Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
STi
Status: Offline
Dni: 6914 (97%)
Postów: 606
Wiek: 43
|
Czw 24 Sie 06, 20:19:04 |
|
|
Na dzień dzisiejszy ścieżka wygląda tak
|
|
Powrót do góry |
|
pumbus
Status: Offline
Dni: 6584 (93%)
Postów: 86
Wiek: 40
Czewa - Jasna Góra
|
Czw 24 Sie 06, 20:29:59 |
|
|
jeśli tylko ją wyraźnie oznaczą, postawią słupki żeby samochody nie wjeżdżały to będzie naprawdę super droga i ciekawa alternatywa dla drogi przez guardian-kusięta
mam tylko pytanie - gdzie ta ścieżka się zaczyna od strony częstochowy? |
|
Powrót do góry |
|
Reklama |
|
fr33
Status: Offline
Dni: 7041 (99%)
Postów: 933
Wiek: 42
Częstochowa
|
Czw 24 Sie 06, 20:46:35 |
|
|
niezly asfalcik.. musze sie tam przejecgac:) .. lubie czasem depnac na takiej nawieszchni
Jurajski Klub Alfa Romeo
www.jkar.org |
|
Powrót do góry |
|
piter
Status: Offline
Dni: 6930 (98%)
Postów: 1426
Wiek: 50
częstochowa-raków
|
Czw 24 Sie 06, 23:04:40 |
|
|
no , to jutro w drodze powrotnej z "forumowego grila" proponuję sprawdzić jak się "leci" po nowiutkiej nawierzchni...
|
|
Powrót do góry |
|
fr33
Status: Offline
Dni: 7041 (99%)
Postów: 933
Wiek: 42
Częstochowa
|
Pią 25 Sie 06, 0:50:17 |
|
|
z kumplem sprawdzilismy jak sie jedzie po drodze dla samochodow
190km/h spokojnie mozna jechac:)
Jurajski Klub Alfa Romeo
www.jkar.org |
|
Powrót do góry |
|
Linkin_Dark
Status: Offline
Dni: 6520 (92%)
Postów: 103
Częstochowa - Północ "D"
|
Pią 25 Sie 06, 12:12:24 |
|
|
tylko jeszcze niech na niej pasy namaluja bedzie niezla alternatywa dla zwyklych drog krajowych. I oczywiscie slupki musza byc! Jakas ciezarowka sie wpierniczy i koleiny porobi. |
|
Powrót do góry |
|
piotrusb
Status: Offline
Dni: 6982 (98%)
Postów: 838
Wiek: 33
Częstochowa - Ostatni Grosz
|
Pią 25 Sie 06, 13:32:39 |
|
|
Linkin_Dark napisał: | tylko jeszcze niech na niej pasy namaluja |
Jasne, i zebry - żeby piesi mogli przechodzić MYŚL !
www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM ! |
|
Powrót do góry |
|
STi
Status: Offline
Dni: 6914 (97%)
Postów: 606
Wiek: 43
|
Pon 18 Wrz 06, 9:01:11 |
|
|
W Gazecie Wyborczej ukazał się artykuł o ścieżce. Wszędzie gdzie da się wjechać samochodem (3 miejsca) wstawiono słupki. A na obu końcach zrobiono coś w rodzaju parkingów (kawałek placu wybrukowany zieloną kostką) - jak ktoś się zmęczy może odpocząć
"Jeżeli zamkniesz prawdę, pogrzebiesz ją głęboko, ona rozkwitnie, osiągnie potężną moc, która w momencie eksplozji zniszczy wszystko, co stanie na jej drodze." |
|
Powrót do góry |
|
wizar
Status: Offline
Dni: 7107 (100%)
Postów: 587
Wiek: 43
częstochowa - kawodrza dolna
|
Pon 18 Wrz 06, 14:45:17 |
|
|
a ja właśnie sie zastanawiałęm po co te zielone kostkowe placyki .
no powiem tak sprawdzilem dwojako droge.: jeśli chodzi o rower i pomyka po drodze zmeczony rowerzysta to jedzie si epo niej calkiem przyjemnie i szybko.
druga alternatywa to raj dla rolkowców tesh sprawdzalem i jexdxi sie swietnie choc asfalt w tym przypadku muglby byc nieco bardziej spojny ale darowanemu koniowi .... warto sie przejechac jjednym zdaniem
w p o s z u k i w a n i u k o n d y c j i !!! |
|
Powrót do góry |
|
Jacek
Status: Offline
Dni: 6893 (97%)
Postów: 499
Poczesna
|
Pon 18 Wrz 06, 15:44:19 |
|
|
Tylko po co ten asfalt? Nie można było po prostu istniejącej już ścieżki wyrównać i utwardzić? Jak tak dalej pójdzie wyasfaltują cały las.
|
|
Powrót do góry |
|
wizar
Status: Offline
Dni: 7107 (100%)
Postów: 587
Wiek: 43
częstochowa - kawodrza dolna
|
Wto 19 Wrz 06, 20:35:02 |
|
|
no utwardzona byla zwirkiem jejq wtedy to sie po niej pomykalo mm miodzio...
no cush ja mysle ze z dwojga zlego wyszlo na plus bo nie trzeba sie tluc bugajską a dla wypoczynkowego delektowania sie rolkami to jest super alternatywa no ja no jexdxilem na promenade pojexdxic i wcale nie bylem z tego powodu happy ... a wiec nie narzekajmy nei jest xle....
sadzac po postepach naszych drogowców to nie musimy sie martwic a wyasfaltowaniu lasów
w p o s z u k i w a n i u k o n d y c j i !!! |
|
Powrót do góry |
|
szczepan
Status: Offline
Dni: 7043 (99%)
Postów: 3236
Wiek: 37
cZwA/ ŁdZ / kRk / wrocLove
|
Wto 19 Wrz 06, 21:26:11 |
|
|
Ja myślę, że jednak dobrze się stało, to jest bezpieczna droga do Olsztyna dla ludzi, którzy nie mają na tyle sił aby śmigać w "terenie", a wiadomo, że tamtędy śmiga wielu, najczęściej niedzielnych rowerzystów, my też możemy sobie pośmiga ćszybką "asfaltówką" a jeśli nie mamy ochoty na asfalt to zawsze pozostaje kika alternatyw na Olsztyn, w których mniejszą lub większą rolę "odgrywają" drogi "ucywilizowane"
Swoją drogą to muszę w końcu przetestować ten nowy asfalcik zanim ukradną bo jak narazie to nie dysponuję czasem nawet na krótki wypad
© Copyright by Szczepan ® All Rights Reserved
|
|
Powrót do góry |
|
blabla
Status: Offline
Dni: 6704 (94%)
Postów: 686
cz-wa błeszno/grosz
|
Sro 20 Wrz 06, 12:33:08 |
|
|
no niech juz sobie bedzie, ale jak zaczeli to mogli by skończyć i konsekwentnie do samego olsztyna zrobic taka sciezkę bo jakna razie to mamy ładna sciezkę do stacji benzynowej
szczepan napisał: | Swoją drogą to muszę w końcu przetestować ten nowy asfalcik zanim ukradną bo jak narazie to nie dysponuję czasem nawet na krótki wypad |
no to tak jak ja
........blaaaaaaaaaaaaaaaa....... |
|
Powrót do góry |
|
MonteRochee
Status: Offline
Przebieg: 7105 (100%)
Kondycha: 1726
Kawodrza Dolna
|
Czw 21 Wrz 06, 11:47:30 |
|
|
szczepan napisał: | Swoją drogą to muszę w końcu przetestować ten nowy asfalcik zanim ukradną bo jak narazie to nie dysponuję czasem nawet na krótki wypad |
Mnie się wkońcu udało ją przetestować, dobrze że pas dla "grzybiarzy" jest tak mały więc można troche użyć cięższej nogi .
Jednak obawiam się, że ten szlak kiedyś zarośnie krzorami i stanie się zaniedbany i oby tylko korzenie nie wybiły "pryszczów" na asfalcie.
P.S szuter by był ciekawszy
...pozdrowienia dla wszystkich rowerowych teoretyków...ja jak Speedy jeszcze żyję... |
|
Powrót do góry |
|
Poisonek
Status: Offline
Dni: 7003 (99%)
Postów: 3301
Wiek: 49
|
Czw 21 Wrz 06, 13:27:02 |
|
|
Na początku byłem krytyczny. Miałem im za złe, że popsuli fajny szuterek ancwaltem. Ale po dłuższym czasie dochodzę do wniosku, że należała się taka ścieżka wszystkim niedzielowcom. Przecież do Olsztyna możemy dojechać np. przez Poraj Coby dłużej było... W końcy to nieliczna w okolicy ścieżka o przyjaznej dla rowerzystów nawierzchni. A z czasem jak drzewka korzeniani popracują i tak zrobi się tam odcinek testowy dla amortyzatorów
Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG
|
|
Powrót do góry |
|
Lukas
Status: Offline
Dni: 6958 (98%)
Postów: 1116
Wiek: 38
Częstochowa [Tysiąclecie]
|
Czw 20 Sie 09, 22:32:20 Fenomen drogi rowerowej Kręciwilk - Odrzykoń |
|
|
Cytat: | Droga ta, oddana do użytku we wrześniu 2006 roku przez gminę Olsztyn i
biegnąca od Kręciwilku do Odrzykonia, bije rekordy popularności.
Dla przypomnienia link do artykułu Gazety:
http://miasta.gazeta.pl/czestochowa/1,35271,3624104.html
I ku zaskoczeniu wszystkich nie tylko przez rowerzystów. Jeździ tam mnóstwo
rolkarzy - miejsce to jest wręcz ich mekką. Większość rolkarzy, sądzę jednak
że wszyscy, dojeżdżają samochodami. Pomyślano o tym i na obu końcach drogi
(poza leśnym parkingiem pośrodku drogi) wybudowano parkingi specjalnie do tego
celu.
Droga ta oczywiście dla rowerzystów stanowi główny ciąg komunikacyjny między
Częstochową a Olsztynem. Jest dobrze poprowadzona - w miejscu gdzie jeździło
wcześniej (obok po trasie) wielu rowerzystów. Nie projektowano jej "naokoło" -
nie przeskakuje z jednej strony trasy na drugą (tak jak drogi rowerowe w
Cz-wie) i jest przede wszystkim z asfaltu. Gmina Olsztyn wybudowała ją sama,
bez nacisków środowisk rowerowych, a tylko z troski o bezpieczeństwo
rowerzystów oraz zapewne łatwiejszego dojazdu do samej miejscowości.
Zyskały na tym obie, a właściwie trzy, strony - Olsztyn, rowerzyści oraz
rolkarze. Ostatnio także widuję tam starsze osoby uprawiające tzw. "nordic
walking".
Wczoraj jadąc tamtędy na rowerze musiałem co kilkanaście metrów hamować, aby
wyminąć rolkarzy. Było ich od zatrzęsienia, a to dzień roboczy przecież był.
Nie byłem z tego powodu jakoś zdenerwowany ponieważ symbioza rowerzystów z
rolkarzami na tej drodze przebiega raczej poprawnie. Cieszyłem się, że jest
takie miejsce, gdzie rekreacja rozwija się w pełni.
Po numerach rejestracyjnych widać, że głównymi beneficjentami tej drogi są
mieszkańcy Częstochowy. Smutne to jest niestety.
Kawałek prostej drogi wylanej asfaltem - bez żadnych rewelacji w postaci
krawężników czy ławek, ale spełnia w 100% swoje zadanie. Gmina Olsztyn
zbudowała ją za 25% wartości (75% to dofinansowanie Unii Europejskiej). Prosta
droga, a potrafi dać tyle dobrego każdemu kto ma ambitniejsze plany na
popołudnia i wieczory niż siedzenie z piwem na ławce lub przed telewizorem.
Droga ta zaczyna się tuż za granicą Czestochowy, za Kręciwilkiem. Wiele osób
zadaje sobie pytanie co dalej? Będzie ciąg dalszy aż do samej Częstochowy?
Cytat z ww. artykułu GW:
Co z drogą rowerową w granicach Częstochowy? Według zaprezentowanych przez
magistrat planów wybudowana przez gminę Olsztyn trasa połączy się z miejską
siecią ścieżek do 2009 r.
Plany się zapewne zmieniły, bo żadnych robót czy pogłosek o ich rozpoczęciu
nie ma. Większy priorytet ma altanka w Lasku Aniołowskim, która ma chronić
przed deszczem w miejscu, gdzie roi się od drzew. Niepojęte.
Kolejny wycinek z artykułu:
"- Nie chcemy zachęcać rowerzystów do jazdy wzdłuż trasy szybkiego ruchu -
mówi dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg Kazimierz Augustyn.
Dlatego droga rowerowa do Olsztyna - częściowo budowana od podstaw, a
częściowo wydzielana z istniejących chodników i jezdni (...)"
Częściowo nowa, częściowo chodnikami, częściowo jezdniami... i koniecznie z
kostki brukowej! Nie - nie chcę takiej drogi rowerowej. Nie chcę skakać jak
motyl z chodnika na jezdnię, z jedni na chodnik i potem jeszcze na drogę
rowerową, aby potem zejść z roweru na pasach i ponownie wbijać się na jezdnię
- nie chcę!
Nauczcie się budować drogi rowerowe, a potem je budujcie.
Drogi (w utrzymaniu) Zarządzie Dróg - jeśli ta droga ma być w takiej postaci
to zostawcie te plany w szufladzie. Nie róbcie nic. Tylko zaszkodzicie. Teraz
sobie wszyscy jeżdżą - częściowo asfaltami, częściowo szutrami i jest OK. Nie
chcemy kostki brukowej, nie chcemy waszych zakrętów o kątach 90st.
Gmina Olsztyn, której gmach zajmuje tyle co portiernia UM Częstochowy,
wyłuskała z Unii Europejskiej 75% kasy na super drogę rowerową - taką
podręcznikową, która cieszy mieszkańców Częstochowy i daje im wiele
satysfakcji z uprawiania aktywnego wypoczynku.
Rolkarze z Częstochowy wsiadają w samochody i jadą tam jeździć, bo u nas nie
ma gdzie. Czy byliby skłonni pojechać np. na świeżo oddane tereny Huty
Częstochowa, aby tam pojeździć? Zapewne tak! Kwestia czy miasto myśli w ogóle
o tym? Wystarczy wybudować prosty odcinek drogi asfaltowej - czy to tak wiele..?
Nie mam nic przeciwko altance - ale czy nie możemy budować w pierwszej
kolejności tego czego brakuje mieszkańcom, a potem altanki?
Do zobaczenia na drodze rowerowej na Kręciwilku. |
Zachęcam do udziału w dyskusji:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,55,99240917,99240917,Fenomen_drogi_rowerowej_Kreciwilk_Odrzykon.html
|
|
Powrót do góry |
|
|