wczytywanie...
Częstochowskie Forum Rowerowe - Strona Główna » Hyde-Park

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Dobry dowcip Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 59, 60, 61  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piter Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6877 (97%)
Postów: 1426
Wiek: 49

częstochowa-raków

Post Pią 24 Lis 06, 15:25:27     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

W barze siedzi młody mężczyzna i dziewczyna.
- Koleżanka się spieszy? - zagaduje mężczyzna.
- Nie, koleżanka się nie spieszy - przekornie odpowiada dziewczyna.
- Koleżanka napije się kawy?
- Tak, napiję się kawy...
- Koleżanka wolna?
- Nie, mężatka...
- Mężatka? A koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że została zgwałcona w barze?
- Tak, koleżanka może zadzwonić do domu i powiedzieć, że ją zgwałcili 10 razy.
- 10 razy???!!!
- Kolega się spieszy? Wink


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu    
piter Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6877 (97%)
Postów: 1426
Wiek: 49

częstochowa-raków

Post Nie 26 Lis 06, 10:10:20     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Przyjeżdża Kaczyński z wizytą do Benedykta. Jest miło i sympatycznie
Benedykt pyta:
> B: A jak tam u Was po wyborach ?
> K: Wszystko w jak najlepszym porządku Ojcze św. Wyborcy zadowoleni i szczęśliwi.Mówią że takiej Polski chcieli.
Ojciec święty pokiwał głową uśmiechnął się i pokazał Kaczorowi 6 palców.
> B: A jak tam u Was z bezrobociem ?
> K: Doskonale Ojcze święty. Jest tak dobrze że młodzi ludzie już zaczynają wracać do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantują doskonałe warunki zatrudnienia.
Ojciec święty znów pokiwał głową uśmiechnął się i pokazał Kaczorowi 6 palców
> B: A co w szkolnictwie?
> K: Wspaniale. Minister sprawdził się doskonale. Dzieciaki zadowolone chcą nawet w sobotę i niedzielę chodzić do szkoły.
Ojciec święty pokiwał głową uśmiechnął się i znów pokazał Kaczorowi 6palców. Wizyta się zakończyła Kaczyński wrócił do Polski i swych obwiązków. Jednak sprawa pokazywanych 6 palców nie dawała mu spokoju. Wybrał się więc do Glepma i pyta:
> K: Prymasie byłem u papieża opowiadałem mu co w kraju,a ten na każdą moją odpowiedź pokazywał mi 6 palców.Co to znaczy?
> G: Jak to, ty katolik i nie wiesz że chodzi o 6 przykazanie:Nie cudzołóż.
> K: Nie cudzołóż? A jak to się ma do mnie?
> G: A co miał powiedzieć NIE pie***!!?? Wink
_________________


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu    
Reklama
Lukas Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6905 (98%)
Postów: 1114
Wiek: 38

Częstochowa [Tysiąclecie]

Post Sro 29 Lis 06, 11:51:47     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wielki, ogromny, wielopietrowy supermarket, w ktorym kupicie wszystko.
Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawce, dajac mu jeden dzien okresu
probnego zeby go przetestowac.
Po zamknieciu wzywa szef nowego sprzedawce do biura:
- No to ile dzis zrobil pan transakcji? - pyta sprzedawce.
- Jedna, szefie.
- Co? Jedna?! Nasi sprzedawcy maja srednio od szescdziesieciu do siedemdziesieciu transakcji w ciagu dnia! Co pan robil przez caly dzien? A własciwie to ile pan utargowal?
- Trzysta osiemdziesiat tysiecy dolarow.
Szefa zatkalo.
- Trzy... sta osiem... dziesiat tysiecy? Na Boga, co pan sprzedal?!
- No, na poczatku sprzedalem maly haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiat tysiecy?
- Potem przekonalem klienta zeby wzial jeszcze sredni i duzy haczyk.
Nastepnie przekonalem go, ze powinien wziac jeszcze zylke. Sprzedalem mu trzy rodzaje: cienka, srednia i gruba.
Wdalismy sie w rozmowe.
Spytalem gdzie bedzie lowic. Powiedzial, ze na Missouri, dwadziescia mil na polnoc.
W zwiazku z tym sprzedalem mu jeszcze porzadna wiatrowke, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, poniewaz tam mocno wieje.
Przekonalem go, ze na brzegu ryby nie biora, no i tak poszlismy wybrac lodz motorowa.
Spytalem go jakie ma auto i wydusilem z niego, ze dosc male aby odwiezc lodz, w zwiazku z czym sprzedalem mu przyczepe.
- I wszystko to sprzedal pan czlowiekowi, ktory przyszedl sobie kupic jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- Eeeee. On przyszedl z zamiarem kupienia podpasek dla swojej zony.
Zaproponowalem mu, ze skoro w weekend nici z seksu to moze pojechalby przynajmniej na ryby...


Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość      
outsider Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6961 (99%)
Postów: 1704

Raków Zachód

Post Sro 29 Lis 06, 14:28:24     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kawał robiący furorę w Anglii i Irlandii

- Czym różni się Polak od E.T.?
- E.T. mówi po angielsku, ma rower i chce do domu.


"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora   Tlen    
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6950 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Czw 30 Lis 06, 11:03:42     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

He, he, he xD xD xD
http://www.bikefoto.pl/foto_big/20385.jpg


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Czw 07 Gru 06, 15:31:25     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Mała dziewczynka wraca do domu po zabawie w parku. Po chwili mama zauważa, że jak na sześcioletnie dziecko, ma ona bardzo bogaty zasób różnych słów uznawanych za wulgarne. Pyta więc:
- Skąd ty znasz takie słowa?
- A, taka dziewczynka tak mówiła.
- Jaka dziewczynka?
- A nie wiem, taka w sweterku w żółte paski.

Następnego dnia mama biegnie do parku i owszem - po chwili znajduje dziewczynkę w sweterku w żółte paski. Podchodzi i pyta:
- Czy to ty jesteś ta dziewczynka która mówi takie strasznie brzydkie słowa?
- A kto pani powiedział?
- Ptaszki mi wyćwierkały.
- No to ku*** pięknie! A ja te ku*** bułeczkami karmiłam!

***

Widzisz?! To fifka, która była pod twoją szafą! Kiedy ty skończysz z narkotykami?!
- Jakie narkotyki! Uwierz mi od kiedy ciebie poznałem zmieniłem sie, zerwałem ze swoją przeszłością, jesteś jedyną kobietą, którą kocham i zawszę będę kochał!
- Synu! To ja - twój ojciec!

***

Żyd z Łodzi wyemigrował do Nowego Jorku i założył tam zakład krawiecki, robiąc konkurencję stojącemu naprzeciwko zakładowi Włocha. Już następnego dnia Włoch wywiesił kartkę z napisem:
"Tu uszyjesz marynarkę za 20 dolarów"
Na to Żyd wywiesił swoją kartkę:
"Tu uszyjesz marynarkę za 15 dolarów".
Włoch na drugi dzień:
"Tu uszyjesz marynarkę za 10 dolarów"
Na to Żyd:
"Tu uszyjesz marynarkę za 5 dolarów"
Włoch stracił cierpliwość. Idzie do Żyda i mówi:
- Jak pan będzie tak dalej obniżać ceny, to obaj splajtujemy!
Na to Żyd:
- Co znaczy obaj? Pan splajtujesz. W moim zakładzie ja nie szyję marynarek, tylko spodnie!

***

Do pokoju hrabiego wchodzi lokaj i mówi:
- Panie hrabio, znowu przyszedł ten żebrak który twierdzi, że jest pana bliskim krewnym i że może tego dowieść.
- To chyba jakiś idiota!
- Ja też tak pomyślałem, ale to jeszcze nie dowód.

***

Zły duch uwięził Ruska, Polaka i Niemca na rok w zamkniętym lochu. Przedtem jednak obiecał każdemu, że spełni po jednym życzeniu.
- Chcę trzysta skrzynek wódki! - mówi Rusek.
- Chcę dwadzieścia najpiękniejszych kobiet świata! - mówi Polak.
- A ja chcę tysiąc kartonów papierosów! - mówi Niemiec.
Po roku duch zagląda do celi każdego z więźniów. Rusek jest taki pijany, że nie może wstać z podłogi. Zły duch idzie do celi Polaka i pyta:
- Jak było?
- Rewelacyjnie! Ale nie spojrzę już na żadną kobietę.
Zaraz potem duch pyta Niemca:
- No i jak ci się żyje?
Niemiec wyłazi zza tysiąca kartonów papierosów i pyta:
- Czy mogę dostać zapałki?

***

- Po czym poznać Rosjanina w USA?
- Bo na walkę kogutów przynosi kaczkę.
- A po czym poznać, że są tam Włosi?
- Bo stawiają na zwycięstwo kaczki.
- A po czym poznać, że jest tam włoska mafia?
- Bo kaczka wygrywa.

***

Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu w wiadomym celu. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie! Bardzo się boję!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...

***

Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, cierpię na zaniki pamięci.
- Od kiedy?
- Co od kiedy?


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
MonteRochee Mężczyzna



Status: Offline
Przebieg: 7052 (100%)
Kondycha: 1726

Kawodrza Dolna

Post Pią 08 Gru 06, 3:01:27     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kochane dzieci, proszę opowiedzcie jakie postacie występują w bajkach parami?
- Jaś i Małgosia!
- Żwirek i Muchomorek!
- Jacek i Agatka!
Jasiu też się zgłasza lecz pani starannie unika go gdyż wie, że po Jasiu nic dobrego spodziewać się nie można.
- Lis i Kruk!
- Śnieżka i krasnoludki
Jasiu wciąż się zgłasza. No dobrze, pani da mu jednak szansę. Proszę, Jasiu, o czym ta bajka? - pyta pani ostrożnie
- O dwóch mocarzach...
Hmm, pani przypomina sobie, że jest taka bajka. Cóż, mów zatem
- Waligrucha i Wyrwidupa! Laughing


****

Do baru wpada leciutko podchmielony facet,zamawia butelke szampana i
wrzeszczy na całe gardło:
-Szczesliwego nowego roku!!
-zwariował pan?
-ucisza go barman...
teraz pod koniec stycznia składa pan wszystkim zysczenia noworoczne?
-o rany! -mówi zdumiony facet -a to zona sie wscieknie. jeszcze nigdy tak
pózno nie wróciłem z sylwestra!! Mr. Green

****

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się miś za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu.
Matka na to:
- Jasiu, co żeś ty zrobił, natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi.
Sąsiadka wpycha faceta z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
- Kup pan misia.
- Spadaj chłopcze.
- Bo będę krzyczał.
- Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij.
- Oddaj misia.
- Nie oddam.
- Oddaj bo będę krzyczał.
Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Jasiu zarobił kasy od cholery. Wraca do domu z zakupami: kawior, krewetki, szynki i całą furę szmalu kładzie na stole.
Matka do Jasia:
- Jasiek chyba bank obrabowałeś. Natychmiast do księdza idź się wyspowiadać!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia.
- Spierdalaj, już nie mam kasy. o_o ^_^



...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email   Tlen    
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6950 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Pon 11 Gru 06, 11:08:38     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Podchodzi pijany facet do taksówki, patrzy na bagażnik i pyta się taksówkarza:
- Panie, zmieszczą się tam dwie flaszki żytniej?
- Zmieszczą się.
- A talerz bigosu?
- Pewnie.
- 5 piw?
- No jasne.
- A torcik czekoladowy?
- Torcik się zmieści.
- Słoik śledzi?
- Wejdzie.
- A butelka szampana?
- Zmieści się.
- 15 kanapek?
- Też się zmieści.
- Otwieraj pan!
Taksówkarz otworzył bagażnik, a facet:
- BUUUUEEEEEEEE.....


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Pon 11 Gru 06, 13:10:58     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Trzem kobietom wracającym do domu samochodem, nagle zachciało się sikać. Akurat w miejscu gdzie był cmentarz. Gdy zrobiły co trzeba, nagle zerwała się wichura. Przestraszone pobiegły szybko do samochodu, a potem wróciły do domu. Nazajutrz spotkali się ich mężowie. Pierwszy z nich mówi:
- Moja żona mnie zdradza. Wczoraj wróciła do domu w podartych rajstopach.
Na to drugi:
- Moja żona też mnie zdradza. Wczoraj wróciła do domu w podartych rajstopach i bez majtek!
Na to trzeci:
- To jeszcze nic. Wczoraj moja żona wróciła do domu w podartych rajstopach i bez majtek, a przez ramię miała przewieszoną fioletową wstęgę z napisem " Nigdy Cię nie zapomnimy - koledzy z Gdańska".

***

Nauczycielka pyta dzieci o ich zwierzątka. Podchodzi do Jasia i pyta:
- Jasiu, masz może pieska?
- Mieliśmy kiedyś psa, ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem, ojciec nie jadł i matka też nie jadła, a dla jednego psa nie będziemy mięsa kupować.
- Jasiu, to straszne. A kotka nie masz?
- Mieliśmy też i kotka, ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, ojciec i matka też nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować.
- Jasiu, co ty mówisz?! Przyjdź jutro z mamą!
- Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy, bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może, a dla sąsiada nie będziemy trzymać.

***

Dziennikarz z Europy pyta Eskimosa:
- Czy można u was pracować gdy temperatura spada poniżej 40 stopni Celsjusza?
- Można, ale wtedy do pracy używamy kobiet.

***

Wnuczek przysyła babci małą paczkę z wojska. Babcia otwiera pudełko, a w środku granat i mała karteczka. Babcia wyciąga ją i czyta:
"Kochana babciu, jak pociągniesz za kółeczko, to dostanę przepustkę na trzy dni".


***

W sądzie:
- Wysoki sądzie, jestem niewinny!
- Wszyscy tak mówią.
- No widzi pan, panie sędzio! Skoro wszyscy tak mówią, to musi to być prawdą!!!


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Wto 12 Gru 06, 15:27:40     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Spotyka się marchewka , ogórek i kutas. Wszyscy zaczęli mówić kto ma najbardziej zrąbany żywot. Marchewka mówi:
-Ja to mam prze-je***....Gdy tylko urosnę obierają mnie , kroją i wrzucają do jakiejś sałatki po czym zjadają.
Ogórek mówi:
- To i tak nic ja mam bardziej prze-je***. Gdy tylko urosnę wsadzają mnie do słoika zalewają octem,zamykają na rok po czym zjadają.
Kutas tak się patrzy...parsknął i mówi:
-Słuchajcie to i tak nic...ja mam najbardziej prze-je***. Gdy tylko urosnę zakładają mi na głowę jakąś gumową czapkę po czym wsadzają do jakiegoś ciemnego i ciasnego pomieszczenia i bija tak długo aż się porzygam i stracę przytomność.


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
blabla Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6651 (94%)
Postów: 686

cz-wa błeszno/grosz

Post Sro 13 Gru 06, 15:11:32     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

może mało rowerowe ale napewno niezłe:
http://moto.allegro.pl/item141460914_passat_19_tdi.html


........blaaaaaaaaaaaaaaaa.......
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Gadu-Gadu    
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6950 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Nie 17 Gru 06, 14:15:13     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Przychodzi pijany chłop w środku nocy do domu. Zamknął drzwi, i na całe
gardło z progu krzyczy:
- Przyszedłeeeeeemm!!!
Ostrym ruchem nogi, zrzuca lewego buta, ten ulatuje w koniec
korytarza, potem zrzuca prawego,który zostawiwszy na suficie ślad podeszwy, pada na podłogę . Silnie klnąc pod nosem, i czepiając się rękoma ścian, przechodzi do kuchni, gdzie wywraca stół, taborety i bije naczynia.
- Ja kuu*rrwa przyszedłemmmm!!!
Następnie,przechodzi do pokoju, zrzuca z półek wszystkie książki,
wywraca telewizor, bije kryształową wazę. I znowu na całe gardło:
- W domuu jestemmm!!!
Przechodzi do sypialni, zrywa z łóżka prześcieradło, rzuca je na
podłogę i depcze nogami.
- Przyszedłeeemm... W domuuu jeestemmm!
Nareszcie opadłszy z sił, pada plecami na łóżko, i wzdycha:
- Jak zaejbiście być kawalerem....


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Nie 17 Gru 06, 16:12:14     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kiedy przyjdą przeszukać dom
Ten w którym mieszkasz chłopie.
Kiedy sprawdza twój cd-rom.
I na płytach nagrane kopie.

Gdy pod drzwiami staną i nocą
Nakazem w dłoni w drzwi załomocą

Wiesz o jaka im chodzi zbrodnie?
Ściągałeś pliki przez dwa tygodnie
Juz przed twym domem setki są glin,
dokąd uciekać? Chyba do Chin

A wszystko przez to ze owe dane
wprost z Ameryki były pobrane.
Co czyni z ciebie kogoś gorszego
Niźli mordercę wielokrotnego.

Kiedyś przyjdą na pewno pogrzebać Ci w kompie
Może się zlitują w co szczerze wątpię.
Jak GROM w nocy przez dach się wkują?
Płyty połamią, save'y skasują.

Pójdzie się j.....c w fifie kariera
znów w nfs'a startujesz od zera.
Choć w call of duty wojnę wygrałeś
choć wiele nocy przez to zarwałeś
brak u nich skrupułów , litości nie maja
za dyskutowanie zarobisz pałą.

Nie pomogą płacze ani lamenty
cały Twój hardware w folie zapięty,
juz biurko puste juz wiatrak nie huczy,
może mnie w końcu to cos nauczy.

Mijają godziny mijają dni
chyba oszaleje
wciąż komp mi się śni
dzwonie na pały może cos da się załatwić
jakiś glina mówi: musze pana zmartwić

tutaj jest Polska tu cuda się dzieją
kompa pan oddał przebranym złodziejom
jaki jest moral mojej definicji
profilaktycznie nie wpuszczaj policji.


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6950 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Pon 18 Gru 06, 17:10:33     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

W zasadzie to nie wiem czy tu jest coś do śmiechu... Bo nad tym to już trzeba płakać... Ten rachunek otrzymałem dziś i nie wiem co mam zrobić... Może iść do nich i poprosić o rozłożenie na raty xD xD xD



Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
magnum Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6358 (90%)
Postów: 646
Wiek: 46

1/2night

Post Pon 18 Gru 06, 17:41:55     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

nie podchodź z tym do okienka, bo Ci policzą 3,5 za obsługę...


"Dla reguły mówiącej, że nie ma reguł bez wyjątków, wyjątek stanowi jedynie reguła mówiąca, że nie ma reguł bez wyjątków, ponieważ od tej reguły nie ma wyjątków"
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Gadu-Gadu    
Marcin Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6890 (98%)
Postów: 831
Wiek: 33

Cz-wa centrum

Post Pon 18 Gru 06, 17:46:30     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ja bym sie postarał może jakaś promocja będzie na 10 rat bez oprocentowania:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu    
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Pon 18 Gru 06, 19:46:53     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Szef firmy dyktuje sekretarce list do kontrahenta:
- "Jest pan podłym oszustem! Jeśli pan natychmiast nie zapłaci za wyłudzone towary, zgłoszę doniesienie do prokuratury!"
Sekretarka przerywa:
- Szefie, list przyjdzie akurat na święta. Czy nie uważa pan, że słowa są trochę za ostre?
- Ma pani rację. Proszę dopisać pod spodem: "Wesołych Świąt!".

***

Mężczyzna w barze dostrzega swego przyjaciela pijącego "do lustra", z wyraźnie zrozpaczoną miną. Podchodzi do niego i pyta:
- Stary, co się stało? Wyglądasz okropnie.
- W lutym zmarła moja matka. Zostawiła 35 tysięcy dolarów w spadku...
- Współczuję.
- We marcu zmarł mój ojciec, pozostawiając mi 60 tysięcy dolarów...
- Okropne.
- W kwietniu zmarł mój wujek i zostawił mi 20 tysięcy dolarów...
- Rozumiem twój podły nastrój. Trzy bliskie osoby, jedna po drugiej. Ale to było już prawie pół roku temu.
- No właśnie, k...a, i od tamtej pory kompletnie nic!

***

- Jasiu, dlaczego spóźniłeś się na lekcje?
- Użądliła mnie pszczoła.
- Pokaż.
- Nie mogę...
- Siadaj.
- Też nie mogę!

***

Młoda, atrakcyjna kobieta pojechała do sanatorium. Spotkała tam Murzyna, no i zaszła w ciążę. Teraz, kilka miesięcy później, zastanawia się jak przygotować męża na narodziny Murzyniątka. Mówi do męża:
- Kochanie, śnił mi się dzisiaj w nocy koszmar!
- Jaki koszmar? - pyta z zainteresowaniem mąż.
- Śniło mi się, że urodziłam malutkiego Murzynka, z uszami większymi niż ma Jerzy Urban!
- Uspokój się, moja droga. To tylko zły sen.
Gdy nadszedł termin porodu, mąż zawiózł żonę do kliniki. Nazajutrz rano oczekuje na wieści pod oknami kliniki. Wreszcie w oknie pojawia się jego żona.
- No i co, moja droga? Co urodziłaś?
- Murzynka - mówi zmartwiona żona.
- A uszy ma chociaż normalne?
- Tak.
- No to chwała Bogu!


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
MonteRochee Mężczyzna



Status: Offline
Przebieg: 7052 (100%)
Kondycha: 1726

Kawodrza Dolna

Post Wto 19 Gru 06, 0:55:38     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:
"Kochani dziadkowie, wczorej poszedłem pierwszy raz do szkoły i
miałem godzine wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze
mówić prawdę więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u
was to zszedłem do piwnicy nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z
powrotem na półke. Jasio"
Dziadek skończyl czytać, jebnął babkę w ryj i mówi:
- A mówiłem ci "Gówno"! Ale ty "zcukrzyło sie, zcukrzyło sie"! Laughing Laughing


****

Trzech pedałów rozmawiało o ulubionym sporcie.
- Wiecie - mowi pierwszy - ja to najbardziej lubie zapasy. Dwaj silni mezczyzni spleceni w smiertelnym uscisku... I te wspaniale spocone,naprezone ciala... Napiete posladki... Echhhhh...
Dwaj pozostali pokiwali ze zrozumieniem glowami.
- A ja - mowi drugi - to chyba wole plywanie. Wspaniali, prawie nadzy, mlodzi mezczyzni. Delikatnie zarysowanie miesnie, szerokie klatki piersiowe i waskie biodra... echhhh... i ten moment jak pochylaja sie przed samym skokiem, ach ja bym tak wtedy... Ehhhh...
Dwaj pozostali pokiwali ze zrozumieniem glowami.
A wiecie - mowi trzeci - ja to wole pilke nozna...
[Dwaj pozostali lekko zdziwieni.]
No bo wyobrazcie sobie: Mistrzostwa Swiata. Decydujacy finalowy mecz. Przegrywamy jeden do zera. Ostatnia minuta. Dostaje pilke na srodku boiska. Pieknym zwodem mijam
pierwszego obronce. Wielotysieczny tlum na trybunach wiwatuje i wreszczy z radosci! Mijam drugiego obronce. Zostaje sam na sam z bramkarzem. Wykonuje doskonaly zwod, mijam bramkarza i jestem sam na sam z bramka! Tlum zrywa sie ze swoich miejsc. Strzelam i... pilka przelatuje tuz nad poprzeczka. Na trybunach szal. Wszyscy wrzeszcza: "członek ci w dupe! ch** ci w dupe!" A ja padam na murawe, zamykam oczy i maaaarzee... Laughing Laughing Mr. Green



...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email   Tlen    
Poisonek Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6950 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49


Post Wto 19 Gru 06, 9:19:54     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Samoa - prawie jak piłkarze Very Happy
http://www.youtube.com/watch?v=sik9LGAcYZk


Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
fr33 Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6988 (99%)
Postów: 933
Wiek: 42

Częstochowa

Post Sro 20 Gru 06, 2:45:26     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

- Tato, a gdzie się poznaliście z mamą?
- Wszędzie się już poznaliśmy...

-----------------

- Mamuniu, co będzie na obiad? - pyta mały Nostradamus.
- Zgadnij.

------------------

Stowarzyszenie Ponad Podziałami Rasowymi poleca telewizor czarno-biały w żółtej obudowie.

--------------

Prawdziwy dżentelmen to ktoś, kto kota zawsze nazwie kotem, choćby się o niego potknął i upadł.

-------------

- Jasiu, może jednak pozwolisz się przekonać, że jesteś dyslektykiem?
- ŃE!

--------------

Czerwone wino jest dobre dla zdrowia, a zdrowie jest potrzebne, żeby pić wódkę.

---------------

Lech K. zawsze umiał sobie jasno wytyczyć cel w życiu. Kiedyś była to piękna żona, teraz tanie państwo.

--------------

Wąż boa nawet nie podejrzewał, czym to się zakończy , kiedy połykał królika i królicę jednocześnie.

------------------

- Czy głupie pytania różnią się od mądrych tym, że zwykle pozostają bez odpowiedzi?
- ...

------------------

Oksymoron: Windows Professional.

--------------------

- Tato, ty masz taki brzuch od piwa?!
- Nie, synku, DLA piwa.

-------------------

Po czym poznać szkocki karnawał?
Konfetti jest przymocowane na sznurku...

-----------------

Nowe hasło wyborcze Samoobrony:
WSTĄP DO NAS - WEŹMIEMY CIĘ NA CZŁONKA!
(by Szyc z Bryndalem - RadioZET)

-------------------

- I jak tam, udało Ci się dostać tą pracę w sekretariacie u Łyżwińskiego?
- Z palcem w dupie!

-------------------

A gdyby nie nosić klapek na oczach, to by się łatwiej chodziło czy lepiej widziało?

-------------------

Dżentelmen nie patrzy na zegarek, gdy dama powoli się rozbiera.

------------------

Wczoraj mojemu sąsiadowi - ośmioletniemu Antoszkowi na wędkę trafił się 300-kilogramowy sum. Sprzedam dziecięce sandalki rozmiar 24.

----------------

Po czym poznasz, że jesteś na zlocie Rodziny Radia Maryja?
W ciągu 2 dni spotykasz 10 000 kobiet i żadna nie jest w Twoim typie.

---------------

Dlaczego kobieta ma w domu tak dużo do roboty?
Śpi w nocy to i się jej zbiera...

------------------

Gdy mężczyźnie źle - szuka żony.
Gdy mężczyźnie dobrze - żona suka jego.

-------------------

Jeżeli żona tudzież dziewczyna zapyta się Ciebie jaki prezent chciałbyś dostać, to odpowiedź, że cycatą blondyneczkę na dwie godziny, nie jest najlepszą odpowiedzią.

--------------------

Studencka jajecznica: otworzył lodówkę, podrapał jajka, zamknął lodówkę.

-------------------

Ogłoszenie: Zajęcia z "Przenoszenia w czasie" odbędą się w zeszły wtorek.

------------------

Ironia losu. Edek wyszedł na chwilę wyrzucić śmieci. Kiedy wrócił, żona miała już nowego chłopa.

----------------

By Królewnie Śnieżce było lżej zapamiętać ilość krasnali, odrąbali jej trzy palce.

-----------------

Alkohol - to taki offliniowy "Рhоtоshор"

-----------------

U mężczyzn nie ma bałaganu - jest tylko feng shui.

------------------

- Proszę cię, powiedz mi, czy wczoraj na imprezie piłem? Bo nic nie pamiętam.

------------------

Sława - kiedy twoje nazwisko w MS Word nie podkreśla się na czerwono.

-----------------

- Jak jednym słowem nazwać tysiąc listonoszy?
- Pocztyliard.

------------------

Życie jest piękne! Jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne...

---------------------

- Co ma wspólnego rasista w Chinatown i trzepaczka do jajek?
- Ani jedno ani drugie nie cacka się z żółtkiem.

--------------------

Dwóch Arabów miało w USA sprawy do załatwienia. Udało im się załatwić je za jednym zamachem...

---------------------

Pani w szkole poprosiła dzieci, żeby przebrały się za coś, co jest jednym a udaje drugie.
Jadzia przebrała się za kameleona, Wacuś przebrał się za wilka w owczej skórze, a Jasiu przebrał się za Corhydron.

----------------------

Nie doszło do planowanego zlotu grabarzy. Nie mogli się pogodzić, czy istotniejsze jest działanie, czy efekt. Pierwsi koniecznie chcieli, żeby miejscem zlotu była Częstochowa, drudzy woleli Zakopane.




Wink


Jurajski Klub Alfa Romeo
www.jkar.org
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Gadu-Gadu    
piter Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6877 (97%)
Postów: 1426
Wiek: 49

częstochowa-raków

Post Nie 24 Gru 06, 13:26:11     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Dzwoni gość do pracy:
- Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie.
Szef na to:
- No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować.
- Hmm… OK spróbuję.
Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił.
Szef podchodzi i zagaduje:
- I co, jak działa mój sposób ?
- Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę. Wink


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu    
piter Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6877 (97%)
Postów: 1426
Wiek: 49

częstochowa-raków

Post Czw 28 Gru 06, 16:06:41     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje się jego dziewczyna.
- Co robisz kochanie?
- Odchodzę od ciebie.
- Ale dlaczego?????
- Bo jesteś pedofilem!!!!
- Mocne słowa jak na ośmiolatkę.
Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu    
piter Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6877 (97%)
Postów: 1426
Wiek: 49

częstochowa-raków

Post Nie 31 Gru 06, 16:02:24     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Na parkingu stoi beemka. W pewnym momencie podbiega do niej kolo w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala "na krótko" i z piskiem odjeżdża ! Tak jedzie, ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O żesz k**wa, to mój! Wink


- Dziadku, nie widziałeś przypadkiem takich małych białych pigułek?
- Nie, a ty widziałeś tego smoka co spaceruje w ogródku? Wink


W barze facet odwraca się do sąsiada:
- Przepraszam, czy mogę panu postawić drinka? Taki pan przystojny.
- Och, jaki pan sympatyczny!
- Jest pan gejem?
- Nie, a pan?
- Też nie.
- Szkoda - powiedzieli naraz. Laughing Wink


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu    
piter Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6877 (97%)
Postów: 1426
Wiek: 49

częstochowa-raków

Post Sro 03 Sty 07, 10:34:30     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Postój taksówek. Do jedynej stojącej taksówki biegnie kobieta: umalowana, wystrojona, a jej duże prężne piersi zamaszyście bujają się pod bluzką podczas biegu...
Kierowca, patrząc w boczne lustro i nie patrząc na drogę, zaczyna pomalutku odjeżdżać, mamrocząc pod nosem:
- Biegnij... biegnij... biegnij...

Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing

Wpada sąsiadka do sąsiadki.
-Co Pani tak na czarno??
-Mąż nie żyje.
-A co się stało, wczoraj jeszcze kopał w ogródku.
-No właśnie, a po południu poszliśmy na zakupy. W obuwniczym przymierzał buty. Jedna para, druga, dziesiąta. Mówię mu: „wybierz dokładnie”! Przyszliśmy do domu,
wkłada je jeszcze raz i powiada: ze dwa numery za ciasne!!! Nie zabiłaby pani?!?


Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Gadu-Gadu    
szczepan Mężczyzna



Status: Offline
Dni: 6990 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37

cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove

Post Sro 03 Sty 07, 23:06:53     Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Przychodzi żaba do pubu, w stroju roboczym budowlańca. Uwalana cementem, wapnem i farbą. Podchodzi do baru i mówi:
- Piwko proszę!
Po chwili łyka jednym chaustem cały kufel piwa, wyciera rękawem usta i wychodzi. Barman widząc to, myśli:
- Powiem o tej żabie mojemu kumplowi, dyrektorowi cyrku, może się nią zainteresuje.
Nazajutrz o tej samej porze, w pubie na żabę czeka dyrektor cyrku. W pewnej chwili do środka wchodzi żaba, w roboczym stroju budowlańca. Zamawia kufel piwa, wypija je jednym chaustem, wyciera rękawem usta. W tym momencie odzywa się do niej dyrektor cyrku.
- Chętnie panią zatrudnię u siebie w cyrku!
Żaba:
- Cyrk to taki namiot z materiału?
- Tak.
- I tam są drewniane ławki?
- Tak.
- Konstrukcja metalowa?
- Tak.
Żaba:
- To po cholerę panu murarz?!

***

Wchodzi zakonnica do baru i mówi:
- Setkę czystej poproszę!
Barman zdziwił się, ale nalał. Po chwili zakonnica:
- Jeszcze jedną.
Barman zdziwiony, ale nic, znów wlewa. Po chwili zakonnica:
- I jeszcze jedną!
Barman nie wytrzymał i mówi:
- Ależ siostro, czy to wypada?
Zakonnica:
- Ja to wszystko z miłosierdzia ludzkiego. Nasza matka przełożona klasztoru ma od dwóch tygodni zatwardzenie, więc jak mnie w takim stanie zobaczy, to się może zesra.

***

Na kole ratunkowym płynie po morzu ocalały z katastrofy morskiej Anglik. Dopływa do niego Francuz, ocalały z zatoniętego przed godziną innego statku.
- Długo pan już tak pływa? - pyta Francuz.
- Od miesiąca.
- I jak pan to wytrzymuje?
- Sam się sobie dziwię. Ale szczególnie nudzę się w weekendy.

***

Lokaj wchodzi do salonu i informuje hrabiego:
- Najmocniej przepraszam, że niepokoję jaśnie pana, ale do zamku wkradł się jakiś złodziej. W tej chwili jest w pokoju pana hrabiego.
- Janie, zachowaj spokój. Przygotuj strzelbę i naboje.
- Dobrze, jaśnie panie.
Po chwili:
- Janie, spójrz dyskretnie przez szparę w drzwiach co robi ten opryszek.
- Ogląda i wącha cygara pana hrabiego.
- I jak to robi?
- Z wielkim znawstwem i uznaniem, panie hrabio.
- Mówisz Janie, że wykazuje obycie? Może to ktoś z towarzystwa?
- To możliwe, panie hrabio.
- Aha. Wobec tego podaj butelkę koniaku i dwa kieliszki!

***

Pani w szkole pyta Jasia:
- Wiesz kto to byli Mickiewicz, Sienkiewicz i Norwid?
- Nie. A czy pani wie kto to jest Chudy, Kazek i Zyga?
- Nie.
- To co mnie pani swoją bandą straszy?


© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved




Ostatnio zmieniony przez szczepan dnia Pią 05 Sty 07, 0:20:53, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Galeria użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora      
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Częstochowskie Forum Rowerowe - Strona Główna » Hyde-Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 23 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional


Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy