Częstochowskie Forum Rowerowe

Fludi (usunięty)

Ja się raczej nie będę wybierał, bo po ostatniej tej wycieczce moje nerwy były zszargane podobnie jak i mięśnie nóg od jazdy na 1x2 Wink

Ale jak ktoś inny jest chętny to jest kolejna wycieczka Andrzeja Siwińskiego w najbliższą niedzielę, 20 września:

http://www.rower.czest.org/andrzej_siwinski_wojenne_slady_w_lasach_janowskich.doc

PRZEMO2

no Fludi masz rację tempo było zabójcze jakieś 5 kl\h ale czego ty się spodziewałeś większość wycieczkowiczów to emeryci nie mają jak my po dwadzieścia parę lat

Fludi (usunięty)

TEMPO!
Nie aż takie tragiczne to nie było... Bo tak na poziomie 10km/h się utrzymywało, ale dla mnie to i tak stanowczo za wolno, ja sobie te trasy objadę, ale samemu z normalną prędkością, z czymże już chyba nie w tym roku...

Jacek

Nie przesadzajcie chłopcy! Zawsze możecie na ten przykład do Julianki pojechać rowerkiem (a jest bardzo fajna terenowa traska), potem potraktować te 30 km wycieczki z Panem Andrzejem jako przejazd rekreacyjny i znowu wrócić do domu trochę szybciej, jeśli tak was nosi.

Fludi (usunięty)

Jacek, wiesz dla mnie nawet w grę nie wchodziła jazda pociągiem do Julianki Very Happy

Wstyd by mi było taki kawałek jechać pociągiem...

jurczyk

Wycieczki prowadzone przez Pana Siwińskiego mają charakter krajoznawczy,
trudno poznać historię ciekawych obiektów naszego regionu mijając je z szybkością 30 km/h ! Do wykazania się swoją kondycją i szybkością są megaorbity, transkarpatie,maratony itp ale te imprezy jakoś nie cieszą się zbytnim zainteresowaniem i frekwencja na nich mała...

magnum

Fludi, wiesz, tak czytam te twoje posty i jaki ty krzykacz jesteś, tu ci nie pasuje, tu za wolno, człowieku ogarnij się trochę! i zacznij jeździć...hehe

"Dla reguły mówiącej, że nie ma reguł bez wyjątków, wyjątek stanowi jedynie reguła mówiąca, że nie ma reguł bez wyjątków, ponieważ od tej reguły nie ma wyjątków"

marsman

może się wybiorę na te wycieczke Smile

jesli będę czuł się na siłach a z tym różnie może być Rolling Eyes

kiedyś dawno temu byłem i nawet mi się podobało. bylo też kilku młodszych narwańców dla których było zbyt wolno. pędzili, później czekali.
pomylili imprezy :p

Mr. Dry

Lukas

Ja również wstępnie jestem zainteresowany.

Jacek

Najpierw do Olsztyna, dalej Zrębice (dojazd dowolny)-ja jeżdżę przeważnie bez szlaku do gajówki w Sokolich i dalej bez szlaku (z wyjątkiem krótkiego kawałka żółtego pieszego) do czerwonego a potem czarnego pieszych i dalej do Zrębic. Przy kościółku w lewo na czarny rowerowy i nim do Pabianic a stamtąd jakimś pieszym (nie pamiętam jakim) w stronę Piasku. Tam przecinam drogę kielecką i jadę dalej do Śmiertnego Dębu. Wyjeżdżam na drogę Julianka-Janów
i skręcam w lewo. W ten sposób dojeżdżam do stacji PKP w Juliance.
Można też przez Rędziny (część Zrębic) i Skowronów oraz Czepurkę a potem przez las do Śmiertnego Dębu i dalej ale nie chce mi się tego opisywać dokładnie.

STi

Tutaj pisze:
"Rajd po Lasach Janowskich śladami walk kampanii wrześniowej 1939 r. wystartuje pod wodzą Andrzeja Siwińskiego w najbliższą niedzielę o godz. 7.30 ze stacji PKP Julianka. Dojechać tam można pociągiem z Częstochowy o godz. 6.40. Kolej oferuje 50-procentową zniżkę, co oznacza, że za podróż w dwie strony zapłacimy tylko 6,50 zł. Przewóz roweru kosztuje zaledwie 1 zł (w jedną stronę)."
... środek nocy Wink

"Jeżeli zamkniesz prawdę, pogrzebiesz ją głęboko, ona rozkwitnie, osiągnie potężną moc, która w momencie eksplozji zniszczy wszystko, co stanie na jej drodze."

Mr. Dry

Lukas

O w mordę. To tutaj jest haczyk!

A niech mnie - nie dadzą się człowiekowi wyspać.

Zgodnie z zapowiedzią ma to być ostatnia wycieczka Pana Siwińskiego, a że ja nie byłem jeszcze na żadnej (tak, wiem o tempie..) to jednak chyba się wybiorę.

Pora zabójcza, ale dla rowerowych przyjemności wstawałem już o wiele wcześniej.

Raz się żyje!

marsman

Mr. Dry

Wjeżdżacie mi na ambicje:) Chyba i ja nastawię budzik.

Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki...

michaill

Jutro powtórka z zimowego wypadu do Wisły.
Trasa ta sama.Zapraszam.
Opis zimowej wycieczki poniżej.

Wczoraj odbyłem szalony rajd z Zawiercia do Wisły.
Wstałem rano zjadłem śniadanko i pojechałem na pociąg do Zawiercia.
Z Zawierci o 6tej wyruszyłem przez Ogrodzieniec, Olkusz, Trzebinię, Zator, Andrychów, Żywiec, Szczyrk do Wisły,

Początek dnia był mroźny ale po paru km pedałowanie zrobiło się cieplej i czym później tym było lepiej Embarassed
Po minięciu Andrychowa moim oczom ukazała się piękna panorama Beskidu Śląskiego.
Przy dojeździe do Szczyrku zadziwił mnie niesamowity widok! ZASPY po 2metry! Samochody ledwo mijały się na drodze!
Podjazd na Salmopol zrobiłem w tunelu śniegu a zjazd był jednym z trudniejszych. Zimno, wietrznie i ślisko. Na dole zrobiłem fotkę jak mój rowerek przypominał sopel lodu( ja prawie też) Po dotarci na stacje w Wiśle Głębce wreszcie kawa i miłe spotkanie ze znajomymi z Bielska którzy jeździli na nartach Na Kubalonce.
Dzionek zakończony browarkiem w pociągu i pogawędka ze spotkanym rowerzystą który stwierdził że nie myślał że spotka drugiego wariata jeżdżącego w zimie po górach.

Dystans wycieczki to 173km i parę niezłych górek do podjechania Embarassed

Parę zdjęć do obejżenia
http://nataszka.fotosik.pl/albumy/607314.html

WSPÓŁCZEŚNI RYCERZE JEŻDŻĄ NA ROWERZE

ON BIKE TILL DEATH

Mr. Dry

Co do wycieczki z panem Andrzejem, to jak ktoś ma ochotę na wczesne wstawanie lub cierpi na chroniczną bezsenność to o 6-tej na Biegana.

Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki...

willhelm

witam!
są organizowane w najbliższym czasie jakieś fajne wyjazdy rowerowe??
Pozdrawiam!
WILLHELM

Fludi (usunięty)

Hehe

Trochę pogoda tym fajnym wyjazdom nie sprzyja Very Happy

piter

---------- 19:01 24.10.2009 ----------

Jakby ktoś się nudził jutro rano i był już wyspany , to może się dołączyć do mnie.
8.30 (W NOCY ZMIENIAMY CZAS!!) pod skansenem---->Poraj(dookoła zbiornika)---Olsztyn---Częstochowa , zresztą w zależności od pogody mogą być zmiany. Powrót najpóźniej 12-12.30.

Gdyby pogoda była jakaś dziwna - rano spojrzeć na forum(koło 8.00) - się dogadamy.

---------- 08:07 25.10.2009 ----------

rowerowanie aktualne Wink

Fludi (usunięty)

---------- 13:27 07.11.2009 ----------

Jutro tj. w niedziele o8 11 anno domino 2oo9 jest ktoś chętny na nocny wypad do Olsztyna, ewentualnie kawałek gdzieś dalej? Wyjazd myślę tak o 17, powrót najdalej o 21-22, tempo spokojne bez żadnego katowania się.

---------- 11:28 08.11.2009 ----------

Widzę, że chętnych nie ma... Więc odwołuję wypad.

piter

Jutro - w niedzielę o godz. 8.00 pod skansenem - spokojnym tempem kółeczko przez zieloną , Kusięta , Turów , do Kota w Olsztynie na poranną gorącą kawę i powrót do domciu w okolicach 11.00 . Mam nadzieję ,że pogoda będzie tak wspaniała jak dziś i kawkę wypijemy pod drzewami .
Chętnych zapraszam.

Fludi (usunięty)

Tak wstępnie planowany jest drobny wypad do Olsztyna w piątek o 17-18, na jakiegoś grzańca Wink

Wszystko zależne od pogody głównie będzie. Dokładna godzina i miejsce do ustalenia, tak żeby większości pasowało.

Fludi (usunięty)

No to jak pisałem wcześniej jutro wypad na grzańca do Olsztyna. Godzina 18.00 odjazd spod skansenu. Jako, że nie wszyscy są z okolic Rakowa to możemy się spotkać wcześniej po drodze na kwadratach o 18.40-45, dojeżdżając pod skansen.
Pogoda jutro raczej chłodna i pochmurna będzie, ale nie powinno to nam przeszkadzać Very Happy