wczytywanie...
Częstochowskie Forum Rowerowe - Strona Główna » Z życia rowerzysty...

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Rodzina i Rower
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
damzac Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 7046 (100%)
Postów: 562
Wiek: 40

Myszków DWA KOŁA I PASJA

Post Pon 17 Wrz 07, 15:36:24     Rodzina i Rower Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

to prawda ze moge sobie jeszcze korzystac z slodkiej wolności nie musząc sie spowiadać nikomu, gdzie, po co i dlaczego jade, ale kilka ostatnich rozmow dalo mi troche do myslenia jak to bedzie za jakis czas:) (moze nie warto martwic sie na zapas:) ale przeciez teoretyzowanie tez jest ciekawe:))... dodatkowo przez przypadek wpadl mi w rece krociotki artykulik z MR (sieprien '07) "Trening rodzinny" (krotki cytacik zamieszczam na koncu) zainteresowany jestem jak u Was znosza bliscy rowerową Pasję? Czy macie to szczescie i sa wyrozumiali na kazde szalenstwo nawet jak wracacie ubłoceni po sam daszek:) (bo przeciez na codzien jestesmy powaznymi ludzmi, nie którzy w garniturze pod krawatem) czy moze razem z Wami bawia sie na szlakach a jesli nie to z wyrozumialoscia czekaja nie czyniac zadnych komentarzy po powrocie z kolejnego juz weekendowego wypadu...Smile?
"Jak nie zrazic dzieci do kolarstwa?
- ograniczyc tematy rowerowe w rozmowach rodzinnych;
- dbac o zachowanie proporcji w wolnym czasie rodziny (kazdy wekend na rowerze wykluczone);
- nie odbierac dzieci z przedszkola i szkoly w obcislym stroju kolarskim i w kasku (siara dla dzieci); < no tutaj padlem ze smiechu, czy ktos z Was to zrobil?Smile>;
- zorganizowac (raz lub dwa razy w roku) wycieczkę rowerową dla dzieci i ich przyjaciół (ale zeby mogly dojechac o własnych siłach);
- miec rowniez takich znajmoych i przyjaciół ktorzy nie sa kolarzami
Very Happy no i ostatnie - wymyslic cos jeszcze"
ciekawe ze odnosi sie to nie tylko do dzieci...




http://zabiegani.czest.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora      
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6950 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Pon 17 Wrz 07, 18:01:21     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

No czasem jest z tym niezła jazda... Może nie ma aż tak żeby się nie dało pojechać, ale kompromis w podziale wolnego czasu pomiędzy obowiązki (a może przyjemności :> ) rodzinne a rower bywa w moim przypadku bardzo trudny. W zasadzie weekendy to jedyne dni w których możemy z moją drugą połową "pobyć razem", więc przeznaczanie tego czasu na rower budzi czasem ostry sprzeciw małżowinki. Ewentualnie wystarczy, że spojrzy na mnie tymi smutnymi oczami kotka ze Shrek`a i w zasadzie jest po rowerze Laughing Natomiast co do reszty rodzinki, to raczej z uszczypliwym uśmieszkiem reaguje na moje zimowe powroty w "dziwnych ciuchach, czepku kąpielowym pod kaskiem i skarpetkach na butach - Boże!!! Nie zimno Ci????" Kolejna rzecz to sprawa inwestowania w sprzęt. Rodzinnemu rowerowemu laikowi wydaje sie, że kupiony rower to jedyny mechanizm na świecie, w którym nie zużywają się części. Niezrozumiałyn dla takiej osoby jest fakt, że po przejechaniu 6000 km trzeba by wymienić napęd ("Jak to??? To łańcuch i zębatki się zużywają???"). Opony wytrzymujące dwa sezony i kosztujące stówę za sztukę to już zupełnie niezrozumiała zagadka, no bo przecież wujek Heniek to ma w rowerze oponę za 19 zł i jeździ na niej już 12 lat... Genaralnie w mojej rodzince jestem w swojej pasji mocno osamotniony i szczerze zazdroszczę tym, którzy na rower mogą wybrać się z resztą lub choćby częścią familii...


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
Reklama
jurczyk Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6389 (91%)
Postów: 1207

Częstochowa Śródmieście

Post Pon 17 Wrz 07, 22:29:54     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Mnie się udało! Stopniowałem trudności.Razem z synem jak tylko zaczął
jeżdzić były wyjazdy za miasto.Pierwsza "wyprawa"rodzinna z żoną i synem
do Krakowa.Jechaliśmy 4 dni /syn na rowerku z kołami 24"/odwiedziliśmy wszystkie zamki! Potem dłuższe wyprawy w terenie nizinnym/ Mazury,Suwalszczyzna,Warmia całe wybrzeże Bałtyku,noclegi zawsze "pod dachem" /agroturystyka,internaty, akademiki/.Dystans dziennych przejazdów
i całych wypraw stopniowo wzrastał.Nastepnie wyjazdy w bardziej pofałdowane tereny /z biegiem Wisły od Dębicy do Puław, Góry Świętokrzyskie.Pierwsza
wyprawa zagraniczna do Danii /Bornholm/Stopniowo kompletowaliśmy sprzęt,
ubrania.Po przygodach z noclegami w Danii kupiliśmy namiot f-my Marabut
2.20 X 1,30 cm.i w 2004 r. we troje przejechaliśmy przez Litwę, Łotwę ,Estonię,
Finlandię i Szwecję.Pogoda dopisała ,awarii poza "gumami" zero więc w 2005
nie miałem trudności w namówieniu rodziny do nast. wyprawy. Pytali tylko
ile to kilometrów? Tu przyznam trochę skłamałem! Ruszyliśmy przez Niemcy
Holandię, Belgię do Francji. W pn Francji w Calais było tak niedaleko do Anglii że udało mi się przekonać rodzinę do pokonania Kanału La Manche
/oczywiście promem/ i odwiedzenia Wielkiej Brytanii. We Francji dotarliśmy
do St Malo w Bretanii Po sześciodniowym pobycie w Paryżu wręczyliśmy
kierowcy autobusu łapówkę dzięki której pozwolił umieścić rowery w luku
bagażowym.Dla żony to był najbardziej stresujący moment bo gdyby nie
wziął...W 2006 roku żona miesiąc przed wyjazdem złamała rękę /nie
na rowerze/ i przez Słowację , Austrię i Niemcy jechałem z synem.W 2007
roku z synem przez Niemcy ,Danię dotarliśmy do fiordów Norwegii powr.
przez Szwecję.Była to najtrudniejsza wyprawa /góry, brzydka pogoda i ceny...
Jak widzicie można pogodzić Rodzinę i Rower! Drogie zakupy rowerowe
podkładajcie "pod choinkę" wtedy wszystko będzie na Mikołaja!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu    
michaill Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6486 (92%)
Postów: 561
Wiek: 113

Częstochowa - Śródmieście

Post Sob 21 Lut 09, 13:16:15     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Arku ty zostaniesz ojcem w wieku 35 lat. A ja w wieku 37 zostanę dziadkiem a Nataszka babcią Laughing
Tego chyba nic nie przebije Laughing
Jak dołączy Blabla to Będziemy niedługo wszyscy razem jeździć z dzieciakami w fotelikach Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość      
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6950 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Sob 21 Lut 09, 13:54:05     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ALE JAJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Widać niedaleko pada jabłko od jabłoni xD xD xD HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!!!!!!!!!!!! Turlam się ze śmiechu po dywanie!!! xD xD xD GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!! (No bo chyba się gratuluje Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil ) Niezłych mamy seniorów w tym kraju - dziadek z przebiegiem 10000 km rocznie Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
damzac Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 7046 (100%)
Postów: 562
Wiek: 40

Myszków DWA KOŁA I PASJA

Post Sob 21 Lut 09, 20:34:17     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

hahaha:) no dziewczyny i chlopaki ale po(jechaliście) teraz! GRATULUJE!




http://zabiegani.czest.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora      
blabla Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6651 (94%)
Postów: 686

cz-wa błeszno/grosz

Post Sob 21 Lut 09, 21:37:49     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

michaill napisał:
A ja w wieku 37 zostanę dziadkiem a Nataszka babcią

heh GRATULACJE Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy no to do zobaczenia na szlaku:D Very HappyVery Happy


........blaaaaaaaaaaaaaaaa.......
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Gadu-Gadu    
Marcin Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6890 (98%)
Postów: 831
Wiek: 33

Cz-wa centrum

Post Nie 22 Lut 09, 10:31:49     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Gratulacje dla Ciebie i Nataszki no i oczywiście dla Sebastiana Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu    
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6961 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Pon 23 Lut 09, 8:38:45     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Też piknie Very Happy ,gratulacje.


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6950 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Pią 20 Mar 09, 12:07:03     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Przedwczorajszy zakup. Kompromis pomiędzy chęcią upiększenia pokoju żony a rowerową pasją męża. Cały obraz czarno biały, tylko holender czerwoniutki... Laughing
http://images41.fotosik.pl/83/a5ef15acf6e1f1ec.jpg


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6961 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Pią 20 Mar 09, 13:25:46     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Piękny kompromis Smile


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
MonteRochee Mężczyzna



Status: Offline
Przebieg: 7052 (100%)
Kondycha: 1726

Kawodrza Dolna

Post Sob 21 Mar 09, 20:49:04     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

arektacana napisał:
Kompromis pomiędzy chęcią upiększenia pokoju żony a rowerową pasją męża.


macie osobne pokoje? Shocked Mr. yellow
Wink
to ciekawe co wisi u Arka na ścianie Laughing

a u mnie "wisi" taki kompromis:
http://img8.imageshack.us/img8/8222/p1040096.jpg
Cool



...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email   Tlen    
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6950 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Sob 21 Mar 09, 21:07:08     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Źle się wyraziłem... "Chęcią upiększenia pokoju PRZEZ żonę..."


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
damzac Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 7046 (100%)
Postów: 562
Wiek: 40

Myszków DWA KOŁA I PASJA

Post Czw 26 Mar 09, 10:22:35     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

MonteRochee pokaz wiecej stron tego kalendarza...




http://zabiegani.czest.pl
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora      
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Częstochowskie Forum Rowerowe - Strona Główna » Z życia rowerzysty... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional


Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy