Jak zdobyć NIP nie pracując?

[Marcin]

Temat ewidentnie nie rowerowy ale za to w Hyde-Parku. Czy ktoś z forumowiczów wie jak można zmusić urząd skarbowy do wydania NIPu osobie nie pracującej ? Chodzi oto, że mój kolega chce wykonywać prace na umowę o dzieło/umowę zlecenie a w takiej umowie jest konieczne wpisanie numeru NIP. W skarbówce powiedzieli, że musi pracodawca złożyć podanie o NIP albo się na nim podpisać. Sprawa jest dość pilna bo mamy już poustawiane zlecenia ale on nie ma NIP`u. Możemy poczekać 3 tygodnie na NIP ale on musi być. Zazwyczaj umowy będą na mnie ale wypadają nam takie dni kiedy ja na umowę jadę do Niemiec na 2 dni a on wykonuje pracę w Częstochowie. Więc logiczne jest że nie mogę mieć 2 umów w jeden dzień a nie każdy "klient" się zgodzi na takie akcje z datami. Proszenie rodziców i znajomych żeby podpisywali umowy jest trochę uciążliwe. Z góry dzięki za pomoc jakby ktoś miał jakiś pomysł jak do tego podejść.

Płęta jest taka :" Nie mogę pracować bo nie mam NIP`u ale nie dostanę NIP`u bo nie mam pracy."

[magnum]

Nie musisz mieć pracy, żeby zdobyć NIP. NIP czyli numer identyfikacji podatkowej może zostać nadany nawet dziecku zaraz po urodzeniu. Jeżeli inaczej mówią panie w okienku, to znaczy że się nie znają.

---

"Dla reguły mówiącej, że nie ma reguł bez wyjątków, wyjątek stanowi jedynie reguła mówiąca, że nie ma reguł bez wyjątków, ponieważ od tej reguły nie ma wyjątków"

[Marcin]

W internecie wyczytałem że w niektórych miastach nie dają NIPu jeśli nie ma się dochodów. A niestety panie w okienku mówią to samo. I powiedziały że nie przyjmą podania o NIP bez NIPu i pieczątki pracodawcy. Chyba będę musiał iść do ojca żeby podpisał kumplowi ten papier i spisał z nim umowę o jakieś dzieło. Tylko będzie trzeba zapłacić od tego podatek więc będzie to raczej tanie dzieło

[Mr. Dry]

No to chyba urzędy zamiast być bardziej przyjazne, tzw "jedno okinko" stają się coraz bardziej uciążliwe. Jak pamiętam to moja żona, jeszcze w czasach panieńskich (końcówka ubiegłego wieku) dostała NIP bez szemrania. Zwykłe podanie czy wypełnienie świstka i już. Może pani w okienku leniwa jest albo niedouczona?

---

Nieważne gdzie jest pies pogrzebany, jeśli masz siłę kopać znajdziesz zwłoki...

[Fludi (usunięty)]

Ja też kiedyś chciałem uzyskać NIP, ale nie przydzielają (tak było wtedy) osobom, które jeszcze nie uzyskały legalnie dochodu. Ja w końcu go dostałem, ale dzięki temu tylko, że dostałem stypendium. Z którego i tak się de fakto nie rozliczam z fiskusem... Żadnych PIT'ów i innych bzdetów składać nie muszę.

[jurczyk]

Już o tym pisałem... w urzędach nie rozmawiamy ! Jeśli urzędnik stwierdził że NIPu przyznać nie można trzeba zaraz złożyć podanie o przyznanie NIPu.
Jeśli NIPu przyznać nie można to w odpowiedzi na podanie musi być podana podstawa prawna, urzędnik podpisując takie pismo musi opierać się na prawie !

[dunDer]

Miałem identyczną sytuację (była to moja pierwsza umowa o dzieło z magazynem z Warszawy). Sprawa wygląda tak, że powinni NIP wystawić bez względu na to czy umowa już jakaś jest, czy nie, ale to tylko teoria. W praktyce urzędniczka będzie się zarzekać że nie wystawi i tyle. Można poprosić ją wtedy o pisemne oświadczenie, że odmawia wydania numeru NIP i wtedy jest szansa, że do końca życia mamy spokój z Urzędem Skarbowym (sic! był już taki przypadek w Polsce!), lub poprosić pracodawcę o podesłanie wniosku o NIP z jego pieczątką (nic poza tym nie musi tam wypisywać) i wtedy sprawa z głowy. Wydanie numeru NIP trwa jakiś miesiąc - przysyłają listem na adres domowy, więc nie trzeba się już później tam wybierać.

---

Łatwiej utrzymać filiżankę, kiedy nie jest przepełniona.