Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dlukasz
Status: Offline
Dni: 5485 (77%)
Postów: 13
Wiek: 39
częstochowa - lisiniec
|
Pon 25 Maj 09, 22:06:26 |
|
|
Cytat: | świetne podjazdy to duży plus Świętokrzyskiej Ligii Rowerowej. popracuj nad ich nimi a będzie dobrze. chyba że się zraziłeś i zaczniesz jeździć Mazovie???
choć mam nadzieje że nie wymiękasz Razz
impreza jest naprawde bardzo fajna a bóle mięśniowe które teraz być może odczuwasz niech będą mobilizacją do pracy nad formą Very Happy
dla takich tras warto Very Happy |
nie nie, z mięśniami na drugi dzień nie mam problemu, wyćwiczony jestem
choć nogi po schodach człowieka z trudem niosą i kolana już nie te
kondycja siadła, się ograniczyło bieganie to w maratonie wychodzi
jak się popracuje to powinno być lepiej, z tego co słyszałem to po przejeździe nie tylko mnie łydki bolały
czerwiec u mnie odpada(wszystkie weekendy zajete), ale może w lipcu pojadę
PS. o swoich preferencjach rowerowych kiedy indziej, teraz juz wiem o co chodzi w tych maratonach |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6936 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Pon 25 Maj 09, 22:47:12 |
|
|
Tegoroczne starty w maratonach są dla mnie również pierwszymi. Wrażenia mam jak najbardziej pozytywne, a całość traktuję jak świetną zabawę i jednocześnie solidną szkołę - zarówno przygotowania fizyczne, sprzętowe jak i psychiczne - w sobotę po raz pierwszy czułem, że zaczyna mi siadać psychika na podjazdach Zaciśnięcie zębów i myślenie tylko o pedałowaniu na szczęście porzuciły myśli o rzucenia roweru w krzaki
Tylko też maraton maratonowi nierówny - we Wrocławiu jechało się jak na zwykłej wycieczce tylko z nieco większym tempem - równiutko i bez większych przeszkód technicznych. Natomiast Zdzieszowice już mocniej dały się we znaki - długaśne podjazdy, strome ściany do wspinania i zjazdy wprost w błoto czy przez schody. Wielu było, których ponosiła fantazja - jeden gość mnie wyprzedzał na podjeździe - koło mu się ześlizgnęło i chłopak grzecznie wrócił za mnie. Drugi przypadek jak facet na zjeździe chciał mnie wyprzedzić i tak się rozpędził, że zaliczył glebę na podmokłym zakręcie tuż przede mną. Jak to dobrze, że można się uczyć na czyiś błędach No i finisz.. nieudany, bo źle rozłożyłem siły i przełożenia, ale przez kilkaset metrów walczyłem z pewnym rowerzystą. Emocje niesamowite - na mecie mu podziękowałem za walkę. To jest piękno maratonów.
Pierwsze koty za płoty - teraz może być już tylko lepiej - czego Wam i sobie życzę!
Ostatnio zmieniony przez Lukas dnia Pon 25 Maj 09, 23:39:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
Fludi (usunięty)
|
Pon 25 Maj 09, 23:22:18 |
|
|
Jak już sesja będzie za mną, też będę musiał gdzieś wystartować i się sprawdzić |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5895 (83%)
Postów: 732
|
Wto 26 Maj 09, 10:38:02 |
|
|
Lukas napisał: | w sobotę po raz pierwszy czułem, że zaczyna mi siadać psychika na podjazdach |
odkręć 22t to Ci pomoze
Fludi napisał: | też będę musiał gdzieś wystartować i się sprawdzić |
pewnie że tak. maraton to świetna zabawa. jest rywalizacja jest adrenalinka. w takich warunkach możesz sprawdzić na ile naprawde Cię stać |
|
Powrót do góry |
|
Mushu123
Status: Offline
Dni: 6592 (93%)
Postów: 308
Wiek: 38
Czestochowa - Wyczerpy
|
Czw 28 Maj 09, 22:34:51 |
|
|
Jak to dobrze, że zaczyna przybywać zainteresowanych zawodami aż milej tak wejść na forum
ŚLR to naprawdę impreza z prawdziwego zdarzenia i myślę, że jak by się więcej sponsorów znalazło to wyprzedziła by nudną i beznadziejną Mazovie
Przedewszystkim Kielce i okolice to już góry Świętokrzyskie i naprawdę podjazdów jest tam dużo do wyboru to też trasy zaskakują ciągle czymś nowym
Jak pierwszy raz zobaczyłem profil trasy w Nowinach to zbladłem widząc te wszystkie zjazdy na mapce. Piszę tu nie bez powodu o zjazdach bo podjazd się zawsze jakoś pokona ale zjazdy tam naprawdę dawały popalić !!
Nie wiem jak dla innych ale dla mnie zjazd trasą DH był odpoczynkiem w porównaniu do tych zjazdów na pierwszych 10km |
|
Powrót do góry |
|
dlukasz
Status: Offline
Dni: 5485 (77%)
Postów: 13
Wiek: 39
częstochowa - lisiniec
|
Pią 29 Maj 09, 17:17:02 |
|
|
a propos zjazdów
jakieś porady?
jak się przygotować zjeżdżać itp
to był mój najsłabszy element
nigdzie mnie tak nie wyprzedzali jak na zjazdach
PS. na hamulcach zjeżdżałem |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5895 (83%)
Postów: 732
|
Pią 29 Maj 09, 19:48:43 |
|
|
puść hamulce to Ci pomoże
też miałem problemy na zjazdach...
w Daleszycach...
musialem się przełamać bo nie potrafiłem szybko zjeżdżać. jeden taki zjazd gdzie zsiadłem z roweru i aż mi się płakać chciało. ale pomyślałem że musze i pojechałem. prawie jak u dentysty. chwila strachu a później
później już było z górki:)
co do nie hamowania zainspirował mnie kiedyś bardziej doświadczony kolega. miało to miejsce gdzieś za Olsztynem.
na zjeździe poprostu puścił hamulce i pojechał gdy ja ze strachu nie mrugałem nawet okami |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5895 (83%)
Postów: 732
|
Pią 12 Cze 09, 22:43:12 |
|
|
zaraz idę spać. z samego rana pobudka.
cel: Kielce.
jedzie tam ktoś prócz Musha i mnie???
pogoda jaka jest każdy widzi. jak wygląda trasa można się domyślać.
zapowiada się fajna zabawa |
|
Powrót do góry |
|
KsRydzyk
Status: Offline
Dni: 6049 (85%)
Postów: 203
Wiek: 33
Energetyków
|
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5895 (83%)
Postów: 732
|
Pon 15 Cze 09, 11:17:05 |
|
|
pudła tym razem nie było choć Rafał był blisko.
a maraton? 3 godziny w deszczu i chłodzie. wszędzie błoto, mokre kamienie/korzenie. dwie osoby musiała zabrać karetka...
poza pewną zamotą na starcie zabawa przednia nawet pomimo strat sprzętowych |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6936 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Wto 23 Cze 09, 7:42:41 |
|
|
Marsman - to samo albo jeszcze lepiej (błoto, błoto, błoto) szykuje się w niedzielę w Krakowie na Bike Maratonie - jedzie ktoś z Forum?
|
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5895 (83%)
Postów: 732
|
Wto 23 Cze 09, 10:37:07 |
|
|
raczej ktoś pojedzie. koledzy zachwalają trasę i impreze w ogóle. również roweryści z którymi niedawno wdałem się w gadke w Olsztynie coś o tym wspominali.
osobiście chciałbym jechać do miejscowości Strzegowa Podduchowna (dojazd od Domaniewic) na "Szlakami Jury". wyścig XC który chciałbym potraktować jako trening przed kolejnym maratonem z cyklu mtbcrossmaraton.pl
nastawiam się tam na dobrą pozycję w generalce i wiesz
możesz pytać Smudka z serwisu na Okólnej może jedzie a może ktoś z Jego ziomków?
przy okazji.
http://www.mtbcrossmaraton.pl/maraton-suchedniow coraz bliżej. właściwie to chyba najbliżej bo chyba żadnego maratonu w takim sąsiedztwie Cze-wy nie będzie |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6936 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Czw 25 Cze 09, 8:49:14 |
|
|
Faktycznie blisko. Ogólnie Świętokrzyska Liga Rowerowa jest chwalona i w przyszłości pewnie wystartuję w którejś edycji.
Natomiast jeśli chodzi o Grabka w niedzielę to tak wygląda obecnie trasa:
http://picasaweb.google.pl/kubus181818/WarunkiNaTrasie
jadę razem ze Sforzare'ą - nie wyobrażam sobie jak będziemy wyglądać po 59km takiej jazdy
istny hardcore - kto się jeszcze pisze?
|
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5895 (83%)
Postów: 732
|
Czw 25 Cze 09, 11:21:25 |
|
|
Lukas napisał: | http://picasaweb.google.pl/kubus181818/WarunkiNaTrasie |
szczerze? po Grabinie te zdjęcia nie robią na mnie jakoś wrażenia
ale może jest tak jak z fotkami z powyższej. nikt, świadom warunków tam panujących, nie zapuszczał się w najciekawsze zakądki trasy
a w niedziele udanej zabawy życzę |
|
Powrót do góry |
|
damzac
Status: Offline
Dni: 7076 (100%)
Postów: 562
Wiek: 40
Myszków DWA KOŁA I PASJA
|
Czw 25 Cze 09, 18:47:59 |
|
|
Cytat: | Faktycznie blisko. Ogólnie Świętokrzyska Liga Rowerowa jest chwalona i w przyszłości pewnie wystartuję w którejś edycji.
Natomiast jeśli chodzi o Grabka w niedzielę to tak wygląda obecnie trasa:
http://picasaweb.google.pl/kubus181818/WarunkiNaTrasie
jadę razem ze Sforzare'ą - nie wyobrażam sobie jak będziemy wyglądać po 59km takiej jazdy Twisted Evil
istny hardcore - kto się jeszcze pisze? Twisted Evil Twisted Evil |
na hardcore to mi to nie wyglada... ale kazdy ma swoje pojecie hardcor-u
http://zabiegani.czest.pl |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6936 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Czw 25 Cze 09, 19:33:54 |
|
|
damzac napisał: | kazdy ma swoje pojecie hardcor-u |
właśnie...
|
|
Powrót do góry |
|
damzac
Status: Offline
Dni: 7076 (100%)
Postów: 562
Wiek: 40
Myszków DWA KOŁA I PASJA
|
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6936 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Pią 26 Cze 09, 23:03:34 |
|
|
Respect
właśnie, zależy co kto przeżył i ile maratonów przejechał.
Ta Istebna to już chyba klasyk. Pamiętam jak opowiadałeś.
Przejechałem dopiero 2 maratony - ten będzie trzeci i pojęcie hardcore'u mam inne
|
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Pią 26 Cze 09, 23:10:35 |
|
|
Hmmm... Aż się chyba na trasę tego maratonu wybiorę jak będę w górach tam |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5895 (83%)
Postów: 732
|
Sob 27 Cze 09, 16:35:07 |
|
|
rozmawialem na Masie z Marcinem Gembiczem. jedzie do krakowa
kiedyś gość od Jumara wspominal że ktoś ( nie napiszę kto bo to u nas znana dość osoba ) mial problem z przejechaniem Mazovi w Łodzi... początek sezonu różnie to z formą jest...
no i pogoda. jeśli dopisze nawet łatwa trasa może dać się we znaki.
Cytat: | Przejechałem dopiero 2 maratony - ten będzie trzeci i pojęcie hardcore'u mam inne |
przyjedź do Suchedniowa. trzy edycje już były i ktoś się bardzo stara by nikt nie powiedział że było łatwo |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6936 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Sob 27 Cze 09, 17:22:05 |
|
|
marsman napisał: | przyjedź do Suchedniowa. trzy edycje już były i ktoś się bardzo stara by nikt nie powiedział że było łatwo |
w kolejnym sezonie chyba skorzystam z zaproszenia W tym roku czas i forma nie pozwala.
a co do jutra.. to poprzednie warunki dotyczyły dystansu mini. Poniżej fotki z mega:
Pogoda zrobiła niezłego psikusa.
okolice Błoni - Kraków 25 czerwca 2009:
|
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Sob 27 Cze 09, 17:23:12 |
|
|
No to będzie gruuubo
Zmieniłeś oponki |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6936 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Sob 27 Cze 09, 17:27:19 |
|
|
właśnie się za to zabieram... nie lubię tego robić, ale wyjścia nie ma.
Jutro startuję na oponach "z tym czerwonym paseczkiem"
|
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 5895 (83%)
Postów: 732
|
Sob 27 Cze 09, 17:57:19 |
|
|
M900. ładna przerzutka
widzę że będzie zabawnie
i pewnie też kosztownie
po ostatnim wyścigu ( ponad 3h w deszczu/błocie ) padły kółeczka przerzutki i łożysko suportu. kółeczka już mam. suport będę reanimował ale łożyska jeszcze nie znalazlem stosownego( z "uszczelnieniem" ZZ to nie problem ale 2RS na Warszawskiej nie mieli ). koszt tych napraw to już ok 70pln ale mogło być gorzej
na to się przygotuj psychicznie. a na maraton lepiej weź nowe klocki. różnie to bywa-lepiej być przygotowanym
a na wyścigu jedź ostrożnie. zebranie się po upadku kosztuje sporo nerwów/czasu i grozi defektem/kontuzją. lepiej tego uniknąć
powodzenia |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6936 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Pon 29 Cze 09, 18:18:04 Bike Maraton Kraków 2009 |
|
|
Dzięki marsman za rady
Jazda była ostra. Tylko na nielicznych asfaltach dało się nieco odetchnąć i nie walczyć z grawitacją. Co chwila ktoś glebował - jak dobrze, że mam pancerne Panaracery. W połowie trasy praktycznie co podjazd trzeba było podprowadzać rowery i jednocześnie walczyć ze śliskim błotem - moje buty są płaskie jak stół i raz glebowałem przy podchodzeniu - na szczęście krzak wytrzymał mój ciężar i tylko sobie klęknąłem Ja i Sforzare staraliśmy się jechać rozsądnie i udało dojechać do mety Rower niestety do generalnej rozbiórki i czyszczenia, ale warto było!
Byłem jednym z nielicznych, którzy jechali na platformach
|
|
Powrót do góry |
|
|