kombryg
Status: Offline
Dni: 5157 (73%)
Postów: 79
Wiek: 52
Częstochowa-Północ
|
Wto 06 Kwi 10, 23:00:20 W kwestii nazewnictwa |
|
|
Trochę się zapędziłem i umieściłem ten post w ogłoszeniu, a nie w zwykłym temacie, dlatego umieszczam go jeszcze raz tutaj jako nowy temat.
Witam,
Od jakiegoś czasu śledzę wątki na forum i w końcu postanowiłem się przyłączyć.
Być może powtarzam to co ktoś napisał już wcześniej, ale do myślenia daje mi stosowana terminologia, również przez samych rowerzystów. Nazwa "ścieżka" kojarzy mi się z tym co wydeptują zwierzęta w lesie korzystając na przykład z wodopoju. Odnoszenie tego terminu do ruchu rowerowego w moim odczuciu prowadzi do pomniejszania jego rangi i sprzyja traktowaniu roweru nie jako pełnoprawnego uczestnika ruchu ale jakiejś gorszej kategorii pojazdu.
Termin "ścieżka rowerowa" pojawia się w rozdziale 9 rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie (Dz. U. nr 43 poz. 430). Jest to akt wykonawczy do ustawy prawo budowlane.
Rowerzyści dróg nie budują tylko z nich korzystają i uważam, że dotyczą ich przede wszystkim przepisy ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2005 r. Nr 108 poz. 908 z późn. zmianami). W art. 2 pkt 5 tej ustawy jest definicja "drogi dla rowerów" - jest to droga lub jej część przeznaczona do ruchu rowerów jednośladowych, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi. Zgodnie z rozporządzeniem Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz. U. Nr 170 poz. 1393 z późn. zmianami) jednym z takich znaków jest znak C-13 (niebieska okrągła tarcza z rysunkiem roweru), który oznacza "drogę dla rowerów".
Nazwa "ścieżka rowerowa" sugeruje wręcz, że rower nie jest pojazdem, bo zgodnie z ustawą prawo o ruchu drogowym, pojazd jest to "środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze", a nie po jakiejś tam "ścieżce".
Uważam, że z chwilą oddania do użytkowania "ścieżki rowerowej" i oznaczenia jej odpowiednimi znakami staje się ona "drogą dla rowerów" i może warto byłoby starać się aby w mediach i w społecznej świadomości zaczęłą funkcjonować taka właśnie nazwa. |
|