Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szczepan
Status: Offline
Dni: 7165 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 38
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
Pią 07 Kwi 06, 20:52:37 Nieudane zakupy rowerowe |
|
|
Moderowany przez szczepana: | opisujemy tutaj nasze "najtrafniejsze" zakupy związane z naszymi maszynami i wszstkim co się wiąże z rowerem |
Ja zacznę nie tyle od zakupu co od błędnej decyzji, a mianowicie o złożeniu bike'a na straej, odmalowanej ramie, wyłożyłem na to dość sporo kasy (przerzutki, sztyca, itp), a wielu części nie dało się wykorzystać przy wymianie ramy,
Co do komkretnych części to:
- korba aluminiowa no name, cena ok 40 zł, nierozkręcalna, wprawdzie niedroga, ale jakośc do bani,
- piasta tylnia, cena 55 zł, wprawdzie na maszynach i obraca się super, ma jeden, bardzo ważny mankament: zamiast bębenka jest gwint na wielotryb przy wymianie nie ma się co rozdrabniać więc całe kółko,
- zółte V-ki Saccona, cena 15 zł (jedno koło), wprawdzie dobrze hamowały ale mają dwie poważne wady: po pierwsze klocki miały mocowanie jak w cantaliverach zamiast na gwint, a po drugie to ich kolor, z którego do dzisiaj niektórzy się nabijają,
Oprócz tego miałem jeszcze kilka słabych zakupów, ale czuję się usprawiedliwiony, bo jak wziąłem się za złożenie roweru (poprzedniego), to praktycznie się na tym nie znałem, ale od pewnego czasu dość sporo się dokształciłem i takich "trafnych" zakupów nie planuję
© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved
|
|
Powrót do góry |
|
cysiek
Status: Offline
Dni: 6788 (94%)
Postów: 76
Wiek: 36
Last Grosz
|
Pią 07 Kwi 06, 21:31:24 |
|
|
no to ja napisze tak
złamane górne golenie od Bomber MX Comp Coil 2005 nie uznali gwarancji (Gregorio ch***) przy ramie zostala sama korona a olej na koszulce i twarzy nie mowiac o sprezynach od ktorych mialem guza na pol bani
klamki Tektro lapia luzy masakrycznie zero modulacji odradzam kazdemu chyba ze model Eclipse bo sa w miare ok
pedaly Wellgo lapia mega luzy ktore chwilowo da sie zredukowac ale tylko chwilowo
jak ktos chce tanio dolne lagi + sprezyny do w.w. bombera tanio opchne:D na dolne lagi gwarka jeszcze
Born 2 Ride - Ride 2 Die www.halas.xt.pl |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
blabla
Status: Offline
Dni: 6826 (94%)
Postów: 686
cz-wa błeszno/grosz
|
Pon 10 Kwi 06, 12:54:55 |
|
|
moim jednym z nieudanych zakupów był zakup licznika cateya na allegro, fakt moja wina, że nie sprawdziłem komentarzy kolesia, ale to co mi przysłał przerosło moje oczekiwania zamiast sprawnego liczniak który wylicytowałem( naszczęście za małą kaske ) dostałem jego szczątki, ale chociaż mam na wymiane okablowanie i czujnik do aktualnie uzywanego licznika Na szczęście nie zniechęciło mnie to do dalszego kupowania na allegro
........blaaaaaaaaaaaaaaaa....... |
|
Powrót do góry |
|
bikerx
Status: Offline
Dni: 6807 (94%)
Postów: 490
|
Pon 10 Kwi 06, 13:54:42 |
|
|
moimi nieudanymi zakupami były chyba za 3 makrokesze od momentu kiedy się pokazalo coś takiego jak rower górski. nigdy nie byłem w stanie na tyle się wstrzymać aby uzbierać na coś mocniejszego i kupowało się badziew. usprawiedliwjają mnie 2 kradzieże tychże wynalazków z piwnicy i zbliżający się sezon rowerowy. łykałem coś takiego i męczyłem się przez wakacje. katastrofą było ulepszanie tego czegoś. jak na tamte czasy spore koszty i mierne efekty...........ufffffff ten wspomnień czar,, aż się spociłem.........dobrze że to przeszłość |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7125 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 50
|
Wto 11 Kwi 06, 10:04:04 |
|
|
Te najgorsze które mi się przypominają to:
1. Rower Girardengo - na szczęście ukradli z piwnicy.
2. Rękawiczki Accent - rozpadły się po pół roku.
3. System bezprzewodowy Sigma RDS - zepsuł się parę dni po końcu gwarancji.
4. Opona na tył jakieś czeskiej firmy - rozmiar 2,1 ciężar 950 gram!!!
5. Dętki Panaracer - pękały same z siebie na łączeniu pasków gumy (tak były skonstruowane).
6. Opona Panaracer Smoke - pękła po pół roku użytkowania na bocznej części opony.
7. A ostatnio lampka z allegro która przetrwała dwa włączenia.
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
MonteRochee
Status: Offline
Przebieg: 7227 (100%)
Kondycha: 1726
Kawodrza Dolna
|
Wto 11 Kwi 06, 12:56:14 |
|
|
arektacana napisał: | 7. A ostatnio lampka z allegro która przetrwała dwa włączenia. |
czy chodzi o tą lampkę co miałęś na ostatniej masie to ona padła
...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7125 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 50
|
Wto 11 Kwi 06, 18:38:41 |
|
|
Nie, nie. Tuż przed nią kupiłem na allegro jakiś chłam. Było na niej napisane "Made in Germany", ale jakość była "Made in Papua Nowa Gwinea"
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 7053 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Sro 07 Cze 06, 20:43:21 |
|
|
Rękawiczki SIXSIXONE model MTX , rękawiczki z długimi palcami , fajnie wyglądają , fajnie się sprawują , są bardzo przewiewne i ogólnie ok...JEDNAK!! Jednak co do wytrzymałości , przy normalnym użytkowaniu - nic spejalnego , po roku użytkowania puściły szwy od wewnętrznej strony dłoni , tylko patrzeć jak się rozlecą całe , ale cóż się dziwić produkt wyprodukowany przez "chińskie dzieci" , nie polecam , no chyba , że ktoś będzie je zakładał tylko "od święta"......
|
|
Powrót do góry |
|
dukenstein
Status: Offline
Dni: 6872 (95%)
Postów: 45
Wiek: 38
Częstochowa-Lisiniec
|
Czw 08 Cze 06, 8:29:54 |
|
|
Prwie 3 lata temu do tym jak mi zawinęli moją starą demę od tatusia (moja wina ) musiałem sobie kupić coś na własną rękę.
A, że nie znałem się specjalnie na sprzęcie kupiłem sobie starego górala na stalowych obręczach, zapłaciłem 200zł (przed nim był jeszcze inny sprzęcior za 100zł zbudowany ze stali o trwałości plastiku - przetrwał 4 dni).
Rower może i przyzwoicie wyglądał jak na takiego dziadka ... kiedyś pewnie był wiele wart. Rama była cość mała, stalowa, mocna ... przynajmniej takie sprawiała wrażenie, malowana jak droższe ramy do xc, jednak kompletnie nie rozwojowa (głowka 1cal, przerzuta pod śrubę, zacisk sztycy zespawany z ramą).
Zmarnowałęm kupę pieniędzy na zabawę z tym rowerem. Byłem bliski zakupu widelca na 1c alową główkę. Jednak dalej według mnie całą różnicą między nim, a poprzednią demą była waga (bo tam rama i widelec były aluminiowe, a w tym gracie stal - tak sobie tłumaczyłem).
I tak przez wakacje wydałem prawie 800zł na same pie***ły i nowy lakier (stary zbladł przez miesiąc ). Kupiłem nawet nowe koło na tył, bo stare nawet po wymianie oski stało krzywo w ramie (a to tylni widelec ramy musiałęm kiedyś załatwić ).
Oczywiście sprzedawca powiedział mi, że tu może byc tylko obręcz stalowa, bo te klocki co miałem na aluminium by skrzypiały (niby prawda ).
Pod koniec wakacji zostałem natchniony rowerem kumpla na ramie XTC widelcu rst i tarczówkach. Wtedy zacząłem się interesować głębiej sprzętem i doszedłem do wniosku, że dałem dupy Za tą kasę co wydałem na tego stalowego grata mogłem sobie kupić conajmniej dwie sztywne demy na ahead'a i jakiego suntour'a.
Od ok 2 lat kupuję już sprzęt po uprzednim wywiadzie na googlach
g=9,81 m/s^2 ... bullshit!
http://czestochowaforum.pl |
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 7053 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 7137 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Pon 19 Mar 07, 9:07:04 |
|
|
Tak to była prawda, ale to stary materiał (z dwa lata temu), zaraz po tym zmienili konstrukcję zamka i wymieniali gratis, nie wiem jak z tym było u nas.
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 6040 (84%)
Postów: 732
|
Sob 06 Wrz 08, 23:37:45 |
|
|
jakiś czas temu zgubiłem bidon taki BBB z którym bylem bardzo zżyty...
no to kupiłem nowy-Gianta. i to nie byl udany zakup
konstrukcja ustnika taka ze w czasie jazdy normalnie nie da się pić!!!
wystarczy go delikatnie pociągnąć by wyrwać ten ruchomy element a przy okazji jeszcze sie trochę oblać zawartością.
także nie polecam. |
|
Powrót do góry |
|
MonteRochee
Status: Offline
Przebieg: 7227 (100%)
Kondycha: 1726
Kawodrza Dolna
|
Wto 09 Wrz 08, 12:29:17 |
|
|
mnie też się kiedyś urwał ustnik od Giant'owskiego bidonu, nie polecam
...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... |
|
Powrót do góry |
|
michaill
Status: Offline
Dni: 6661 (92%)
Postów: 561
Wiek: 113
Częstochowa - Śródmieście
|
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7125 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 50
|
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 6040 (84%)
Postów: 732
|
Pią 15 Maj 09, 17:04:40 |
|
|
od jakiegoś czasu jeżdżę sobie na ubijakach ale nie o SL-kach będzie.
kupiłem do treningówki najtaszy model czyli Smart.
i to był błąd. wielki błąd. ta ramka to tragedia. upośledza wpięcie do tego stopnia że w terenie można zrobić sobie niezłe kuku.
w normalnych ubijakach gdy już zachaczymy przód bloku o skrzydełko wystarczy nacisnąć czy to w dół czy do przodu tu się tak nie da. jeśli nie trafimy czysto ( co nie jest proste bo zatrzask ustawia się dowolnie względem ramki ) blok opiera się przodem na pręcie i ramce. naciskamy cała ramka przekręca się i noga leci do przodu a to może skończyć się niedobrze.
a wystarczyło dopłacić 10pln i wziąść model MXR...
do samego systemu nic nie mam. wpięcie i wypięcie troche słabo sygnalizowane ale do czego innego się przyzwyczaiłem
z resztą może do tej ramki też się przyzwyczaje. jeżdżę na nich góra dwa tygodnie.
narazie po kilku nieudanych wpięciach mam ich dosyć |
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 6112 (85%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Pią 29 Maj 09, 20:19:29 Rubena fail |
|
|
Tak... Kto chce zaoszczędzić pieniądze, ten nie kupuje tanich rzeczy.
Jednak mojej naiwności nie było zbyt wiele... Po prostu portfel zionął pustką... Zatem kupiłem tanie, bo po 22 zł, opony Rubena V66 Flash 40-559 (26''x1.50). Na czymś trzeba jeździć. Ot, choćby na parę miesięcy, tymczasowo, niech będą...
I wyszła z tego Dupa. Na oponie w tylnym kole pojawiło się niedawno nieciekawe wybrzuszenie blisko obręczy. Dzisiaj koła dopompowałem (max. inflate to 80 PSI - 5.5 bar) i efektem tego było rozerwanie się wadliwej opony z hukiem wielkim! Nie będę ukrywał, że wyrwało mnie to z błogiego relaksu przy koncercie Scorpions "Acoustica" (nota bene: koncert ten polecam!!). No i trochę szkoda dętki...
Proszę obejrzeć poniższe zdjęcia. Po lewej: opona nówka (zdjęcie z Inernetu). Po prawej: "armagedon w domowym zaciszu" - samoistne rozerwanie po ok. 470 km spokojnej jazdy !
Chyba już nie muszę nikomu odradzać zakupu tego produktu...
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
everest
Status: Offline
Dni: 6395 (88%)
Postów: 74
Wiek: 36
Częstochowa - Stradom
|
Pią 29 Maj 09, 22:04:16 Author Basic 06 |
|
|
Mój największy niewypał wiąże sie z kupnem rowera dla dziewczyny. Trzy lata temu wiedziałem trochę mniej niż wiem teraz stad rozczarowanie...
Rower ma widelec RST Capa T6 który jest beznadziejny nawet na jazde rekreacyjna. W sklepie powiedziano nam ze to 80mm, to samo wyczytalismy na stronie producenta też , dopiero na serwisie w tym roku dowiedziałem sie ze to takie około 50 -60 mm skoku.Amortyzator chodził bardzo słabo prawie nie tłumił pomimo regulacji sprezyny czy smarowania. Musiałbym go z 3 pietra zrzucic to moze by mnie zaamortyzował. Na szczeście jakis wrocławski rowerowy magik wyczarował mi jakąkolwiek prace tego amora grzebiąc w nim z godzine i teraz moja luba chociaz wie ze ma taki wynalazek jak amor.
Druga sprawa to naped, z tyłu słaba ciezka shimanowska kaseta cs-hg30-81 która o dziwo bardzo słabo współpracuje z zamontowanym z tyłu alivio . Ciagle są przeskoki , ciagle cos nie trybi , ciagle problemy z regulacja, rozregulowywanie się przerzutki tylnej to chyba największy mankament. Rower widział juz ze 3 serwisy i nigdzie jeszcze nie zaradzili problemowi na dłuzej niz 3-4 tygodnie. A rower jezdzony jest w ilosciach mikro , 20 km na tydzien...
3 sprawa to geometria która niespasowała sie z budową szescienną mojej lubej ale to nie wada tylko poprostu zły wybór, u nas to rodzinne ja swój poprzedni rower też miałem za ciasny:) nawet temat na forum załozyłem swojego czasu o zaciasnych rowerach
kicha numer 2
Kupiłem kiedys licznik KCC-9 chyba tak sie zwał kellysowski licznik 9 funkcyjny za 45 zł chyba albo i lepiej chodził jak licznik chodzic powinien, poprostu liczył...
W tym roku kupiłem do nowego roweru licznik w.... Auchan za 9 zł po powrocie co sie okazało ? ze są identyczne tylko napisów brak nawet wytłoczka fabryki produkujacej ta sama
co do ciekawych cen tak jak przedmówcy pisali ja tez ostatnio znalazłem absurd: avid single digit 7 za uwaga ,,,,1000 zł
http://www.allegro.pl/item643466738_hamulce_v_brake_avid_single_digit_7_super_cena.html
Cena za 2 hample
P.s do Sebiqu
Acoustica , świetny koncert, lepszy niż Scorpions i filharmonia berlińska choć też niczego sobie. Koncerty kupuje zbieram oglądam wiec mozemy mieć wspolny temat
Czołem
|
|
Powrót do góry |
|
marsman
Status: Offline
Dni: 6040 (84%)
Postów: 732
|
Sob 30 Maj 09, 17:15:32 |
|
|
ok 120km
wyścigowych km bo w ogóle to z 200km.
tyle wytrzymują łożyska w suporcie Accent. tym do korb HT2.
no może przesadziłem. tyle wytrzymuje jedno. nie wiem jak bo warunki miały takie same ale lewe łożysko przestało mi się kręcić. narazie wyczyściłem i z zacięciami ale się kręci.
juz po kupnie ale przed montażem czytałem opinie że one tak mają ale skoro już kupiłem...
nie był udany zakup. teraz przetestuje TOKEN-a.
lekkiego i czerwonego tak jak lubie |
|
Powrót do góry |
|
Rafi
Status: Offline
Dni: 5505 (76%)
Postów: 12
Wiek: 31
Łochynia
|
Wto 25 Sie 09, 22:04:05 |
|
|
Najgorszy zakup:
Zapięcie do rowera. Kupiłem w sklepie rowerowym na garibaldiego za chyba 60 złotych. Niedługo po tym identyczne (bez logo producenta) zobaczyłem chyba w tesco. Kosztowało kilka złotych. |
|
Powrót do góry |
|
Speedy
Status: Offline
Dni: 7229 (100%)
Postów: 957
Raków, Mireckiego
|
Wto 25 Sie 09, 22:23:01 |
|
|
Licznik Kellys KC-13 (dostałem go)
Po prostu tragedia w porównaniu z moim starym ale niezniszczalnym Echo9 (ma z 9 lat, niewymieniana bateria, a wciąż działa! tylko mocowanie mi się do niego zniszczyło).
W Kellysie KC-13- zupełnie nielogiczna obsługa, nie był wodoodporny (często potrafił zaparować), słaba jakość wykonania, tandetne plastiki, ciągle wypadał z mocowania... ostatecznie podczas jazdy na wałach przy rzece, chciałem zmienić funkcję, ten wyskoczył z mocowania i zniknął w krzakach Nie znalazłem go, ale ostatecznie nie żałuję, bo to był najgorszy element roweru jaki kiedykolwiek używałem. Jedyna zaleta, że działał, ale to potrafią nawet liczniki z TESCO. Nikomu nie polecę liczników Kellysa.
Tak, jeszcze żyję |
|
Powrót do góry |
|
MonteRochee
Status: Offline
Przebieg: 7227 (100%)
Kondycha: 1726
Kawodrza Dolna
|
Sro 26 Sie 09, 23:08:51 |
|
|
Speedy napisał: | Jedyna zaleta, że działał, ale to potrafią nawet liczniki z TESCO. Nikomu nie polecę liczników Kellysa. |
Przecież liczniki Kellys'a to te same co z Tesco tylko w podobnej obudowie
...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... |
|
Powrót do góry |
|
badjuk
Status: Offline
Dni: 5498 (76%)
Postów: 2
Wiek: 42
|
Sro 02 Wrz 09, 12:32:46 Rubena fail |
|
|
Z tymi oponami Rubena Flash to prawda. Ja jeszcze na nich jeżdze, ale po doslownie paru kilometrach zauwazylem w tylnej oponie wybrzuszenie, troszke blizej bieznika. A opona przednia nie jest okragla tylko owalna - kolo skacze jak oszalale. Kogos moze skusic bardzo estetyczny bieznik, ale poza tym to same wady. Odradzam zakup tych opon. |
|
Powrót do góry |
|
Sebiq
Status: Offline
Dni: 6112 (85%)
Postów: 691
Częstochowa - Ostatni Groszek
|
Sro 02 Wrz 09, 20:48:56 Re: Rubena fail |
|
|
badjuk napisał: | Z tymi oponami Rubena Flash to prawda. Ja jeszcze na nich jeżdze, ale po doslownie paru kilometrach zauwazylem w tylnej oponie wybrzuszenie, troszke blizej bieznika. A opona przednia nie jest okragla tylko owalna - kolo skacze jak oszalale. Kogos moze skusic bardzo estetyczny bieznik, ale poza tym to same wady. Odradzam zakup tych opon. |
W miejscu owego wybrzuszenia musi być walnięty oplot. Broń Boże, nie pompuj na maxa! ...W sumie to nie wiadomo, kiedy to może strzelić...
Dodam jeszcze, że samo założenie, czy zdjęcie tych opon to była katorga. Ogumienie zrobiono bardzo ciasne.*
_____________
*) W tym wypadku to wada.
"Każdy, kto wykaże zdecydowaną inicjatywę,
może wyrwać się z kieratu codzienności."
Andrzej Zawada, himalaista (1928-2000) |
|
Powrót do góry |
|
badjuk
Status: Offline
Dni: 5498 (76%)
Postów: 2
Wiek: 42
|
Czw 03 Wrz 09, 0:23:07 Rubena |
|
|
A, no, właśnie, zapomniałem dodać o mękach jakie trzeba przechodzić podczas zakładania tych opon. Dzięki za przypomnienie
Dzisiaj już tylne koło zaczęło podskakiwać na tej "bułce" i wydawać jakieś skrzeczące odgłosy.
Trzeba to cholerstwo wyrzucić jak najprędzej. |
|
Powrót do góry |
|
|