Nasze dzienne przebiegi ale i nie tylko...

[michaill]

michaill też nie opisze bo zajeło by mi to godzinę wolę pokazać zdjęcia
http://nataszka.fotosik.pl/albumy/44979.html

[piter]

Historyczny , pierwszy wypad z żonką....traska bardzo przyjemna do Mirowa z biegiem Warty....
dst - 24,3km
średnia - 13,6km
..no cóż , jak to mówią - "pierwsze koty za płoty...."

---

[outsider]

W niedzielę litowy wypadzik na Krakowskim Maratonie. Startowałem na dystansie 67 km. Trasa bardzo fajna dość urozmaicona od szybkich w miarę płaskich odcinków do niezłej wspinaczki i super fajnych zjazdów. Wygrałem w klasyfikacji otwartych mistrzostw energetyków (udało się złamać dominację krakowian i to był mój tegoroczny cel), w kategorii open byłem 248 a w M3 51. Czas 3:45:16. Mój kolega Zbyszek z którym często jeżdżę zrobił mnie na 5 minut i zajął 219 miejsce. Wyżej sklasyfikowanych częstochowian na tym dystansie nie zauważyłem. Dodam jeszcze że w stosunku do zeszłego roku poprawiłem czas o ok 50 minut.

---

"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"

[Jacek]

Mnie tym razem udało się przez trzy dni z sakwami pojeździć po Warmii. Nie przypuszczałem, że są tam takie przewyższenia. Ale cóż, było naprawdę fantastycznie. Spotkałem wielu tamtejszych bikerów w różnym wieku. Bardzo fajnie się z nimi jeździło a co najważniejsze chętnie służyli pomocą wskazując ciekawe miejsca, skróty itp.. Przez stosunkowo krótki czas jechałem też z pewnym starszym panem (80 lat) z miejscowości Orneta. Był niesamowity i świetnie znał historię tamtej okolicy.
dst-314,87
czas jazdy-16,16
maxkmh-53,4

---

[Nataszka]

sobota tj, 26.08 - dystans 60 km. Kierunek Szczyrk. Wysiadka na stacji Łodygowice - zielony pieszy przez szczyt Łysy Groń do miejscowości Czernichów. Ogladanie tamy łączącej 2 jeziora Żywiec i Międzybrodzie, dalej obok rzeki Soła, obok lotniska sportowego 8 km podjazdu pod górę (nie chcecie wiedzieć jakie epitety leciały ale domyślcie się - na szczycie zmiana zabarwienia skóry z wysiłku na czerwonoskórego) ale warto było Góra Żar jest przepiękna. Powrót obok jeziora Żywieckiego do miejscowości Zarzecze i Szczyrk. Dystans 60 km max szybkość 64km/h. Niedziela 27.08 - wjazd 6,30 rano na Skrzyczne od strony ul. Olompijskiej pierwszy odcinek wciąganie roweru a następnie podjazd. Za to jaki super zjazd nartostradą odcinkiem zielonym.

Dokumentacja http://nataszka.fotosik.pl/albumy/48710.html

[ryś]

Ciekawy dzień i ciekawa obsada...ogolnie mowiac wypad do bobrow i trasa wycieczki z panem adrzejem siwińskim. Krażyliśmy w okolicach Radomska...Ogolna traska jaka mi wyszła to 142 km. I to w towarzystkie min. forumowiczow...Była Nataszka, Pablo, Marcin,Yavanna, yatza, jacek, i jezeli kogos pominołem to sorki....W drodze powrotnej ciekawy postoj z jackem mielismy na okolicznych sadach kolo mstowa...troche sakwy sie napelnily...

---

edek dla tych co znają

[Jacek]

Sobota-dzień wolny od pracy a więc na rowerek. Tym razem trasa z grubsza rzecz biorąc następująca:

Poczesna-Młynek-Nierada-Starcza-Kozłowiec-Mzyki-Wylągi-Koziegłowy-Miłość-
Kuźnice (są trzy) -Jastrząb-Kamienica Polska-Poczesna

dst - 78,39km
czas jazdy - 4,55,49
maxkmh - 38

---

[Jacek]

A w niedzielę ponownie w trasę. Tym razem:

Poczesna-Kamienica Polska-Jastrząb (potem przez las musiałem nieść rower bo droga się skończyła)-Siedlec Mały-Siedlec Duży-Czarny Las-Ligota Woźnicka-Lubsza-Psary-Babienica-Okupnik-Drogobycza-Starcza-Klepaczka-
Nierada-Mazury-Poczesna

dst-63,48
czas jazdy-3,15,52
maxkmh-50,7

---

[wizar]

niedzielny wypadzik trasa ogrodzieniec - ryczów - smoleń - skały zegarowe - ryczów - ogrodzieniec...

dst 32km
avs hmm

no cush tesh pierwsze koty za płoty..

wspaniałe tereny dróżki rowerowe.. poruszaliśmy się począwszy od ogrodzieńca cały czas szlakiem czerwonym rowerowym.

---

w p o s z u k i w a n i u k o n d y c j i !!!

[Jacek]

Dzisiaj wraz z gromadką młodszych rowerzystów odwiedziłem Załęczański Park Krajobrazowy. Rewelacja - naprawdę polecam!
Dst -69,85
czas jazdy - 4,35,16
maxkmh - 46,8

---

[Nataszka]

Cz-wa,Mirów, Zielona Góra, Kusięta, Zielony rowerowy do Olsztyna, czerwony rowerowy do Przymiłowic, żółty pieszy do Złotego Potoku, Janów, Sygontka, Julianka, Wola Mokrzeska, Mstów, Przeprośna Górka, Mirów ,Cz-wa.
Dystans 93 km

[outsider]

Maraton Istebna - przeciorał mnie do granic możliwości. Praktycznie brak odcinków płaskich, kilka niezłych podjazdów i zjazdów.W 2/3 drogi myślałem że zejdę z roweru i rzyg... Na koniec jeszcze dojechał mnie mój kolega i musiałem z nim walczyć przez ostatnie 10 km. Kumpel stwierdził że ten maraton oddziela dzieci od mężczyzn Wynik bez rewelacji ale inny nie mógł być.
dystans 60 km
czas 4:04
Miejsce około 300 z hakiem (jeszcze nie ma wyników na stronie)

---

"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"

[wizar]

Drobny wypadzik taki lajtowy: cz-wa Olsztyn - Biskupice - Zaborze - Złoty - Zrębice - Turów - Małusy - Mstów - Przeprośna Górka - Mirów - Cz-wa
dst 82km
avs: 19km/h
parę zdjontek

---

w p o s z u k i w a n i u k o n d y c j i !!!

[outsider]

W końcu postanowiliśmy pośmigać po zachodnich stronach od Częstochowy. Zrobilismy traskę do Blachowni i jej okolicach. Przy okazji była to nocna jazda

---

"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"

[Jacek]

Dzisiaj ciekawa traska po okolicach Radomska wraz z 6osobową ekipą moich uczniów.
dst - 63.49km
czas jazdy - 3,33,03 - świetny ten wynik
maxkmh - 38,0

---

[MonteRochee]

czwartek 28 wrzesień, fajny wypadzik ze znajomkami...
Kusięta-Towarne, Olsztyn, Sokole,Złoty Potok, Góry Gorzkowskie, Ludwinów, Suliszowice, Zaborze, Choroń, Poraj, Poczesna, Słowik i chata
92km, czas jazdy 4:57, avs 18,20
w tym potłuczone "klejnoty" w Górach Gorzkowskich i otb z patykiem w szprychach

---

...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję...

[Nataszka]

---------- 15:18 02.10.2006 ----------

01.X.06 - Cz-wa , Boronów, Koszęcin, Miasteczko Śląskie - Jezioro Nakło, Chechło - Jezioro Świerklaniec-Jezioro Nakło Chechło- Woźniki-Starcza- Częstochowa km 135. Asfalt+ szlaki

---------- 09:58 03.10.2006 ----------

http://nataszka.fotosik.pl/albumy/63665.html szczególnie polecam pałac kawalerów i park w Świerklańcu

[Jacek]

Dzisiaj taka dopołudniowa traska:
Zawodzie - Kamienica Polska - Zawada II - Zawada I - Łysiec - Klepaczka -
Hutki - Okrąglik Niwy - Mzyki Śląskie - Grójec - Hucisko - Sitki - Łazy - Strzebiń - Psary - Lubsza - Kamieńskie Młyny - Huta Karola - Starcza - Łysiec - Zawada I - Zawisna - Bargły - Zawodzie
dst - 68km

---

[Jacek]

A w niedzielę
Poczesna - Bargły - Zawisna - Zawada - Klepaczka - Rudnik Wielki - Siedlec Mały - Siedlec Duży - Wylągi - Gniazdów - Wojsławice - Cynków - Koziegłowy -
Rosochacz - Gężyn - Jastrząb - Osiny - Zawodzie
dst -53km
czas jazdy - 2,35,31
maxkmh - 54,3

---

[Nataszka]

Niedzielny plan wykonany okolice Woźnik zaliczone, nowa traska rowerowa w tamtych lasach również jeziorka urocze, powrót koło Pałacu w Czarnym Lesie i zaliczenie okolicznych ścieżek leśnych obok Starczy. Dystans 112 km

[Jacek]

Wczoraj nie jeździłem a dzisiaj trasa następująca:
Poczesna-Młynek-Konopiska-Aleksandria-Olszyna-Jałowce-Kierzki-Mochała-
Droniowice-Harbułtowice-Wierzbie-Rusinowice-Piłka-Rezerwat Jeleniak Mikuliny-
Gajówka Krywała-Brusiek-Drutarnia-Dubiele-Strzebiń-Łazy-Hucisko-Grójec-
Okrąglik Niwy-Rezerwat Rajchowa Góra-Szklana Huta-Kowale-Jamki-
Konopiska-Młynek-Poczesna
dst-106,65km
czas jazdy-5,37,04
maxkmh-43,9

---

[outsider]

W sobotę pochulaliśmy po Beskidach, pogoda cudowna, szlaki ciekawe, zmęczenie na maxa. Coś więcej ma skrobnąć Arek. W sumie wyszło 55km w trudnym terenie.

---

"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"

[Poisonek]

No zgadza się. Było wspaniale. Trasę i jej opis macie tutaj:

http://www.magazynrowerowy.pl/index.php?id=502 - "Wokół Lipowskiej"

Co do tego opisu mam kilka uwag. Szlak raczej pieszy niż rowerowy. Spore odcinki do prowadzenia bike`a. Do tego wycinka drzew, co jeszcze bardziej utrudnia jazdę, i to zarówno pod kątem techniki jak i orientacji - powycinane drzewa z oznaczeniami szlaku. Spowodowało to kilkukrotne pomylenie przez nas trasy. Trasa trudna. Autorzy z magazynu napisali, że jedynie raz trzeba zsiąść z roweru - przy dwumetrowym uskoku. Nic bardziej mylnego - długie odcinki zjazdu z Rysianki zawalone luźnymi kamieniami kamieniami wielkości głowy, po których nie da się zjechać rowerem do XC. No chyba że się jest Galińskim. Ale generalnie super wycieczka zwłaszcza podjazd na Halę Boraczą i końcowy dłuuuugi zjazd do Rajczy. Akumulatory doładowane...

---

Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG

[michaill]

Ja Lajtowo 94km ze srednią 23km/h. Po sobotniej imprezie u szwagra tyiko na tyle bylo sił W lesie piękna jesień!!!!!! Nataszka wrzuci fotki

---

WSPÓŁCZEŚNI RYCERZE JEŻDŻĄ NA ROWERZE

ON BIKE TILL DEATH

[Ordynus]

Dziś przyzwoita wycieczka o długości 76 km. W zdecydowanej większości jazda po bezpiecznych dla rowerzystów drogach, polach i lasach.
Parkitka – Biała – Zagórniki – Libidza – Kamyk „Borówka” – Kłobuck Zagórze (pałac) – Mokra – Rębielice Królewskie (stalowy, ogromny wiatrak) – Kamieńszczyzna – Izbiska Małe (dom generała MK) – Wapiennik – Kłobuck Zagórze – Łobodno – Kamyk Borowianka – Kopiec (nowicjat Salezjan) – Biała - Parkitka

---

Ordynus