|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piter
Status: Offline
Dni: 6913 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Sob 30 Wrz 06, 16:50:23 |
|
|
Dlaczego warto wytatuować sobie 1000$ na penisie:
> > 1. Można bawić się swoją forsą.
> > 2. Można patrzeć, jak kapitał rośnie.
> > 3. Twoja kobieta może ciągnąć kasę, ile chce!
|
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6965 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Sob 30 Wrz 06, 17:56:39 |
|
|
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6913 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Sob 07 Paź 06, 9:07:54 |
|
|
Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej, że okres jej się spóźnia o dwa miesiące. Przerażona matka pobiegła do apteki po test ciążowy i po chwili wiadome jest, że dziewczyna jest w ciąży. Zdenerwowana
matka krzyczy:
- Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chcę go poznać.
Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego.
Po pół godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z którego wysiada przystojny, elegancko ubrany gość w średnim wieku.
Wszyscy siadają przy stole i gość mówi:
- Wasza córka powiedziała mi, o co chodzi, ja jednak niestety, ze względu na moją rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak zapewniam Was, że nie chcę się migać od odpowiedzialności, więc jeżeli urodzi się córka, to zapiszę jej 3 sklepy i milion dolarów. Jeżeli to będzie syn, to dostanie 2 fabryki i milion dolarów. A gdy urodzą się bliźniaki, to dostaną po 5 milionów dolarów. Jednak jeżeli wasza córka poroni...
W tym momencie wtrąca się ojciec, który od samego początku nie odezwał się słowem:
- To przelecisz ją jeszcze raz.
|
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6965 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Nie 08 Paź 06, 21:36:45 |
|
|
Dlaczego rower jest lepszy od konia?
Rower nie kopie.
Rower nie gryzie.
Rower nie niszczy ścieżek rowerowych.
Rower nie potrzebuje owsa.
Do kowala z rowerem jedziesz tylko w ostateczności.
Konia nie przypniesz do dachu samochodu.
Konia nie powiesisz nad łóżkiem.
Koń nie posiada clicków.
Siodełko rowerowe wsadzisz do kieszeni, a końskie nie.
Roweru nie musisz czyścić przed jazdą.
Rower nie potrzebuje stajni.
Utrzymanie roweru jest tańsze od utrzymania konia.
Rower nie robi kupki i siku na szlaku.
Konia nie weźmiesz na ramię.
Rower się nie poci.
Rower się nie ochwaci.
Do konia nie założysz licznika.
Do konia nie można przykręcić lampek.
Koń ma tylko cztery biegi: stęp, kłus, galop i cwał, a rower od 18 wzwyż.
Wybór hamulców do konia jest kiepski.
Nie ma niebieskich, czerwonych i żółtych koni a rowery są.
Z rowerem nie chodzisz do weterynarza.
Koń nie ma amortyzacji.
Roweru nie musisz tłuc palcatem żeby przyspieszyć.
Rower jedzie tam gdzie chcesz.
Rower możesz na noc wsadzić do namiotu.
Rower można odchudzić, a konia hmmm...
Rowerzyści: chcielibyście jeździć na czymś, co waży pół tony?
Kaski rowerowe są praktyczniejsze od końskich toczków.
Rower na szczęście nie ma kopyt.
Konia nie złożysz z różnych części.
Czy ktoś widział konie wieloosobowe?
Koniowi nie można przemalować ramy.
Proces produkcyjny konia jest skomplikowany i długotrwały.
Koniowi nie można wymienić osprzętu.
Rower nie potrzebuje pastwiska.
Rowerem można przejechać non-stop 500km. spróbuj przejechać tyle koniem.
Rower nie śmierdzi.
Rower sam cię z siebie nie zrzuci.
Rower nie umiera.
Jak się rowerowi jedna częśc zepsuje to nie musisz wymieniać całości.
A jak się nawet zniszczy cały to mozesz kupić taki sam.
Jeżeli nie chcesz z rowerem nie musisz sie rozstawac.
Ubranie kolarskie jest ładniejsze niż jeździeckie.
Wyścigi i maratony rowerowe są lepsze od końskich zawodów.
Rower nie zarży na powitanie.
Rower nie postanowi cię zjeść na powitanie.
Na koniu nie zrzucisz cellulitu.
Rower nie zje tobie jabłka ani kanapki.
Jak najedziesz rowerem komuś na nogę to się nic nie stanie.
Rower nie ma ogona.
Przy czyszczeniu kopyt nie ubrudzisz się błotem.
Rower nie przyciąga much.
Żaden rower nie wypije ci piwa.
Rower nie czuje potrzeby rozmnażania się.
Na rowerze się nie podskakuje jak się jedzie.
Rower nie wydaje dziwnych odgłosów podczas jazdy.
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6913 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Nie 08 Paź 06, 22:07:39 |
|
|
Pewnego wieczoru lord John wpada na herbatkę do lorda Toma. Siedzą i piją w milczeniu, aż John pyta:
- A gdzie lady Mary?
- Lady Mary leży na górze - odpowiada lord Tom.
- W takim razie wpadnę do niej na chwilę - mówi, wstajac lord John.
Wchodzi po schodach i znika w jednym z pokoi. Po dłuższej chwili wraca, dyskretnie poprawia garderobę i siada w milczeniu naprzeciw lorda Toma.
Rozmowa nie klei się, więc unosi filiżankę do ust i łyka odrobinę herbaty. Po czym, wykrzywiając się z niesmakiem, mówi:
- Zimna jakaś!
Na to lord Tom odpowiada z flegmą:
- No cóż, nic dziwnego, już trzy dni jak nie żyje...
|
|
Powrót do góry |
|
fr33
Status: Offline
Dni: 7024 (99%)
Postów: 933
Wiek: 42
Częstochowa
|
Nie 08 Paź 06, 23:09:53 |
|
|
Wania wykazywał się takim darem przekonywania, że pożyczano mu nawet bankomaty.
--------
Tak dużo odłożyłem na czarną godzinę, że nie mogę się jej doczekać!
--------
Kto to jest optymista, a kto pesymista?
Optymista, wychodząc rano po bułeczki zabiera prezerwatywę.
Pesymista - wazelinę.
Jurajski Klub Alfa Romeo
www.jkar.org |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 6986 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6913 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Pią 13 Paź 06, 9:19:07 |
|
|
---------- 08:18 13.10.2006 ----------
Noc. Łożko. Nagle okropny smród. Tak potworny, że żona się budzi.
- Albin, narobiłeś w gacie!
- Ech Elwiro, żebyć ty wiedziała, co mi się przyśniło!
- Co?
- Że skaczę ze spadochronerm i on się nie otwiera. A ja spadam, spadam, spadam...
- Albin, ja to bym chyba umarła!
- A widzisz! A ja nie, bo jestem mężczyzną!
---------- 08:19 ----------
Noc. Łożko. Nagle okropny smród. Tak potworny, że żona się budzi.
- Albin, narobiłeś w gacie!
- Ech Elwiro, żebyć ty wiedziała, co mi się przyśniło!
- Co?
- Że skaczę ze spadochronerm i on się nie otwiera. A ja spadam, spadam, spadam...
- Albin, ja to bym chyba umarła!
- A widzisz! A ja nie, bo jestem mężczyzną!
|
|
Powrót do góry |
|
blabla
Status: Offline
Dni: 6687 (94%)
Postów: 686
cz-wa błeszno/grosz
|
Pią 13 Paź 06, 10:32:57 |
|
|
Oto mały podręczny słowniczek niezbędny do zrozumienia
wszelkich wystapień polityków:
Polityk mówi: negocjacje
To znaczy: bądź moją dziwką, a dostaniesz stołek
Polityk mówi: korupcja
To znaczy: a nam działki nie odpalili
Polityk mówi: układ
To znaczy: wszyscy poza nami
Polityk mówi: sprawiedliwość
To znaczy: każemy prokuratorowi was zgnoić
Polityk mówi: łże-elity
To znaczy: ludzie na widoku, którzy nie pracują dla
nas
Polityk mówi: uczciwy
To znaczy: jeszcze nie ma prawomocnego wyroku
Polityk mówi: demokracja
To znaczy: nasze rządy
Polityk mówi: upadek państwa
To znaczy: koniec naszych rządów
Polityk mówi: poniósł konsekwencje
To znaczy: powiedzieliśmy mu, że był głupi bo dał
się złapać
Polityk mówi: profesjonalne kadry
To znaczy: kumple i kumple naszych kumpli
Polityk mówi: spisek
To znaczy: tego kur** nie przewidziałem
Polityk mówi: w odpowiednim czasie
To znaczy: jak już zapomnicie
Polityk mówi: nie mogę tego ujawnić
To znaczy: zaraz wam wyśle sms z
"przeciekiem"
Polityk mówi: atak o zabarwieniu politycznym
To znaczy: już nawet adwokat próbował się zastrzelić
przy tej sprawie
Polityk mówi: stworzymy nowe miejsca pracy
To znaczy: dla siebie i naszych znajomych
Polityk mówi: winni poniosą konsekwencja
To znaczy: chyba, że są z naszej partii
Polityk mówi: to pomówienie!
To znaczy: dowody dokładnie zniszczyliśmy
Polityk mówi: musi się tym zająć specjalna komisja
To znaczy: odwleczemy sprawę aż wszyscy o niej zapomną
Polityk mówi: sumienie
To znaczy:brak informacji w słowniku..... w naturalnym
środowisku nie występuje
........blaaaaaaaaaaaaaaaa....... |
|
Powrót do góry |
|
fr33
Status: Offline
Dni: 7024 (99%)
Postów: 933
Wiek: 42
Częstochowa
|
Sob 14 Paź 06, 15:12:26 |
|
|
Narodowa chińska baśń:
"Posadził dziadek ryż..."
A dalej nie ma sensu opowiadać - półtora miliarda postaci.
Jurajski Klub Alfa Romeo
www.jkar.org |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 6986 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
|
Powrót do góry |
|
yatza
Status: Offline
Dni: 6778 (96%)
Postów: 155
Wiek: 51
Częstochowa - 1000lecie
|
Czw 19 Paź 06, 9:46:49 |
|
|
dobre dobre. to im się udało oni chyba wiedzą o ssoooo chozzzziii?
..:: dum spiro, spero ::.. |
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6913 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
|
Powrót do góry |
|
szczepan
Status: Offline
Dni: 7026 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
Czw 26 Paź 06, 12:51:30 |
|
|
Kontrola drogowa zatrzymuje blondynkę:
- Ma Pani gaśnicę?
- Mam.
- A trójkącik?
- Wczoraj zgoliłam.
***
Bawią się kredki z ołówkami. Po imprezce jedna kredka mówi do drugiej:
- Jestem w ciąży.
- Z którym?!?!?
- Chyba z tym bez gumki.
***
Synek podchodzi do taty i pyta:
- Tato, a co to znaczy HDD Format complete ?
- To znaczy, ze juz nie żyjesz!
***
Dwóch 80-letnich staruszków spotyka się w parku.
- Wiesz - mówi jeden - chyba moja żona umarła.
- Dlaczego tak myślisz? - drugi na to.
- No niby z seksem jak dawniej, ale mieszkanie nieposprzątane.
***
Pyt: idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach, po czym poznać,
że jeden z nich jest z Samoobrony?
Odp: jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie.
***
- Co to jest opera?
- To jest takie coś, co się zaczyna o siódmej, a jak po trzech godzinach popatrzysz na zegarek, jest siódma dwadzieścia.
***
- Skąd wziąć dziewiczą wełnę?
- Z brzydkiej owcy
© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved
|
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6913 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Pią 27 Paź 06, 8:28:39 |
|
|
-troszkę nie aktualne ,ale co tam....
|
|
Powrót do góry |
|
outsider
Status: Offline
Dni: 6997 (99%)
Postów: 1704
Raków Zachód
|
Pią 27 Paź 06, 13:47:43 |
|
|
Wchodzi babcia do autobusu i pyta kierowce:
- Synku chcesz orzeszka?
- Poprosze.
Na drugi dzien to samo ,kierowca mowi do babci:
- Niech pani tez zje.
- Chlopcze ja juz nie mam zebow.
Trzeci dzien i znowu :
- Synku chcesz orzeszka?
Kierowca zaciekawiony pyta:
- Babciu ,a skad masz takie dobre orzeszki?
- A z Toffifee ...
"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie" |
|
Powrót do góry |
|
MonteRochee
Status: Offline
Przebieg: 7088 (100%)
Kondycha: 1726
Kawodrza Dolna
|
Pią 27 Paź 06, 22:50:57 |
|
|
Siedzą trzej faceci przy barze, nagle jeden mówi:
- Wiecie, moja żona zdradza mnie z kominiarzem.
- Czemu tak myślisz- pytają pozostali.
- PO powrocie z pracy zauważyłem moją żonę rozebraną na łóżku, a koło niej pełno popiołu i tak się składa, że moim sąsiadem jest kominiarz.
- O kurcze - powiada drugi.
- Moja żona zdradza mnie z moim sąsiadem młynarzem, bo zdarzyło mi się to samo, ale dookoła było pełno mąki.
- O kurcze - powiada trzeci, a moja żona to mnie zdradza z koniem.
- Dlaczego - tak sądzisz - pytają zaciekawieni dwaj.
- Ponieważ - kiedyś gdy wróciłem do domu, to zauważyłem moją żonę rozebraną, a pod łóżkiem leżał dżokej...
*****
Dziadkowi zachciało się amorów i mówi do babki:
- Chodź babka do łóżka pokochamy się.
Babka na to że nie ma ochoty. Dziadek zaczął głowić się jak tu babkę zaciągnąć do łóżka i wymyślił:
- Chodź babka do łóżka to dam ci stówę
Babka myśli stówa piechotą nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka, pokochali się, dziadek dał stówę.
Wtenczas babka zapala światło i mówi:
- Te dziadek ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim.
A dziadek na to:
- Stara dupa - stara stówa!
****
Żona wchodzi do łazienki w chwili kiedy mąż onanizuje się pod prysznicem...
- Co ty robisz!?... pyta z oburzeniem. Mąż nie zmieszanym głosem:
- To jest moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba.
...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... |
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6965 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Nie 29 Paź 06, 21:45:15 |
|
|
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
MonteRochee
Status: Offline
Przebieg: 7088 (100%)
Kondycha: 1726
Kawodrza Dolna
|
Czw 02 Lis 06, 23:47:44 |
|
|
Rozmowa dwóch zakonnic:
- nie mów tego nikomu,ale ... chyba jestem w ciąży...
- to straszne... co oni teraz do tych świeczek dodają
*****
Na polance w środku Stumilowego Lasu siedzi Puchatek przy ognisku i piecze kiełbaski. Przychodzi Kłapouchy, więc Puchatek go grzecznie zaprasza, żeby się przylączył. Kłapouchy siada więc przy ognisku, razem sobie pieką te kiełbaski, ale coś gadka się nie klei. Więc Kłapouchy, żeby rozluznić atmosferę, zaczyna się Kubusiowi zwierzać, i mówi:
- Wiesz Puchatku, ja to właściwie nie lubię Prosiaczka...
Na co Puchatek:
- To nie jedz.
*****
Wsiada nabombowany gość z półlitrówką w łapie do autobusu podmiejskiego. Przy wejściu kierowca go haltuje i mówi:
- Gdzie? A za bilet?
Gość podnosi flachę, przechyla większego łyka i mówi:
- Za bilet!!!
...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... |
|
Powrót do góry |
|
fr33
Status: Offline
Dni: 7024 (99%)
Postów: 933
Wiek: 42
Częstochowa
|
Sob 04 Lis 06, 16:36:11 |
|
|
Niektórzy biorą sobie wszystko do serca. Powiedziałem koleżance, że ma tak ładną buzię, że powinna jak najczęściej
dać się fotografować. Teraz spędza całe dnie wychylona do połowy przez okno z uśmiechem w stronę satelitów...
* * *
Kiedyś, będąc na wczasach wysłałem do teściowej kartkę pocztową na której akurat był Księżyc. Na odwrocie
napisałem: Szkoda, że mamusi tu nie ma!
* * *
Wiecie, są ludzie, którzy świetnie naśladują różne postacie. Otóż ja genialnie naśladuję mój cień.
* * *
Hasło "Poznaj swój kraj!" nie przyjęło się w Liechtensteinie...
* * *
Spaceruje dwóch astronautów na zewnątrz stacji orbitalnej
- Ty, jak daleko stąd do Ziemi?
- Eee tam , rzut beretem...
* * *
- Staszek, jak ty to robisz, że udaje ci się namówić tyle kobitek na seks? Mnie się nigdy nie udaje, i jeszcze po
mordzie zbieram!!
- Normalnie, podchodzę...
- Podchodzisz, acha, no ja też...
- ... rozmawiam...
- Rozmawiasz... no, to tak jak ja...
- ... i gotowe, idziemy do niej albo do mnie.
- Uhum, idziecie... rozumiem. A ch*ja kiedy chowasz?
* * *
Lepszy wróbel w garści niż orzeł w dupie.
* * *
Kłamstwo ma krótkie nogi. I ch*j! Nie musi być ładne.
* * *
Najnowsze badania OBOP-u wykazały, że 17,6% internautów nigdy nie korzystało z Internetu.
* * *
- Czy w Rosji zapanuje totalitaryzm?
- Nie, ale tak wzmocnimy demokrację, że się posr@cie.
* * *
- Co sprzyja wyspaniu się?
- Trzy rzeczy: czyste sumienie, miękka pościel i brzydka żona.
* * *
Nie dyskutuj z nikim, kto ma nad Tobą pół litra przewagi.
* * *
Trafiło się jak ślepemu pijakowi... żyto.
* * *
Nie radze topić smutków w alkoholu. Alkohol konserwuje...
* * *
Alkohol przedłuża drogę hamowania ...sumienia.
* * *
Witamy na Oktoberfest w Monachium - Targach Branżowych dla alkoholików!
* * *
Wczoraj dałem bezdomnemu pod kościołem 5 zł.
- Tylko nie kupuj mi Pan za to alkoholu! - nadmieniłem z groźną miną
Na to on mocno zdziwiony:
- A czemu miałbym Panu kupować?!
* * *
Z samiutkiego rana Stirlitz wybrał się na grzyby do położonego w pobliżu Berlina lasu. Na początek przetrząsnął
znany sobie brzozowy zagajnik. Nic nie znalazł. Poszedł dalej tam gdzie zawsze było pełno podgrzybków. Nic. Zajrzał
jeszcze w przecinkę gdzie na ogół zbierał maślaki. Nic.
- Widać nie sezon - pomyślał i wypier*olił koszyk w śnieg.
* * *
- Mówi pan, że jestem przystojny ?
- Tak.
- No dobra, a jak stanę w tym miejscu to też jestem taki przystojny ?
- Oczywiście.
- A tu ?
- Też
- A pod tym znakiem ?
- Panie sierżancie, niech mi pan już odda dokumenty samochodu bo śpieszę się do pracy.
* * *
Przychodzi mężczyzna do szpitala z bólem brzucha. Pijany lekarz na izbie przyjęć kieruje go do ginekologa. Pijany
ginekolog patrząc na wydatny mięsień piwny pacjenta mówi:
- Wydaje się, żeś Pan w ciążę zaszedł....
Mężczyzna z krzykiem wybiega ze szpitala i wraca do domu. Otwierająca mu drzwi mieszkania żona otrzymuje na
powitanie strzał na odlew w policzek.
- Za co?
- Za co? Za co!!! Popatrz, co narobiłaś! - "Teraz ja na górze! Teraz ja..."
* * *
.
Jutro sobota, czas porządków domowych. Cały dzień sprzątania, ścierania, odkurzania, trzepania dywanów, wynoszenia
śmieci itd. Żeby się do tego dobrze przygotować kupiłem orzeszki, chipsy, piwo i nowe baterie do pilota.
* * *
Salvador Dali poszedł na ryby. Kiedy skończył okazało się, że złapane były tylko nieparzyste. No i jak to u Dalego
- ni to but, ni opona. Niektóre nawet wyglądały jak wodorosty.
* * *
Niedaleko mnie jest dziwna pizzeria. Sprzedają tam pizzę na takie małe trójkąciki. Ale przecież to normalne! Tak,
dopóki nie wejdziesz na zaplecze i nie zobaczysz faceta w fartuchu jak podrzuca mięciutkie ciasto, kręci, przerzuca
z ręki do ręki, wiruje nim, wiruje... wiruje... powoli formując w powietrzu trójkąty.
* * *
Myślę, że zabawnie jest w sklepie z ciuchami poczekać aż podejdzie sprzedawca i spytać: - A z tego, macie
wszystkie rozmiary? I kiedy sprzedawca zapewni, że tak, poprosić rozmiar XM...
* * *
Mam tak starą drukarkę, że drukuje odręcznie.
* * *
Dwie przyjaciółki po damsko-męskich przechodzą na tematy poważne:
- Kiedy umrę, moje ciało pozostawię dla dobra nauki. - mówi jedna
Druga cichutko pod nosem:
- Taa, nauki jazdy...
* * *
Kobieta miała rottweilera, który wściekle nienawidził listonoszy. Po przeprowadzce na nowe miejsce nadszedł dzień
dostarczenia pierwszego listu.
Listonosz zadzwonił, zwierzak oczywiście rzucił się w kierunku drzwi. Kobieta usiłując utrzymać psa przepraszająco
woła:
- Ojej! Hihihi, widzi pan? On uwielbia pracowników poczty!
Na to listonosz:
- Pięknie, ku*wa, zajebiście! A mleczarzami go nie możecie karmić?
* * *
"Dlaczego coś ma pozostawać trudne, skoro przy odrobinie chęci można to uczynić niemożliwym?"
Starsze małżeństwo w łóżku.
- Dlaczego nie wziąłeś dzisiaj tabletki na nadciśnienie ?
- Wziąłem !
- Nie kłam ! - przecież czuję, że wszedł za pierwszym razem i nie wylatuje jak zwykle.
* * *
Na bezludnej wyspie wylądowali: Amerykanin, Niemiec i Rosjanin. Złapali ich tubylcy. Wódz deklaruje:
- Kto nam powie słowo o czymś, czego nie znamy, odejdzie wolno, w przeciwnym wypadku…
Pierwszy opowiada Amerykaniec: „komputer”. Tubylcy odchodzą na stronę, po chwili wracają i mówią:
- To takie pudło, naciska się guziki i na ekranie pojawiają się litery.
I wzięli Amerykańca.
Niemiec mówi: „komórka”. Tubylcy odchodzą na stronę, po chwili wracają i mówią:
- To takie ustrojstwo z guzikami, że można z drugim człowiekiem rozmawiać z daleka tak, jakby stał obok.
I wzięli Szkopa.
Rosjanin mówi: „FSB”.
Tubylcy odchodzą na stronę, po chwili wracają i mówią:
- No nie wiemy, co to takiego, możesz odejść, tylko nam wyjaśnij, co to jest.
- Takie łachudry jak i wy: zadadzą pytanie, odejdą na stronę, poszeptają między sobą, wrócą i nie ma człowieka!
* * *
Młodzieniec z dziewczyną w łóżku zajmują się miłością.
Dziewczyna, po tym jak skończyli:
- Wow! O tak! Miły mój, tak to jeszcze w życiu nie miałam!
To było coś fantastycznego... No powiedz uczciwie - Wiagra? Wiagra, tak?!
- Nie!! Patyczek z Danonka.
Jurajski Klub Alfa Romeo
www.jkar.org |
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6965 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Pon 06 Lis 06, 20:44:50 |
|
|
Do urzedu przychodzi gosc. Jest rok 1989, niedługo po upadku komuny:
- Dzien dobry, chce zmienic nazwisko.
- A jak sie pan nazywa?
- Bezjajcow. To takie staromodne, chcialbym nazywac sie jakos po amerykansku.
- Dobrze. Niech pan przyjdzie za tydzien po dowod.
Po tygodniu gosc przychodzi, odbiera dowod i czyta nazwisko: Yonderbrack...
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
MonteRochee
Status: Offline
Przebieg: 7088 (100%)
Kondycha: 1726
Kawodrza Dolna
|
Sro 08 Lis 06, 0:38:24 |
|
|
W rodzinie urodziły się trojaczki...
Sąsiedzi pytają siedmioletniego braciszka nowo narodzonych:
- Jak się maluchy nazywają?
Ten, niezdecydowanie:
- O ile dobrze ojca przez telefon zrozumiałem - Nihu, Janie, Moje.
****
Instruktor sprawdza przed skokiem sprzęt spadochroniarzy.
Poprawia coś tam to jednemu, to drugiemu.
Doszedł tak do ostatniego, dociągnął mu pasy uprzęży na maksa:
- Jak tam, wszystko w porządku?
- W porządku!
- Uprząż nie ciśnie w jaja?
- Nie.
- Jak masz na imię?
- Joasia.
****
Koleś ujarał się z kumplami na masakrę. Było mu mało imprezy więc poszedł do swojej panny. Wchodzi, całusy, coś tam gada - ogólnie standardzik.
W pewnym momencie panna mówi, że musi się wykąpać i żeby usiadł, poczekał, ona zaraz będzie gotowa...
Koleś spoko, siedzi i czeka. Po 10 minutach zachciało mu się kupy, tak że nie mógł wytrzymać ( no i jeszcze do tego doszedł trip na grassie ).
Zobaczył siedzącego obok psa panienki... Pokalkulował sobie w czaszce szybko, że się zesra obok niego i jak panna spyta, to zwali na kundla.
Uporał się z tym raz dwa - i siedzi dalej. Panna wychodzi z kąpieli wącha, patrzy ...... SZOK !
Panna: Co to jest ?!
Koleś: Pies Ci się zesrał !
Panna: PLUSZOWY K***A ?!
...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 6986 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
|
Powrót do góry |
|
szczepan
Status: Offline
Dni: 7026 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
Pią 10 Lis 06, 15:07:38 |
|
|
troszkę polityki,
***
Średnio przygotowany student odpowiada na egzaminie, Profesor zadaje mu kilka pytań, student nie zna odpowiedzi na żadne z nich,
- Niech mi Pan powie szczerze, czy chce Pan skończyć te studia - pyta Profesor,
- Tak Panie Profesorze
- No to właśnie Pan skończył
© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved
|
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6941 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Wto 21 Lis 06, 8:49:08 |
|
|
Rzecz dzieje sie na jednej z naszych slawnych Politechnik.
Rozmowa dwoch nowych z doświadczonym kolegą z piatego juz roku.
-Ej, stary w sumie mamy problem.
-Dawajcie.
-Ostatnio koledze spodobala sie dziewczyna i doslownie go zatkalo, nie wiedzial co robic.
-Smutne.
-Wiemy i dlatego chcielismy sie zapytac co Ty zrobilbys w takiej sytuacji.
-No wiadomo, right click and save as.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
iCGstation v1.0 Template By Ray © 2003, 2004 iOptional
Kontakt z osoba zarzadzajaca witryna: Speedy
|
|
|
|