Kolejna bardzo ciekawa wyprawa z historycznym wątkiem. Abstrahując od tej historii przez duże "H" poruszyła mnie historia koleżanki Magdaleny, którą albo wodzisz na manowce albo zwodzisz odnośnie zaplanowanych kilometrów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach