Nasze dzienne przebiegi ale i nie tylko...

[outsider]

[Jacek]

Upał trochę odpuścił czas więc najwyższy na mały wypadzik. Tym razem trasa, której sam nie umiem do końca sprecyzować a to z racji błądzenia po lasach w okolicach Blachowni, Boronowa i Herbów. Z grubsza wyglądało to tak:
Poczesna-Łaziec-Konopiska-...-Olszyna (sam byłem zaskoczony, że tam się znalazłem)-Zumpy-Dębowa Góra-Starcza-Zawada-Poraj-Poczesna
dst-79,6km
czas jazdy-4,01,13
maxkmh-38,6

---

[Ordynus]

Moja dzisiejsza wycieczka: Dźbów – Pałysz (kuźnia) – Pole Golfowe – Kopalnia – Aleksandria – Cztery Kopy (sympatyczna zagroda „Dziełówka”) – Olszyna (spuszczona woda z leśnego zbiornika) – Czułka – Zumpy (polecam leśny odcinek od Czułek do Zumpów, zwłaszcza jego początkowy „dziewiczy” odcinek) – Doły (stawy i dęby, dojazd pod mostem kolejowym)) – Cieszowa (ładny drewniany kościół, żydowski cmentarz – kirkut, pomnik Urbana – tyle że świętego) – okolice Wierzbia (dawna leśniczówka, skąd dojazd do drogi krajowej 906) – Rusinowice (ośrodek rehabilitacyjny dla dzieci niepełnosprawnych) – Piłka – Pusta Kuźnica (most na Małej Panwi, dalej przejazd przez drogę krajową 11) – Żyłka – Potępa – Borowiany-Odmuchów (tablica z propozycjami tras przyrodniczych, mały zalew na Ligancji) – Krupski Młyn (po drodze leśniczówka o tej samej nazwie oraz żelazny most kolejowy nad Małą Panwią) – Lubliniec PKP (dojazd bezpiecznym asfaltem 8 km aż do spotkania z drogą nr 11 – tej nie polecam!!!, w Lublińcu już bezpiecznie ścieżkami rowerowymi; nie miałem czasu na jazdę bezpiecznymi drogami – pociąg nie poczeka). Dystans 82 km.

---

Ordynus

[Jacek]

Nie było chętnych na wspólny wypad w związku z tym pojechałem sam. Trasa wiodła po okolicach miejscowości Herby.
dst-107,18km
czas jazdy-5,44,38
maxkmh-36,2

---

[piter]

wczoraj wieczorową porą samotny wypadzik do poraja..- bardzo , bardzo przyjemna pogoda na nocne pedałowanie....dyst-73,4km(+ to co w ciągu dnia)

---

[piotrusb]

Środa - rajd z Traugutt Bikers Team do ujścia Liswarty do Warty

Trasa: Częstochowa - Biała - Kocin - Kuźnica - Trzebca - Kule (ujście Liswarty) - Nowa Wieś - Mszyce - Ostrowy nad Okszą - Kamyk - Częstochowa

Dystans - ok. 90 km
Czas jazdy - czas jazdy - 4.12h
Całkowity czas trwania wycieczki - 7.30 h

Dystans sezonowy - 1718 km

Zdjęcia z rajdu możecie zobaczyć tutaj -> http://traugutt.net/lo/turystyka.php?id=25liswarta

Pozdrawiam
Piotrek

---

www.piotrusb.fotolog.pl
MISTRZ, MISTRZ CKM !

[Poisonek]

Przebiegi z piątku... Najpierw wycieczka do Żarek Letnisko - chciałem zobaczyć czy szczepan już całkiem nie zarósł - zaczyna zmieniać rasę z białej na czarną. Powrót do Cze-wy i wypadzik z najfajniejszym rowerowym małżeństwem jakie znam - do Olsztyna i następnie pomarańczowym przez Zawodzie i Słowik do domku. Aktywny dzionek, chociaż jazda z Żarek około 13:00 przy tej temperaturze nie należy do przyjemnych...
trasa: 102,1 km

---

Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG

[piter]

wieczorno-nocna przejażdżka ulicami naszego miasta...całkiem przyjemnie...bo już zdecydowanie chłodniej ... .....dystansik - 43,7km

---

[belmotybe]

ja dzisiaj super lajtowo... trzeba rozprostowywac kosci... (przestalem jezdzic na 1,5 miesiaca, albo dwa, bo mialem naderwane jakies sciegna w stopie - to jednak nie wina zle ustawionego SPD - i dosc powazne problemy z ukladem trawiennym... malo co na szpitalu sie nie skonczylo... wlasnie do konca wakacji mocne antybiotyki jeszcze mnie czekaja...)

wracajac do tematu:)

dist: 18,37
time: 1:11:25
Vsr: 15,8
Vmax: 36,8

wsio po miescie, a wlasciwie to grosz, srodmiescie, tysiaclecie, polnac, spowrotem po drodze jeszcze jasna gore i rynek wielunski zahaczylem...

przejechane w tym roku: 699,99km:)

[Poisonek]

No to wczoraj niezły wypad... Wybrałem się do Ogrodzieńca i nie wiem co mnie podkusiło, pojechałem tam pieszym szlakiem czerwonym. Błąd. Susza spowodowała, że bardzo długimi odcinkami szlak jest praktycznie nieprzejezdny. Tony piachu powodujące zapadanie się nie tylko opony, ale nawet całej obręczy - koło szło w dół około 10 cm Zajechałem sie na śmierć i w związku z tym droga powrotna asfaltem - nie chciałem ryzykować jazdy w terenie i natknięcia się na podobny problem na innym szlaku. Oprócz tego mordercza temperatura... Powiem wam, że to była najbardziej "energochłonna" wycieczka w mojej karierze.
Osiągi:
dystans: 143,1 km
czas: wyjazd o 8:00 powrót o 18:15
napoje: 3,5 camelback`a - ponad 5 litrów
waga: schudłem 3 kilo - poważnie

---

Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG

[outsider]

W sobotę była setunia klasyk czyli Cz-wa - Mirów - Bobolice - Cz-wa. Upał jak w piecu, piachu jak na pustyni, jednym słowem niezła jazda. Cały czas teren oprócz kawałka przed Mirowem. Średnia tragiczna, jednak wydolność w upale spada. Ale po drodze zdażył się cud: kiedy juz wracałem, na odc. Olsztyn Cz-wa spadł na mnie deszcz, radochy miałem jak małe dziecko. Zużyłem 4 litry wody + 1 piwo. No i ztego upału przejechałem własne okulary. Trochę fotek będzie na moich stronach.

---

"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"

[Poisonek]

Dane z piątku: rano wycieczka do Żarek, która w związku z gumą szczepana skończyła się w Poraju - powrót do Cze-wy przez Choroń, a po południu Masa i przejazd z Piterem, jego kumplem, Jackiem i Nataszką niebieskim rowerowym przez Dębowiec do Biskupic, olsztyn i Cze-wa. Taki sobie rowerowy dzień...
dystans 107,4 km

---

Dream Big, Play Hard, LIVESTRONG

[Jacek]

Dzisiaj jazda po lasach herbskich
dst-75,31
czas jazdy-3,58,53
maxkmh-34,5

---

[piter]

...ostatni tydzień , bardzo mokry (czasami) , aczkolwiek jeździ się znakomicie.....318,78 km

---

[outsider]

dwa wypady:
Wtorek - Sponiewierałem się po wymyślonej przez siebie trasie obejmującej wszystkie znane mi terenowe podjazdy i zjazdy a więc: początek mirów pierwszy podjazd za stadniną, zjazd droga testową dla amorów , potem w Mstowie podjazd przy zabytkowych stodołach i kilka pomniejszych podjazdów potem przez pola na drogę do Olsztyna, za przejazdem do Kusiąt, podjazd za szkołą zielony, szlak, dojazd do Olsztyna zaraz za barem lesnym podjazd pod Stromą potem zjazd i podjazd pod Biakło (właściwie bikiem Biakła), zielony szlak podjazd za szlabanem potem na asfalcie w prawo do Biskupic przed pierwszym domem w prawo dojazd znów do zielonego ale dalej na czarny i kolejny podjazd i fantastyczny zjazd, dalej na czerwony kolejny podjazd i zjazd po belkach, spokojny powrót czarnym rowerowym do Olsztyna. Jeszcze jeden mały podjazd na zielonym rowerowym i do domciu.
No i był mały krasz test straty: złamany przedni błotnik, zdarty łokieć i kolano i nieźle pocharatany tył uda (jadąc od Olsztyna na pełnej szybkości wjechałem na tą usypaną stertę czarnego żwiru, nie wiedziałem że po drugiej stronie już ją trochę podebrali i zrobił sie półmetrowy uskok).
Wyszło z 60 km, średnia 23 km/h

I w czwartek czasówka po płaskim czyli niebieski rowerowy do Poraja i powrót po żółtym. Dystans 40 km, srednia 27 km/h

To tyle zabawy ,teraz sie pakuje żeby pohasać po górach no chyba że pogoda wszystko schrzani

---

"Jaki trenig - taki czas"
"Ból przeminie - chwała pozostanie"

[piter]

...dzisiejszy , bardzo udany wypadzik z ekipą roweromaniaków , w okolice Lublińca , gdzie kilka razy spotkaliśmy się z wycieczką pana Siwińskiego , pogoda super a całkowity dystans to 124,36 km , średniej i maxa nie podam , bo licznik ucierpiał w zderzeniu z Nataszką.....

---

[wizar]

no i ja tesh dzis pohasalem:
pocztatek olsztyn- czerwony do zrebic - zielony do siedlca potem zloty potok czerwony do zrebic - zielony pieszy do olsztyna - koniec olsztyn bez przystanków

dst 38km
avs 20km/h
time:1,38h

slabo ale dzis mialem tylko cztery godziny snu no i oczywiscie nieco nogi podmeczone wiec tak lajtowo

wciaz szukam kondycji!

---

w p o s z u k i w a n i u k o n d y c j i !!!

[Jacek]

Ja też dzisiaj nie szalałem. Pojeździłem trochę po okolicznych lasach, potem przez Poraj, Jastrzębie do Siedlca, Rudnika, Starczy, Klepaczki i dalej do domu.
W sumie niewiele bo tylko 56,30km ale bardzo przyjemnie.

---

[Poisonek]

Dziś wycieczka do Siewierza. Chciałem sobie sfotografować zamek.
trasa 104,8 km
Dziesiąta trasa powyżej 100 km w tym sezonie

[Jacek]

Dzisiaj bardzo ciekawa wycieczka wraz z grupą kolegów. W moim przypadku, w skrócie, trasa:
Fosowskie - Poczesna
dst - 139,7km
czas jazdy - 7,59.02
maxkmh - 43

---

[Wojtek]

Warszawa-Skierniewice
93km
avs-21,8 km/h

deszcz pokrzyżował plany jechania dalej

---

lubisz dziwnych ludzi ?? to klauna se namaluj.

[piter]

...tygodniowy dystansik..to 236,72km .....wciąż jest mokro

---

[rekinekczwa]

A ja przedwczoraj Częstochowa - Działoszyn - Pajęczno - Częstochowa w sumie 95 kmów średnia 28,5 km/h

---

www.bikeinfo.blog.onet.pl

[Jacek]

Wycieczka po okolicach Opola - wtorek - wraz z ekipą Nataszki.
dst - 160,02
czas jazdy - 7,48,21
maxkmh - 36,2

---

[piter]

Wycieczka "na rybkę" , któredy to dokładnie nie wiem , bo sporo tych tabliczek było-najlepszy był KIJÓW , może michaill opisze dokładniej....
dystansik - 109,78
czas jazdy - 5,24,36
max - 44,8
średnia - 20,2

---