie bezpośrednio urządzenia do dynama spowoduje, że prawdopodobnie szlag trafi ci odbiornik. Dynamo wytwarza jest prąd zmienny o napięciu, które w zależności od prędkości bardzo się waha
Ja korzystam z ładowania odbiorników z dynama rowerowego, ale żeby to robić, trzeba mieć specjalne urządzenie, które (jestem laikiem) prąd z dynama 6 V 2,4 W zmienny, przetworzy na stały o odpowiednim napięciu. Mogę skontaktować Cię z elektronikiem, który coś takiego dla mnie wykonał.

---

Bo mnie na uśmiech zawsze stać

[Tomas_1982]

---------- 10:52 01.06.2011 ----------

Zbyt duży skrót myślowy zrobiłem kabel z wsuwkami przygotowałem do podprowadzenia pod uchwyt, stablizator napięcia ma mi wykonać brat, części lub gotowy schemat można podobno dorwać w Świecie Elektroniki na Kopernika, planuje tam się dzisiaj przejść - mam do nich od pracy jakieś 45 metrów ... gdybym jednak nie dał rady to się przypomnę na PW do Ciebie (markon)

---------- 15:11 ----------

Heh, szukajcie a znajdziecie; trochę drogo ale jak ktoś ma luźne 100zł to może mieć sprzęt z "górnej półki" ustrojstwo nadaje się do ładowania telefonów Nokia z gniazdem na małego jack'a nokii a także wszystkich innych zasilanych z portu micro USB

http://allegro.pl/nokia-dc-14-ladowarka-rower-dynamo-n8-c7-c6-x6-i1622835367.html

Poczytałem trochę w sieci o tym i jak się okazało jest to nowość, wprowadzona do sprzedaży w tym roku, nie doszukałem się opinii od użytkowników co pewnie tłumaczy dość krótki żywot tego urządzenia na rynku ... jakby ktoś znalazł jakieś info to chętnie poczytam

---

Kontakt: 502 606 949

[kouczan]

A nie wiecie może, gdzie można nabyć coś takiego:
http://www.mainnav.com/product/mw-705d.htm

Wydaje się dobrym patentem bo można by było zabierać też na piesze wędrówki.

[markon]

Thomas... Chodzi o to, by nie wydawać 100 zł za coś, co można mieć za "pół litra"

---

Bo mnie na uśmiech zawsze stać

[Tomas_1982]

Wiadoma sprawa, no chyba że ktoś jest gadżeciarzem i te 100zł spod ziemi wyciągnie ... ogólnie to muszę coś wymyślić bo jak nawet jadę na krótki wypad z żoną i córką to mi bateria nie wytrzymuje, nie mówiąc już o dłuższej jeździe; aktywne Endemodo i odtwarzanie mp3 skraca działanie telefonu do 2-3h

Szkoda że nie wypuścili takiego zestawu bez dynama; to niepotrzebne zwiększenie kosztu urządzenia dla osób które i tak go nie zainstalują ...

@kouczan na alledrogo nie znalazłem, pozostaje pytać po sklepach z akcesoriami GPS itp elektroniką, może trafisz na osobę chętną Ci coś takiego ściągnąć od dystrybutora ...

---

Kontakt: 502 606 949

[Mr. Dry]

Może być jeszcze takie coś
http://wiecek.biz/akumulatorowa-ladowarka-usb-wersja-druga.html
Być może dałoby się wykorzystać prądnicę do doładowywania akumulatora.
http://charbike.eu/modele.html
Niestety trochę to waży.
Etui na tel.
http://bikefama.pl/sprzet-i-akcesoria/etui-na-telefon-komorkowy.html - do kupienia na szumgum.
Niestety tego fajniejszego nie mogę znaleźć ale natknąłem się na coś takiego
http://www.trekbuddy.net/forum/viewtopic.php?t=525

---

Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki...

[Tomas_1982]

Zaraz trzeba będzie zmienić nazwę tematu na ładowanie urządzeń ale może coś wypracujemy ciekawego;

To pierwsze rozwiązanie to nawet mam już opracowane, taki akumulator żelowy mam zapakowany do plastikowego małego kuferka z Castoramy (ciut większego od samego akumulatora) i w samym kuferku założyłem gniazdo zapalniczki samochodowej. Swojego czasu jak się jeździło pod namiot to taki patent robił za ładowarkę do wszystkiego co można podpiąć pod 12V Jakby ktoś był chętny to mam ze dwa nieużywane takie akumulatory na zbyciu, leżą w garażu od jakiegoś roku i nie było nic z nimi robione, na bank są rozładowane więc trzeba byłoby je potraktować prostownikiem i korzystać ...

Drugi link (sporo informacji), fajna sprawa ale chyba jakbym się wybierał dookoła Polski na dwóch kółkach, taka żelówka dobrze naładowana to naprawdę sporo prądu, w moim i chyba większości przypadków nie powinno być konieczności jej doładowywania w trakcie jazdy ... co kilka wypadów zadbać tylko o jej dokarmienie i nie powinno być problemu.

Trzeciego linku nie mogę otworzyć (ograniczenia w komputerze służbowym) zerknę później w domu ...

Czwarty patent to już extrema, nie wiem jak u Ciebie ale u mnie wzbudził dużego rogala na twarzy ...

---

Kontakt: 502 606 949

[Mr. Dry]

Znalazłem tą sakwę na kierę
http://www.alpinbike.pl/arsenalsport.php?photo_id=35
Na rowerowe.org były o niej dość przychylne opinie. I całkiem pojemna, jak włożyć do niej dętkę to zamortyzuje to wstrząsy.
A ja chyba zaopatrzę się w coś takiego
http://allegro.pl/ladowarka-r6-r03-powerbank-usb-2w1-xander-i1657272456.html

---

Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki...