[Pancerze] [porady] Przygotowanie linek i pancerzy

[marsman]

[everest]

siema


jezdziłem, swoje "testy" prowadziłem na rożnych nawierzchniach i na kilku zjazdach lekkich


Narzekałem na strzelanie linki - odkryłem sprawce. Linka była sztywna w żaden sposób nie "Wyrobiona" i strasznie ocierała w przelotkach- w miejscach gdzie wchodziła do pancerza.

Gdy ją powyginałem i powykręcałem we wszystkie strony okazało sie ze nabrała większej elastyczności i juz bezszelestnie się dostaje do pancerza. Siła hamowania się poprawiła ale to efekt dociągnięcia szczek na "błysk szprychy", dosłownie na mikrometry od obręczy. Lekkie poczucie gumy w lince pozostało ale dziś hamowały sprawnie i skutecznie , bez trzasków jak to działo się dotychczas.

Bez wątpienia Avidy to inne hample niz Szkotowskie Compy na których jeździłem dotychczas ale mysle ze różnica w pracy np . siła z jaka trzeba docisnąć klamkę by obręcz stanęła wynika pewnie z gorszej jakosci linek w krossie które sa no namemowe i pewnie z innego, możne lepszego ustawienia okładzin względem tarcz

Linke i tak pewnie wymienię wraz z pancerzem na jakiegoś jagwire'a czy clark'sa tak jak proponował Fludi ale to pod koniec czerwca a teraz zobaczę jak będzie radzić sobie ta

Co do przedniej Avidy zastrzeżeń brak , dziś przy hamowaniu kontrolnym prawie przeleciałem

---

[Fludi (usunięty)]

[everest]

Wiem ale lepiej brzmiało od milimetry

---