Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukas
Status: Offline
Dni: 6967 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Sob 07 Kwi 07, 9:20:32 |
|
|
Ja wczoraj dziękowałem kierowcom, którzy zmieniali światła długie na zwykłe, gdy wracałem po 21 z Olsztyna przez Kusięta. |
|
Powrót do góry |
|
damzac
Status: Offline
Dni: 7108 (100%)
Postów: 562
Wiek: 40
Myszków DWA KOŁA I PASJA
|
Sob 07 Kwi 07, 10:19:15 |
|
|
pozdrawianie w miescie gdzie kazdy szybko dokądś pedzi zwracając bardziej uwage zeby niebyc rozjechanym na drodze przez samochody, czy "żulików" pendąłujących na swoich romecikach:) faktycznie wydaje sie niemiec zadnego sensu, conajwyzej wydawac sie moze smieszne, natomiast co do okolicznosci pozdrawiania sie np w okolicach Guardiana mozna miec rozne zdanie, no niewatpliwie nie nalezy to miejsce do wybitnie turystycznych:) ale mimo wszystko "Pozdrawianie sie" nie jest wymyslem braci rowerowej, swoimi dlugimi tradycjami sięga korzeniami turystyki pieszej gorskiej to tam turysci pozdrawiali sie na szlakach w miejscach mniej lub jak to ktos nazwal bardziej ustromnych (zalezy co rozumiec pod tymi pojeciami?)w mniejszych lub wiekszych grupach nawzajem... i taka była geneza pozdrawiania się a my rowerzysci zaczerpnelismy i slusznie "to" do swojej rowerowej "kultury". Wiekszosc z nas widzi się na szlaku (tak przypuszczam:)i jakby niebylo kazdy bez wyjatku jest najpierw turysta a pozniej realizuje swoje mniej lub bardziej ambitne cele sportowe:) wiec samo machnięcie reką lub powiedzenie np "czesc" jest sympatyczne i fajne i nie nalezaloby tego unikac ani wstydzić się (co niestety wsrod starszego i mlodszego pokolenia zdarza sie) samo pozdrowienie świadczy o poztytwnym nastawieniu do otaczającego nas świata i wprowadza nas w stan tej "ekstazy" jaką jest podrózowanie po Jurze, zachecam wiec wszystkich do pozdrawiania się na szlakach tuz za miastem i w innych miejscach przeciez to widac (powtorze sie) kto w jakim celu jedzie i pozdrawiajmy się nawzajem ci co mają lepsze rowery (i pelne wyposazenie kolarza) i ci co dopiero "raczkuja" i na odwrot niekrepujmy sie pozdrawiac "pampersiakow" w kaskach a jak widzimy pieszych na szlakach gdzies dalej niezapominajmy o nich:) POZDRAWIAM
http://zabiegani.czest.pl |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6991 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Sob 07 Kwi 07, 10:42:44 |
|
|
mrmarino napisał: | w okolicach guardiana to najlepiej z jedna reka w gorze caly czas |
Nie przesadzaj Jak jedzie grupka, powiedzmy, 5 rowerzystów to możesz machnąć raz i zobaczą to wszyscy, nikt nie mówi, że masz machać do każdego z osobna
A pozdrawianie się na szlaku nadal uznaję za coś przyjemnego, zwłaszcza że 90% turystów (również rowerzystów) odpowiada
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
jurczyk
Status: Offline
Dni: 6451 (91%)
Postów: 1207
Częstochowa Śródmieście
|
Sob 07 Kwi 07, 11:19:10 |
|
|
Piszecie ..."powitanie ma sens jak jesteśmy w jakimś ustronnym miejscu" Ja jak
jestem w "ustronnym miejscu" to martwię sie o papier! |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Away
Dni: 7012 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
Sob 07 Kwi 07, 11:49:05 |
|
|
jurczyk napisał: | to martwię sie o papier |
Umarłem
Wraca temat pozdrawiana... Ludzie kochani: róbta co chceta Przecież to absolutnie osobista sprawa czy pozdrawiacie czy nie. Ja tam pozdrawiam ile mogę. I to zazwyczaj pierwszy - jak odpowiadają to ok, jak nie odpowiadają to po ich minięciu pozdrawiam jeszcze raz - ale już nie CAŁĄ ręką
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
mrmarino
Status: Offline
Dni: 6289 (88%)
Postów: 52
|
Sob 07 Kwi 07, 13:33:52 |
|
|
i o to chodzilo w koncu sie ruch zrobil na forum ... wrocil temat bo jakos nic innego w kulturze rowerowej chyba nikt nie wymienil
podstawowe zasady higieny sa takie, ze jak sie wchodzi to sie puka |
|
Powrót do góry |
|
MonteRochee
Status: Offline
Przebieg: 7114 (100%)
Kondycha: 1726
Kawodrza Dolna
|
Nie 08 Kwi 07, 0:12:04 |
|
|
Najlepsze było dziś jak jechałem wzdłuż Warty szlakiem niedaleko, ok. Wyczerp.
Mianowicie jedzie przede mną grupka jakichś rowerzystów sobotnich Doganiam ich, jedenego z tyłu i biorę sie za wyprzedzanie, ten mi zajeżdża drogę nie widząc mnie, ja po hamplach on odwrócił się wystraszony zjechał w panice, woła do tych z przodu "Mateusz uważajcie!" wszyscy zjechali
To się nazywa kulturka na trasie
...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... |
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6991 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Nie 08 Kwi 07, 8:27:08 |
|
|
MonteRochee napisał: | To się nazywa kulturka na trasie |
To się nazywa respect Żeby tak kierowcy uciekali w popłochu
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
damzac
Status: Offline
Dni: 7108 (100%)
Postów: 562
Wiek: 40
Myszków DWA KOŁA I PASJA
|
Sob 21 Lip 07, 22:46:48 |
|
|
no no... zaczelo sie tak, poniewaz wpadla mi w rece mapka turystyczna Partnerstwa Połnocej Jury postanowilem z niej dzis korzystac! i szczegolnie interesowal mnie odcinek w Kłobukowicach na tym ze odcinku jest czarny rowerowy gdzie niestety niemam go na zadnej z map nawet na tej a jest to jedno z najnowszych wydan i jadac sobie tym szlakiem dojezdzam do skrzyzowania go jakze z zielonym rowerowym kolo kapliczki, ni z tad ni z owąd patrzac z kolega na mape na horyzoncie widzimy rowerzyste podjezdza do nas i zapytuje sie "czy moglby w czyms pomoc"? no w zasadzie mu podziekowalem bo przeciez on niewyjasni mi dlaczego na mojej nowej mapie niema zaznaczonego szlaku, ale to co zrobil bylo mile, koles z Cz-wy poznalem po rowerze bo ten zielony leader fox mignal mi sie pare razy na miescie wiec tak domniemam:) fajne prawda? niebede skromny ale godzine wczesniej probowalem wytlumaczyc kolesiowi z Mirowa ktory sie znalazl az kolo Mstowa ze wybral se lekko dlllluzsza trase... bo chcial trafic do Zlotego Potoku... jak on go minal po drodze niewiem ale jadac kolomnie zdazyl pozniej jeszcze we mnie wjechac:) hehe, wychodzi na to ze warto pomagac sobie nawzajem na szlaku...
http://zabiegani.czest.pl |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6967 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Sob 21 Lip 07, 23:34:18 |
|
|
Moja czwartkowa przygoda co prawda nie wiąże się może stricte z kulturą na szlaku, ale...
jadąc do Olsztyna przez Skrajnicę, zaraz przy wjeździe do miasteczka pomogłem pewnej pani, która zatrzymała się samochodem i zainteresowała się leżącym na chodniku gościem. Jak się okazało był to okoliczny pijaczek, ale po raz pierwszy mi się przytrafiło takie coś na szlaku - w jednej ręce prowadzić rower, a w drugiej pijanego do domu.
Na szczęście z nim wszystko w porządku. Dobrze, że ta kobieta się zainteresowała sprawą. Szkoda, że inni kierowcy tylko przejeżdżali z otwartymi gębami i nie raczyli pomóc... |
|
Powrót do góry |
|
damzac
Status: Offline
Dni: 7108 (100%)
Postów: 562
Wiek: 40
Myszków DWA KOŁA I PASJA
|
Pon 07 Lip 08, 15:09:34 niedzielna kurtuazja... |
|
|
wczoraj podczas wycieczki z Sforza młoda kobieta w Audi A4 niedaleko Podlesic centralnie na skrzyżowaniu próbowała ominąć nas - wyprzedzić na skrzyżowaniu z jej prawej strony naszej lewej! jechała wolno acz skutecznie spychała nas na prawe pobocze nie ustepując pierwszenstwa (milimetry dzielily od kontaktu z autem) zaskutkowało to ze musielimsy sie wszyscy tzn ja i sforza a takze ona niemal zatrzymac, co dziwne widziala nas ale myslala ze my nagle jakoś znikniemy naszczęście kobita w pore sie opamietała i tylko dlatego ze byla "delikatna kobietą" została kulturalnie upmniana cyt. "jak Pani jezdzi" ciśnienie nam dzwigła a dopiero po czasie zdalismy sobie sprawe naprawde jak niebezpieczna byla to sytuacja, wystarczyloby jechac szybciej i byc rownie rozkojarzonym jak ona... uwazajcie radze na kierowcow bo zajezdzaja nam droge i wyprzedzaja na skrzyzowaniach a z tym sie jeszcze nie spotkalem... ot to taki nowy ich trik (czyt kierowcow na rowerzystow jak sie Nas pozbyc) w te wakacje...
http://zabiegani.czest.pl |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6967 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Wto 12 Maj 09, 21:18:40 |
|
|
od dzisiaj.. generalnie uważam, że szosowcy to zadumane gbury.. ;/ nie wszyscy, ale ich większość pracuje na takie określenie. Szerokiej drogi.
i jeszcze na temat kultury, tym razem samochodowej i pozytywnej!!
(wklejone z mojego BS):
zaznałem dzisiaj dużo życzliwości ze strony kierowców (w tym pań) - serdeczne dzięki - odwzajemniałem się tym samym na drodze. Życzę wszystkim, aby tak było każdego dnia.
i jedna negatywna, ale pozytyw dzisiaj wziął górę i to się dla mnie liczy!
Sytuacja miała miejsce na Krakowskiej przy Katedrze:
jedna tylko kobieta za kierownicą, czegoś na wzór samochodu 4x4 z pięknym lakierem i przystosowanego do pokonywania dżungli.. miejskiej, nie znała przepisów drogowych. Kobieto! Na przejściu dla pieszych się zatrzymujemy gdy inny uczestnik ruchu się przed nim zatrzymał! W tym także rowerzysta!
Mam nadzieję, że po "konkretnej reakcji" ze strony mojej i przechodniów nauczysz się jeździć i zamkniesz na drugi raz "jadaczkę".
|
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Wto 12 Maj 09, 22:13:39 |
|
|
Ja od dłuższego czasu też zaczynam mieć takie zdanie... Szczególnie Ci najmłodsi tudzież moi rówieśnicy... Starsi zapaleńcy bywają nawet sympatyczni. |
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7023 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Sro 13 Maj 09, 8:02:07 |
|
|
Lukas napisał: | od dzisiaj.. generalnie uważam, że szosowcy to zadumane gbury.. ;/ nie wszyscy, ale ich większość pracuje na takie określenie. Szerokiej drogi. |
Jeśli kogoś tak oceniasz na forum publicznym powinieneś przynajmniej wyjaśnić o co Ci chodzi inaczej niebezpiecznie zbliżasz się do poziomu naszych polityków.
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6967 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Sro 13 Maj 09, 8:23:46 |
|
|
outsider napisał: | Jeśli kogoś tak oceniasz na forum publicznym powinieneś przynajmniej wyjaśnić o co Ci chodzi inaczej niebezpiecznie zbliżasz się do poziomu naszych polityków. |
Chodzi mi oczywiście o ich poziom kultury, który został poruszony w tym wątku. Wczoraj mijałem, młodego też jak w przypadku Fludi'ego, szosowca i ostatni raz podniosłem rękę do pozdrowienia. Oczywiście od nikogo nie wymagam, aby mi odpowiadał.. ale po prostu od teraz to ja ograniczam swoją kulturę w stosunku do szosowców.
|
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 5999 (84%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Sro 13 Maj 09, 12:51:01 |
|
|
Lukas napisał: | Wczoraj mijałem, młodego też jak w przypadku Fludi'ego, szosowca i ostatni raz podniosłem rękę do pozdrowienia. Oczywiście od nikogo nie wymagam, aby mi odpowiadał.. ale po prostu od teraz to ja ograniczam swoją kulturę w stosunku do szosowców. |
Kultura rzecz nabyta. Nie wymagajmy za dużo...
Jeśli nie byłeś na szosówce jak on, to koleś nie zczaił tematu. Może był świeży? A może... niedotleniony? Następnym razem się poprawi, miejmy nadzieję.
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7023 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Sro 13 Maj 09, 14:44:24 |
|
|
Z tym podnoszeniem ręki to ja do końca nie jestem przekonany, po pierwsze czasem bezpieczniej jest ręki nie odrywać od kierownicy, po drugie jadąc np w sobotę musiałbym co chwilę machać do kupy przypadkowych ludzi, po trzecie jadąc szybko też to bywa uciążliwe bo jak jadę w tempie beztlenowym to raczej mam gdzieś wszystko dookoła. Osobiście wolę skinięcie głową na powitanie co też czynię choć nie zawsze. Poza tym z tego co wiem szosowcy głównie się skupiają na własnym przednim kole lub tylnym kole jadącym przed nim
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
Fludi (usunięty)
|
Sro 13 Maj 09, 14:53:39 |
|
|
Ja wiem jedno, jak byłem w górach jeździć to tam jakoś każdy potrafił być kulturalny, machnie ręka, nawet się potrafi odezwać... Nie ważne czy kolarka, mtb albo składak |
|
Powrót do góry |
|
Jacek
Status: Offline
Dni: 6902 (97%)
Postów: 499
Poczesna
|
Sro 13 Maj 09, 21:17:56 |
|
|
Chyba nie ma się co ograniczać w sprawach związanych z kulturą ...jazdy. Nie trzeba machać, kiwać jeśli nie chcesz - to w końcu świadczy tylko o Tobie lub o tych, którzy nie odpowiadają.
|
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6967 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Sro 13 Maj 09, 21:38:48 |
|
|
ja tamtemu delikwentowi machnąłem ręką i krzyknąłem "siema" kiwając przy tym głową (taki mam odruch.. tak samo przy mówieniu "cześć" czy "dzień dobry") - no i zero reakcji. Widzieć mnie musiał, bo jechaliśmy... po polnej drodze (sic!) Kij mu w oko.
Szacunek mam do starszych kolarzy - z reguły zawsze mnie wyprzedzają także w pozdrowieniach.
Fludi ma rację - nie wiem czym to jest spowodowane - czy ten klimat w górach tak wpływa pozytywnie na ludzi czy po prostu zjeżdżają się tam rowerzyści o "wysokiej kulturze" i zawsze ktoś coś do siebie krzyknie, machnie czy nawet uśmiechnie - nawet przy wjeździe do Istebnej pod "w pizdu" kątem nachylenia ten dobry zwyczaj obowiązuje..
Ważne, że większość ludzi odpowiada i trzyma się w ten sposób jakoś razem - a reszta niech robi co chce wydając o sobie świadectwo.
pozdrawiam pozdrawiających.
|
|
Powrót do góry |
|
Rafi
Status: Offline
Dni: 5392 (76%)
Postów: 12
Wiek: 30
Łochynia
|
Wto 25 Sie 09, 22:46:54 |
|
|
Ja pozdrawiam rowerzystów, którzy wyglądają na jeżdżących dla przyjemności. Raz odpowiadają, a raz nie. fifty-fifty |
|
Powrót do góry |
|
tombike85
Status: Offline
Dni: 5521 (78%)
Postów: 18
Wiek: 38
Brzeziny
|
Wto 25 Sie 09, 23:51:42 |
|
|
Ja nigdy nie pozdrawialem ale chyba zaczne. Fajnie jak ktos jadac z przeciwka Ci machnie i usmiechnie sie . Ostatnio wlasnie pierwszy raz w zyciu pozdrowil mnie rowerzysta w okolicach Olsztyna. Bylem troszke zaskoczony bo wlasnie osoby ubrane w zwyczajny t-shirt , spodenki, adidasy i bez kasku nie sa traktowani jako powazni rowerzysci Bylem mile zaskoczony gestem od strony "zawodowca". |
|
Powrót do góry |
|
sforza
Status: Offline
Dni: 6263 (88%)
Postów: 72
Częstochowa - Zacisze
|
Sro 26 Sie 09, 18:46:54 |
|
|
A mnie dziś pozdrowił.... biegacz
|
|
Powrót do góry |
|
MonteRochee
Status: Offline
Przebieg: 7114 (100%)
Kondycha: 1726
Kawodrza Dolna
|
Sro 26 Sie 09, 23:14:53 |
|
|
sforza napisał: | A mnie dziś pozdrowił.... biegacz |
a mnie motocyklista nawet
...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Away
Dni: 7012 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
|
Powrót do góry |
|
|