wczytywanie...
Częstochowskie Forum Rowerowe - Strona Główna » Z życia rowerzysty...

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
SPD a stopy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fludi (usunięty)







Post Czw 16 Lip 09, 21:35:55     SPD a stopy Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Mam takie pytanko, czy to normalne że jak dłużej pojeżdżę w SPD bo terenie dużo korzeni, wyboi albo jeszcze co gorsza dość długie odcinki po najgorszych kocich łbach to później stopy i okolice kostki bolą? Z czego to może wynikać (brak amortyzacji nóg na korbach?) i jak temu zaradzić..?
Powrót do góry
fasol Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 5435 (77%)
Postów: 174


Post Czw 16 Lip 09, 22:08:41     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Mnie też bolą nogi w spd. Ale ja znam powód. Mam lekkie płaskostopie, a buty są wąskie i dopasowane. Buty są oporne na dopasowanie się do mojej stopy i dlatego po dłuższej jeździe czuję dyskomfort.

Ale to akurat w moim przypadku, a poza tym trzeba być twardym a nie miętkim Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Gadu-Gadu    
Reklama
dunDer Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6448 (91%)
Postów: 194
Wiek: 38


Post Czw 16 Lip 09, 22:33:06     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Nie jestem ekspertem od SPD, ale zapewne unieruchomienie stóp i brak ich amortyzacji odbija się na stawach. Sytuacja jest podobna jak przy bieganiu - jeśli chcesz oszczędzać stopy dobierz buty dla siebie tzn. sprawdź czy jesteś pronatorem czy supinatorem i wybierz takie, które będą miały amortyzację w podeszwie odciążającą stawy i zapewniającą odpowiedni układ stopy na pedałach. Zapewne jeśli chodzi o buty typowo rowerowe aż takiego wyboru nie ma, ale zawsze można inne podpiąć do tego osprzętu, choć nie wiem jak to się odbije na ogólnym komforcie jazdy. Można też zapewnić lepszą amortyzację poprzez sam rower tzn. amortyzator na tył i przód ew. nie pompować opon na twardo i przede wszystkim wzmacniać mięśnie i ścięgna w okolicach obolałych stawów - wtedy będą naturalnymi amortyzatorami.

Gadanie, że "trzeba być twardym a nie miętkim" w tej kwestii może doprowadzić do tego, że za kilka lat nie będziesz w stanie biegać, jeździć na rowerze, czy nawet chodzić i żaden lekarz nie pomoże, dlatego jeśli zdarza Ci się to dosyć często to raczej nie polecam bagatelizować sytuacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu Jabber  
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6960 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Pią 17 Lip 09, 7:09:05     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ból stóp to zły rodzaj obuwia prawdopodobnie zbyt wąskie, miałem taki efekt przy jeździe w dość wąskich North Wav'ach po przesiadce na shimano z szerszymi czubkami jest dużo lepiej. Ból kostki to niestety słaba amortyzacja roweru lub słabe ścięgna i mięśnie okolicy kostki. dunDer ma racje nie nalezy tego bagatelizować, zmień buty albo ramę na carbonową Smile albo siłownia i wzmacnianie mięśni.


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
Fludi (usunięty)







Post Pią 17 Lip 09, 7:47:02     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wina butów to na pewno nie jest, są dobrze dopasowane.
Może się z tą kostką i stopą trochę, źle wyraziłem jakiś niesamowity ból to nie jest tylko bardziej takie wyczerpanie... Nie czuję tego efektu jakoś często bo dopiero trzeci raz. Pierwszym razem to było na samym początku tegorocznego sezonu jak się uczyłem jeździć w SPD, 2 był trzy tygodnie temu jak zjeżdżałem z Równicy (długi i szybki odcinek po kocich łbach - wtedy poczułem) no i właśnie wczoraj.
Ale to właśnie też się mi tak wydawało, że to jest efekt braku amortyzacji stóp na pedałach, do czego się jeszcze jednak przyczynia zbyt szybka jazda po wertepach.
Zmiany butów w grę nie wchodzą podobnie jak i ramy, więc pozostaje jesienią pójść na siłkę Wink
Powrót do góry
Galeria użytkownika
dunDer Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6448 (91%)
Postów: 194
Wiek: 38


Post Pią 17 Lip 09, 15:43:18     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

outsider napisał:
zmień buty albo ramę na carbonową Smile

No pewnie... co to tam te 2000 czy 3000zł ;P hehe
outsider napisał:
albo siłownia i wzmacnianie mięśni.

Siła jest wrogiem wytrzymałości - ja bym polecał bieganie i rozciąganie Wink
Fludi napisał:
długi i szybki odcinek po kocich łbach - wtedy poczułem

Twardy i wyboisty grunt działa tak, jakbyś trzaskał płaską stopą z całej siły o beton - kolana i kostki siadają w szybkim tempie.
Fludi napisał:
Zmiany butów w grę nie wchodzą podobnie jak i ramy, więc pozostaje jesienią pójść na siłkę

Albo przebiec 3km rano czy wieczorem (tylko w dobrych butach) Wink


Łatwiej utrzymać filiżankę, kiedy nie jest przepełniona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu Jabber  
Fludi (usunięty)







Post Pią 17 Lip 09, 16:56:17     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

dunDer napisał:
ja bym polecał bieganie i rozciąganie Wink

Nie lubię biegać Very Happy
Powrót do góry
dunDer Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6448 (91%)
Postów: 194
Wiek: 38


Post Pią 17 Lip 09, 17:48:12     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Fludi napisał:
Nie lubię biegać Very Happy

Bo jeszcze za mało przebiegłeś Mr. Green


Łatwiej utrzymać filiżankę, kiedy nie jest przepełniona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu Jabber  
fasol Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 5435 (77%)
Postów: 174


Post Pią 17 Lip 09, 18:38:39     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Bieganie po asfalcie też mija się z celem. Jak biegać to tylko po bieżni albo trawie i to w dobrych butach.

A co do mojego problemu z płaskostopiem to po prostu luzuje buty i wtedy jest już lepiej. Być może zmiana butów by pomogła, ale póki co mnie nie stać. Poza tym mam taki problem praktycznie z każdym obuwiem, ale gdy już się rozciągnie to jest OK. A co do niemożliwości chodzenia, to aż tak bym nie dramatyzował (konsultowałem się z ortopedą na ten temat) Wink

A i małe sprostowanie: nie chodziło mi o ból stawów tylko bocznej części stopy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Gadu-Gadu    
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Częstochowskie Forum Rowerowe - Strona Główna » Z życia rowerzysty... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional


Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy