Stojaki rowerowe w III Alei - potrzebne stanowisko Masy

[damzac]

powtorze sie ale to jest bez sensu - pisanie ze cos bedzie? - lepsze jest napisanie ze juz cos jest! - dopokim dopoty nie zobacze i sie nie przejade ta niby sciezka przyszlości i dopokim nie stwierdze ze faktycznie akurat mnie sie ona przydaje w praktyce i innym - nie uwierze!
ps. ale sie akurat w cytowaniu mnie uparł czyzby moje slowa byly tak dobitnie przemawiające?

---

http://zabiegani.czest.pl

[blabla]

[Lukas]

Jurczyk --> świetna robota !! Wiedziałem, że na Ciebie zawsze można liczyć w tych sprawach

Mam nadzieję, że teraz sprawa nabierze odpowiedniego toku i MZD nie będzie stwarzać kolejnych "problemów technicznych"...

Jacek Krawczyk --> a ta ścieżka rowerowa to będzie gdzie dokładnie? Wzdłuż trasy czy wzdłuż 11 Listopada? Moim zdaniem bardziej by się przydała wzdłuż 11 Listopada - a szczególnie przejazdy przez pasy do al. Niepodległości...
Chociaż te chodniki przy DK1 są we fatalnym stanie i przydałby się im remont.

[Jacek Krawczyk]

[Lukas]

Ok Jacek, dobre i to - przynajmniej zębów człowiek sobie nie będzie wybijał

Ścieżki w tym rejonie są niesamowicie poszatkowane i przydałoby się je jakoś scalić - no i co najważniejsze - wyznaczyć przejazdy dla rowerów!! To jest wg mnie priorytet - a szczególnie żeby można było przebić się z 11 Listopada na ścieżkę przy Al. Niepodległości. Jeśli powstanie ta ścieżka przy Jagiellończykach teraz, to w sumie można będzie bezkolizyjnie przejechać z 11 Listopada na Niepodległości, ale niezłym objazdem...

A korzystając z okazji - Jacek, może Ty wiesz czy będzie ścieżka na gruntownie remontowej Dąbrowskiego?

Pozdrowienia

[Jacek Krawczyk]

[bikerx]

Jak widać na fotkach jest dość szeroko! Więc dlaczego nikt nie pomyśli nad oddzieleniem pasa dla pieszych i rowerów? Choćby 10 cm trawnikiem lub jakąś niewielką rośliną?! Czy nadal rowerzyści muszą cierpieć w kolizjach z pieszymi? Cały zachód to stosuje, bo sprawdził że tak jest bezpieczniej - i dla pieszych i rowerzystów. Nasz kraj jak zwykle nie korzysta z tego co sprawdzone lecz uwstecznia się 50 lat za murzynami i wyciąga własne czasem nietrafne wnioski. Oczywiście znajdzie się kilku pieszych którzy będą chodzić po ścieżce dla rowerów, ale z czasem Ci ludzie może się przyzwyczają do czerwonego?! Czy koszty są tak kosmicznie większe? Czy rower nie może mieć enklawy w mieście wyłącznie dla siebie? Czy dla rowerów nie można wylać asfaltu, który jest tańszy i na którym można jechać także na rolkach? Panowie Radni - w naszym mieście często kolory ścieżek rowerowych przecinają się z pieszymi, czy taki bezsens musi być nadal stosowany? Czy nie mamy mądrych, kreatywnych i bezrobotnych inżynierów, którzy potrafiliby to pogodzić? Dlaczego rowerzyści cieszą się z każdego kawałka zieleni, nawet bezsensownie zaprojektowanej? Ważne jest, aby tworzyć ścieżki, które są zwartym ciągiem komunikacyjnym tworzące jakąś zorganizowaną całość, a nie poszarpanymi elementami infrastruktury miasta rozrzuconymi po jego krańcach! Ewentualnie w miejscach niebezpiecznych jeśli nawet nie zachowują swojej ciągłości. Przede wszystkim powinny one zapewnić rowerzyście bezkolizyjny przejazd z punktu A do punktu B.
Wielokrotnie spotkałem się na tym forum, że dłuższy wywód jest traktowany biernie lub krytykowany z uwagi na jego niedoczytanie, ale Rady powinien brać wszystkie sugestie pod uwagę i wyciągać sensowne wnioski! Może przeczytają to także inni mądrzy ludzie, którzy mają wpływ na nasze najbliższe otoczenie! Póki co chcąc poczuć się woli i bezpiecznie musimy uciekać do lasu jak ludzie pierwotni! Chociaż to czasem jest o wiele lepsze!

[piter]

Całe szczęście , że nie będę musiał jeździć tą ścieżką , bo zapewne panowie projektanci nie wzięli pod uwagę , że po drodze są 2 przystanki autobusowe - w dodatku z wiatami - jak pisał bikerx - przydałoby się odgrodzić ścieżkę przynajmniej w tych miejscach kawałkiem , choćby trawnika .
Poza tym na wysokości Jagielonów , jest niedawno oddane przejście dla pieszych (łączone z przystankiem) , ruch pieszy w tym miejscu jest bardzo duży - i tu także ciekawi mnie sposób w jaki nasi miejscy projektanci rozwiążą takie "skrzyżowanie interesów" , czy choćby wpadną na pomysł , żeby wbić parę słupków , które już by pełniły pewną rolę ostrzegawczą dla pieszych i rowerzystów.....
A jak już ta ścieżka powstanie to mam pytanie - czy zaparkowany - lub przejeżdżający po ścieżce rowerowej samochód - uwieczniony na fotce, przez np.mnie - może być dowodem na wystawienie mandatu??? Pytam , bo właśnie przy Jagiellonach kierowcy nagminnie śmigają sobie bo chodniczku lub właśnie na nim "na chwilkę parkują".....
...to tyle

---

[Jacek Krawczyk]

[t3d1 (usunięty)]

Jak nie da rady kawałek zieleni to może da rade powyjmować po jednej "wstędze" zielonego i czerwonego i wpakować tam jakiś krawężnik ?
No i przydałoby się te rowerki częściej malować niż obecnie są.
Czemu nie ma jakiś napisów na ścieżkach że jest to właśnie ścieżka rowerowa ?
Czemu nie ma haseł często banalnych ale jasnych. "Tylko dla rowerów" "Zielony dla rowerów" "Tędy tylko na dwóch kółkach" itp. ?

[Lukas]

W miejscach gdzie piesi wchodzą na ścieżkę (np. skrzyżowania chodników i ścieżek, okolice przystanków itd.), bo myślą (lub nie wiedzą), że to chodnik powinno się malować napisy "UWAGA rower".

Za granicą są różnego rodzaju napisy typu "SLOW", "BUS" itd... u nas jedynie "BUS" przyjął.

[michaill]

---------- 15:15 04.11.2007 ----------

Z doświadczenia wiem że oddzielenie ścieżek wąskim pasem zieleni jest niezbyt dobrym pomysłem. Taką rozdzieloną ścieżkę mamy przy ul. Jana Pawła i po ścieżce rowerowej często gęsto spacerują starsze panie z pieskami bo jest zdecydowanie mniej rowerzystów niż pieszych i mają tam więcej spokoju.
To samo można zaobserwować przy Alei Pokoju.

[Jacek Krawczyk]

[Jacek Krawczyk]

Niespodzianka jest już pewna na 100% oraz podana do publicznej wiadomosci (za tekstem Życia Częstochowskiego):

"— Ciąg pieszo-rowerowy do ul. Brzozowej razem z dodatkową sygnalizacją świetlną będzie gotowy jeszcze w tym roku — mówi Kazimierz Augustyn, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.

Ścieżka i chodnik powstają wzdłuż estakady. W ramach inwestycji zbudowany zostanie jednak również przejazd dla cyklistów pod wiaduktem. Powstanie tuż obok przejścia da pieszych z sygnalizacją świetlną - w tym celu slup, na którym zamontowane są światła, zostanie przesunięty o kilka metrów. Dzięki temu rowerzyści poruszający się ścieżką w al. Pokoju będą mogli przejechać przez DK-1 bez konieczności zsiadania i przeprowadzania swoich maszyn przez trasę."

I jeszcze jedno - Na ostatniej Komisji Infrastruktury i Ochrony Środowiska zaopiniowaliśmy pozytywnie i jednomyślnie pismo (to nadaje mu pewnej mocy), które przyszło od Masy Krytycznej w sprawie stojaków na rowery. Informacja trafiła dalej do MZD jak i do Prezydenta.

---

Radny Miasta Częstochowy
www.jacekkrawczyk.pl

[magnum]

brawa na stojąco, nie zsiadając z roweru!!!!!!!!

---

"Dla reguły mówiącej, że nie ma reguł bez wyjątków, wyjątek stanowi jedynie reguła mówiąca, że nie ma reguł bez wyjątków, ponieważ od tej reguły nie ma wyjątków"

[Jacek Krawczyk]

Witam po dłuzszej przerwie

Zostały juz zakończone dwa zadania: "budowa ściezki wzdłuż DK-1 koło Jagiellończyków" oraz "budowa połączenia ściezki rowerowej w Al. Pokoju ze ściezką rowerową wzdłuż DK-1 koło Jagiellończyków". Pisze "dwa zadania", poniewaz pierwsze zostało wykonane po złożeniu wniosku do budzetu, natomiast drugie jest efektem wynegocjowania z MZD (nie było planowwane, ale się udało). Mozna teraz przejechac z Wrzosowiaka/Błeszna na Raków bez zsiadania z roweru. Całość kosztowała ok. 140 tysięcy złotych. Na wiosne MZD wykona oznakowanie poziome.
Mam nadzieję, ze teraz nikt nie zakwestionuje wykonanego zadania i nie będzie tego traktował w kategorii "obietnic bez pokrycia". Jak już coś mówie, to jest...
Pozdrawiam

---

Radny Miasta Częstochowy
www.jacekkrawczyk.pl

[damzac]

mam nadzieje ze pan polityk nie obrazi sie znow na mnie, ale po pierwsze prace zostaly zakonczone po troche dluzszym czasie niz obiecano, po drugie nie zlikwidowano kraweznikow przy przyjezdzie pod estakada! bo to chyba drobne przeoczenie... czyli... wg mnie to fuszera za 140 tys czy ile to tam mialo kosztowac bo wczesniej bylo pisane ze cos okolo 110tys zl mialo kosztowac, po drugie cieszy mnie ze poinformowal pan ludzi ze jest sciezka to naprawde cenna wiadomosc, bo faktycznie wykonano "duzo" pracy a wszystko trwalo i tak "krotko" pozdrawiam

---

http://zabiegani.czest.pl

[Jacek Krawczyk]

Alez ja się nie obrażam. Po prostu lubię merytorycznie i namacalnymi faktami wybijać niektórym z ręki pewne wymysły, a później obserwowac ich głupie tłumaczenie... Prace zostały wykonane w 95% do końca roku. Owe 5% to sygnalizator i przejazd przez wysepkę (obniżenie krawężnika i wybrukowanie) tuż przed poczatkiem ścieżki w Al. Pokoju. Ta inwestycja nie była w ogóle planowana, robiono ją z resztek pieniędzy jakie były na 2007 (własnie to dodatkowo wynegocjowałem), dokończono z nowej puli braki w 2008. Jak widzę Kolega jednak nie zna się na sprawach budzetowych, więc nie będe się specjalnie pastwił
Których krawężników nie zlikwidowano ?
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/links/12622
http://www.hot.jpg.pl/53026
http://www.hot.jpg.pl/53027
Fuszera za 140 tysięcy? Rozumiem, ze wczesniejszy stan bardziej odpowiadał... Chyba nie doczytałes, ze 110 to jedno zadanie, a drugie to ok 30 tysięcy, co daje 140... Chyba nie trudno dodac, a pisałem wyraźnie... O wykonanych inwestycjach zawsze informuję - zwłasza tych, w których "maczam palce" - bo dlaczego by nie?. I może kolega się zdecyduje - raz źle jak podaję informację wcześniej, bo "nie ma inwestycji jeszcze gotowej", a drugi raz jak podaje po ralizacji, to tez źle, bo przecież sciezka jest Jesli uwazasz, ze zbyt długo, to możesz sam zatrudnić się w MZD i wówczas moze przyspieszysz...
Dla mnie temat zakończony, a własciwie dyskusja z Tobą, bo jesteś nieprzygotowany I nie przejmuj się, nie gniewam się i nie obrażam
Pozdrawiam

---

Radny Miasta Częstochowy
www.jacekkrawczyk.pl

[szczepan]

A ja uważam, że jest to zrobione spoko, poza jednym, ścieżka nie jest niczym odgrodzona od chodnika, wiem, że w większości przypadków i tak to nic nie da i nie pomoże na pieszych, którzy w najlepsze spacerują po ścieżce, a przy przystanku to już jest masakra.
Co do przejazdów to miałem okazję jechać przed obniżeniem wysepki i trochę mi się śmiać chciało jak mi się droga skończyła. Ale później widziałem jak kończą i jest OK, bardzo się cieszę akurat z tego odcinka (pod wiaduktem), dlatego, że bardzo często startuję właśnie w kierunku rakowa a więc i pod wiaduktem i nieraz widziałem jak Niebiescy polowali min na rowerzystów, którym się nie chciało przeprowadzać rowerów i zresztą słusznie bo mnie też nie

---

© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved

---

[STi]

Ja w kwestii natury technicznej (nie chodzi tu o tą konkretną ścieżkę). Jest jakaś norma która przewiduje ile krawężnik może wystawać ponad jezdnię na przejeździe rowerowym bądź przejściu dla pieszych? Gdzieś czytałem że to jest max. 2 cm (nie pamiętam gdzie więc może się mylę)? Ktoś to odbiera przed oddaniem do ruchu? Bo na niektórych ścieżkach to jest lekka przesada (przytoczę ulicę Faradaya po której często jeżdżę).

---

"Jeżeli zamkniesz prawdę, pogrzebiesz ją głęboko, ona rozkwitnie, osiągnie potężną moc, która w momencie eksplozji zniszczy wszystko, co stanie na jej drodze."

[blabla]

nie ma normy jest dziennik ustaw jak cię interesuje który nr, to poczekaj do jutra to sprawdzę w pracy, w tej ustawie jest zapis o obniżeniu krawężnika do 2 cm nad poziom asfaltu, jak byś był bardzo zainteresowany tym fragmentem to ci go kserne

---

........blaaaaaaaaaaaaaaaa.......

[damzac]

skoro jestesmy na ty to oczywiscie dobrze ze podajesz fakty, a nastepnym razem mniej cwaniactwa... informacja przed wyborami?... a i tak nie doszlo do dotrzymania terminu... ja jeste tylko zwyklym obywatelem i nie musze sie do niczego przygotowywac ... sciezka jak sie zaczyna tak szybko sie konczy - w dziwnym miejscu... maly fragment robiony tak dlugo, smiechu warte oczywiscie jedna realizacja i druga... a zobaczymy jak zostana krawezniki zrobione...kolejne 3 miesiace...wiec na pochwaly nie masz co liczyc reprezentujac pewna partie, zreszta jakakolwiek...

---

http://zabiegani.czest.pl

[STi]

Nie szukaj specjalnie - byłem tylko ciekaw kto odpowiada za taką fuszere.

---

"Jeżeli zamkniesz prawdę, pogrzebiesz ją głęboko, ona rozkwitnie, osiągnie potężną moc, która w momencie eksplozji zniszczy wszystko, co stanie na jej drodze."

[blabla]

[damzac]

no wiec tak, napisze to raz jeszcze...
1. nie lubie fuszery, a za takowy mam odcinek pod estakada
2. nie lubie gdy radny reprezentujacy jakakolwiek partie probuje karmic ludzi "tanim miesem" i to tuz przed wyborami (ciekawe czy beda nowe skuteczne inicjatywy teraz...tak teraz.., chcialbym czytac ze jakis radny cos zrobil)
3. wyznaje zasade, że najpierw cos zrob porzadnie pozniej sie pochwal!
a po 4 to tak samo zalezy mi na Tym Miescie jak kazdemu z Nas, wiec jesli ktos sie czepia i ma argumenty to uwazam ze dobrze:)
po 5 nie lubie jak ktos mnie oskarza o brak przygotowania wiec przy okazji zrobilem pare fotek wzorem powyzszym:) http://damzac.fotosik.pl/albumy/362097.html#e prosze zobaczyc na te dwa zdjecia, one przedstawiaja obraz z mojego punktu widzenia obraz prawdziwy, obraz częstochowskiego rowerzysty...ile na to bedziemy czekac? brak pasow, brak kraweznikow, brak znakow, i ktos najpierw napisze ze zadania zostaly wykonane a w kolejnym poscie pisze ze juz tylko w 95% wczytajcie sie w slowa...litości!, bo ktos tu zmienia zdanie i jest nieprzygotowany, bede jeszcze bardziej uszczypliwy... to radny sie nieprzygotowal do napisania postu bo przeciez sciezka nie jest przygotowana wcale....i temat uwazam za zamkniety bo to Ja mam racje!

---

http://zabiegani.czest.pl